A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[aania29]

Hello

Aaniu, a czy po tej laparo, to suwaczek Ci dobrze odmierza dni?
Kinguś, ale chyba teraz to jeszcze nie śpisz?
Kasiula, super, że już jesteś z nami :-) Chociaż urlop to by mógł tak trwać i trwać i trwać... Szkoda tylko, że to choróbsko się do Ciebie dorwało :-(, ale jak i tak jesteś zadowolona to super

A ja właśnie obiadek zrobiłam i kuchnie z przedpokojem umyłam :-)
Na resztę dnia mam luzik
Barszcz ukraiński mam-ma ktoś ochotę? Zapraszam :-)
Wszystkie dziewczyny serdecznie pozdrawiam :-)

Kiniusiu no przestawiłam sobie suwaczek zgodnie z datą @ po laparo bo mi się przesunęła. Narazie zaznaczyłam średnią z @ i zobaczymy - kupiłam sobie testy owulacyjne więc może skorzystam żeby sprawdzić czy rzeczywiście ją mam wtedy kiedy mam mieć. Poza tym po laparo mnie poprzepychali więc mam nadzieję, że może teraz zatrybię;-), dodatkowo M był na odstawce około dwa miesiące więc już się nie możemy doczekać. A coś z tym nie tak wg Ciebie??

Jutro mam znowu ciężki dzień bo szkolenie od rana, popołudniu grupa w pracy, a piątek i sobota w Krakowie na szkoleniu. Dziwię się M, że jeszcze ze mną wytrzymuje, ciągle mnie nie ma w domku. Ale jak mnie nie ma to na pocieszenie ma zawsze cosik pysznego w lodówce - więc nie jest tak źle.

Pozdrawiam Was Laseczki, śpijcie dobrze

 

[Kinga85]

cześć dziewuszki!
ja też was pozdrawiam serdecznie
u mnie ok.. deszczowo w moim mieście...
6 d.c. wiec dopiero się rozpędzać zaczynam w cyklu.. zobaczymy jak to dalej bedzie.

Wy wiecie że ja kciuki trzymam za was i siebie prawda?;-)
Buziaki

 

[Maxymka]

dziendoberek:-)
wpadam tu na chwilke zanim na dobre rozkrece sie w pracy i widze ze zyciu tu nabiera tepa:-)
83kasiula - witam Cie moja droga, jeszcze nie mialysmy oakzji sie poznac a widze ze Ty tak jak i ja jestes tu poczatkujaca:-)
aania29 - masz chyba bardzo ciekawa prace bo pomagasz jak rozumiem ludziom i zajmujesz sie ciekawymi tematami - "molestowanie seksulane dzieci" - rozumiem ze pewnie chodzi o pomoc psychologiczna...zawsze mnie interesowaly tego typu problemy choc poszlam w troche inna strone, ale musisz miec naprawde ciekawe no i potrzebne zajecie:-)
ja tez dopiero co zaczynam nowy cykl i tez mam klopoty z okresleniem tym razem owyulacji bo @ zupelnie nietypowo spoznila mi sie o 3 dni...probuje z suwaczkiem ale wlasciwie nie wiem jakie wpisac tam dane...czy 33 dc jak ostatnio czy 28 jak bylo zawsze...eh...wkurza mnie to odstepstwo od normy.tez mysle o testach owulacyjnych i chyba sprobuje zeby sie przynjamniej zorientowac kiedy owu....a poza tym 20go mam wizyte u sowjego gina wiec moze on cos mi poradzi:-)
no dobrze zmyakm ale bede tu zgladac do Was:-)trzymajcie sie dzielnie a ja trzymam za Was wszystkie kciuki i byle do przodu:-)

 

[aania29]

hejka Laski
Wpadłam się tylko pożegnać bo z kolei jutro jadę na dwa dni do Krakowa się szkolić. W tym tygodniu już mam dość wszystkiego. Same nocki i szkolenia - gdzie tu czas na sex;-). Wpadnę w sobotę późnym wieczorkiem

Maxymko masz rację, ale to wszystko jest trudne. Wiesz lepiej sie tłumaczy innym jak to jest niż samemu rozumie, że np trzeba uzbroić sie w cierpliwość i próbować i próbować i ...
Cierpliwość nie jest moja mocna stroną:-(

A czytałyście dziś na www.onet.pl, że dziecko psuje relacje w 90% małżeństw - czy tez związków

 

[Maxymka]

