reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Dzień dobry dziewczyny, na razie krótko, bo w biegu jestem ;-)
Maxymka, witaj :-) Napisz coś więcej o sobie :tak:
Aani, Biedroneczce, Maxymce i reszcie dziewczynek miłego dnia życzę :-)
Do później :tak:
 
reklama
Kiniusia jak to miło, e mnie ktoś z ranka tak ładnie wita i życzonka składa:-). Ja również życzę Ci słonecznego dzionka:-). U mnie jakoś tak pochmurnie ale mam nadzieję, że sie rozkręci jakoś.

Maxymka Witaj, ja tez tu od niedawna, ale jak powiedziałaś w grupie raźniej - ja to odczuwam:tak:. Podpinam się pod Biedroneczke napisz coś więcej o sobie;-)
 
Biedroneczko fajnie słyszeć, że czyjaś miłość rozkwita:tak:, pamiętam okres przeprowadzki do mieszkanka - było faaaajnieee:rofl2:.

A co u mnie? Czekam na @ żeby móc się starać o dzieciątko:happy:. Tylko po tej laparo to niewiem kiedy dostanę, chociaż objawy już się pojawiają to mam nadzieję, że niedługo dostanę.

A tak wogóle to oki, byliśmy z M na małych zakupach, na działeczce po kalafior, brzoskwinie, kartofelki, rzodkiewkę, sałatę no i pyszne pomidorki;-). Jutro będziemy mieli pyszne śniadanko no i obiadek.
No to rzeczywiscie same pysznosci bedziecie miec:tak::tak:, az slinka cieknie;-):tak:. No to jak tylko przyjdzie @ to pora na staranka:tak::-D, zaczne juz trzymac za Ciebie kciuki kochana:tak::tak:

czesc Dziewczyny,
strasznie mi milo, ze moge do Was dolaczyc:-) dobrze wiedziec ze nie jestem sama czekajaca:-) jak tylko sie rozkrece (to moj 1szy raz na tym forum;-)napisze cos wiecej, ale zapraszam piszcie do mnie!!!razem zawsze razniej
Witaj Maxymka, milo że dolączasz do naszego grona. Napisz cos wiecej o sobie moze na poczatek:tak::tak:
Witam Kiniusiu, a co u ciebie kochana??
U mnie 20 dc, narazie spokojnie sobie czekam i pochlaniam mysli przeprowadzka, dzis pakuje rozne duperelki w kartony, wiekszosc ciuszkow juz przewiozlam na nowe mieszkanko,ostatnio przewiezlismy tez regal
A no i zamowilismy regal do sypialni na moje ksiazki;)) bo mam ich jednak sporo. A i jeszce pozostaje kwestia zaplanowania co z szafka na buty itp
 
Ostatnia edycja:
o kurcze co za mile przyjecie:-)dzieki!!!od razu chce sie siasc i pisac do Was moje Drogie:-)
cos o mnie?...hmmm...no coz mam 28 lat, zyje sobie w wawie i od ponad roku jestem szczesliwa mezatka a od jakis 2-3 miesiecy chce byc tez szczesliwa mama (a moj slubny:-) tata). powiem Wam ze troche mi zajelo czasu zeby dojsc do wniosku ze chce miec babika ale teraz nie moge przestac o tym myslec i marze zeby zrobic test i zobaczyc na nim dwie upragnione kreseczki. do tej pory powstrzymywaly mnie rozne sprawy i klopoty ktore chyba nie znikna z dnia na dzien ale wiem jedno ze byloby super miec malego szkraba przy sobie.dzis rano w drodze do pracy w metrze siedzial obok mnie ze swoja mama sliczny chlopczyk, takie malenstwo fajowe az mnie w dolku scisnelo:-)eh....pewnie wiecie co mam na mysli...kurcze my kobiety to jednak jestesmy cudem swiata co nie;-)
 