Wpadłam się tylko pożegnać bo z kolei jutro jadę na dwa dni do Krakowa się szkolić. W tym tygodniu już mam dość wszystkiego. Same nocki i szkolenia - gdzie tu czas na sex;-). Wpadnę w sobotę późnym wieczorkiem

A czytałyście dziś na www.onet.pl, że dziecko psuje relacje w 90% małżeństw - czy tez związków[/QUOTE]

kurcze, ja mam podobne klopoty z czasem na sex:-) duzo pracuje, dojazdy do pracy tez pochlaniaja mi mase czasu, rano to gonitwa zeby sie nie spoznic i w ten sposob w ciagu tygodnia to przewaznie marze po powrocie do domu zeby wziac prysznic i spac spac spac....staram sie z tym walczyc no bo przeciez jakos na to dzieciatko trzeba zapracowac:-) ale czasami naprawde po prostu padam na twarz

czyytalam tez ten artukyl na onecie i ja osobisue uwazam ze najwazniejsze ze w Polsce zaczyna sie mowic na tematy ktore do tej pory byly chyba troche tabu,tzn ze np. macierzynstwo na poczatku nie jest rozowa bajka, ze bywa trudne, ze jest cos takiego jak depresja poporodowa, ze malenkie dziecko w domu to nie tylko sama slodycz, itd. no zreszta pewnie wiecie co mam na mysli.dobrze ze do ludzi to dociera (choc na pewno nie do wszystkich) a dzieki takim artykulom mozemy sie moje drogie moze jakos przygotowac na ten ewetnualny kryzys jak juz nam sie uda zafasolkowac i bedziemy musialy ogarnac i malzenstwo i nas same i malego czlowieczka:-)
pozdrowionka dla wszystkich i milego piatku!!!to juz weekend!!!a ja musze siedziec i wkuwac do egzaminu przez cala sobote i niedziele,ehhh...

 

[aania29]

Maxymko widzę, że jesteśmy w temacie. Zgadzam się z Tobą w 100%, dobrze, że się o tym mówi i daje na to pozwolenie młodym rodzicom

Jakoś Dziewczęta tu smutno ostatnio, nikt - prawie nikt tu nie zagląda, nie pisze. Chyba wszyscy przerzucili sie na inne wątki:-( szkoda

Pozdrawiam tych, którzy jeszcze są obecni;-)

 

[aania29]

Kurcze jeszcze tu nikogo od wczoraj nie było, smutno mi:-(

Laski skoro Wy tu takie obeznane na rzeczy powiedzcie mi czy wyniki chłopaków mojego M są dobre:-(. Miał trzy badania:
11.2008 r. 8 ml w ml (dowoziłam do laboru ok.20 min.)
03.2009 r. 18 ml w ml (oddane na miejscu w szpitalu)
07.2009 r. 21 ml w ml. (były bardzo dokładne bo w klinice). Powiedzcie mi czy przy takiej ilości chłopaków sami możemy zajść w ciążę??

Moje badania oki, poza tym jestem w pierwszym cyklu po laparo więc kanały przeczyszczone i przepchane;-), a jajniki ponakłuwane. Jakie jest Wasze zdanie moje znawczynie??

Dziś robiłam test owulacyjny no i jeszcze musimy poczekać ale po laparo mogę być rozregulowana. Ostatnią 2 dostałam po 36 dniach, a tak normalnie to co 28-29 dni.

 

[83kasiula]

Witam!!!!!!!!!
Maxymka-Witam również i gorąco pozdrawim!!!!
Faktycznie coś ostatnio tu cichutko.....,ale to moze oznaka ,że Nasze dziewuszki wzieły sie ostro do roboty!!!!!!!!!!!:-)
Pozdrawiam Was !!!!!!

 

[kiniusia]

I ja już jestem :-)
Byłam kilka dni w Gdańsku u mojego M., więc nie pisałam...
Na razie Was tylko pozdrawiam i życzę oczywiście udanych staranek
Za chwilę kładę się lulać, bo padam
Do juterka dziewczynki :-)

 

[Maxymka]

witam Was wszystkie Dziewczynki,
ja wlasnie siedze w domu na L4, przyplatalo mi sie takie zapalenie pecherza ze masakra, boli jak sto piorunow, wiec niestety musialam siegnac po antybiotyk,eh...w piatek mam ezgmain wiec nie ma tego zlego...mam troche czasu zeby sie pouczyc:-)chociaz naprawde wolalabym byc okazem zdrowia i starac sie juz tylko o babika:-)
a u Was co slychac??jak znosicie te pierwsze dni zimnej i mokrej polskiej jesieni??..
pozdrow.