o kurcze co za mile przyjecie:-)dzieki!!!od razu chce sie siasc i pisac do Was moje Drogie:-)
cos o mnie?...hmmm...no coz mam 28 lat, zyje sobie w wawie i od ponad roku jestem szczesliwa mezatka a od jakis 2-3 miesiecy chce byc tez szczesliwa mama (a moj slubny:-) tata). powiem Wam ze troche mi zajelo czasu zeby dojsc do wniosku ze chce miec babika ale teraz nie moge przestac o tym myslec i marze zeby zrobic test i zobaczyc na nim dwie upragnione kreseczki. do tej pory powstrzymywaly mnie rozne sprawy i klopoty ktore chyba nie znikna z dnia na dzien ale wiem jedno ze byloby super miec malego szkraba przy sobie.dzis rano w drodze do pracy w metrze siedzial obok mnie ze swoja mama sliczny chlopczyk, takie malenstwo fajowe az mnie w dolku scisnelo:-)eh....pewnie wiecie co mam na mysli...kurcze my kobiety to jednak jestesmy cudem swiata co nie;-)

Powiem Ci, że takie emocje i wzruszenia przeżywa każda z nas. Ja tez mam nadzieję uwidziec niedługo na teście dwie kreseczki - pamiętam dokładnie te rozczarowania jedną kreską:-(

Ah Kobietki życzę Wam miłego dzionka;-)

Pochwalę się, że wczoraj byłam u fryzjera i kupiłam sobie czaderską bluzkę i zaraz humor mi sie poprawił - przecież w piątek muszę "jakoś" wyglądać w pracy po 3 tygodniach L4;-) Aaaa i jeszcze sobie jutro włoski farbnę;-)
 
Heloł :)
aania29 nieźle się do pracy szykujesz ;)
Maxymka, ja też czasem na widok maluszka czuję kamień w żołądku, a przecież mam już córeczkę ukochaną.. i to był dla mnie znak, że chyba pora popracować nad rodzeństwem :yes:

Boszzz... ale mi się nie chce pracować :p
 
witajcie Dziewczyny,
chwila oddechu w pracy wiec zagladam do Was,wdrazam sie w ta Wasza fajowa spolecznosc, czytam wpisy i jakos probuje ogarnac to wszystko.niektore z was znaja sie chyba juz po kilka lat:-)to naprawde super ze znajdujecie wspolny jezyk i sie wspieracie.
odkad podjelsimy z mezem decyzje ze chcemy miec dziecko, ciagle mysle na ile cierpliwosci mi wstarczy zeby czekac i ile trzeba miec cierpliwosic - 2-3 miesiace czy moze 2-3 lata....widze ze niektore z was maja cierpliwosc i sie nie poddaja i za to Was podziwiam moej Drogie...moja szwagierka czekala na dziecko 2 lata,az wreszcie kiedy byli gotowi na pojscie o krok dalej - tzn. na podjecie leczenia ewenualnego itp. okazlao sie ze zafasolkowala:-)i za jakies 2-3 tygodnie urodzi sie Malenstwo:-)meczy mnie to...jestem z natury niecierpliwa i chcialabym juz od razu teraz!!!!:-)eh...ciekawa jestem jak wy znosicie to czekanie i oczekwianie???...
fajnie sie obserwuje mlode mamy, w mojej pracy jest ich kilka i to niesamowite jak sie zmieniaja,wczesniej kareira praca siedzenie po godzinach a teraz....nic z tych rzeczy maluchy na 1szym miejscu a zycie od razu nabiera kolorow.
no nic to wracam do rzeczywistosci bo na biurku kupa papierow:-)
aania29 - to prawda ze zakupy poprawiaj humor, zgadzma sie z oba w 100%:-)
pozdrawiam was wszystkie
 
Cześć dziewczyny,
ja na chwilunie, później wejdę na dłużej :tak:
Biorę nadal ten duphaston (4 dzień), jeszcze 6 dni i test, jak ujemny to przestaje brać i czekam na @... 3 dc-znów badanie hormonów, 9-10 dc zaczynam monitorować cykl i zobaczymy co z tego wyjdzie...
Staram się o dzidzię już 2 lata i 8 m-cy (nie liczę aniołka), może w końcu los obdaruje mnie zdrową fasolką? :-(
Aaniu, Biedroneczko, Maxymko buziakuję Was i resztę dziewczynek także :tak::-)
Do później :-D
 
reklama
witajcie Dziewczyny,
chwila oddechu w pracy wiec zagladam do Was,wdrazam sie w ta Wasza fajowa spolecznosc, czytam wpisy i jakos probuje ogarnac to wszystko.niektore z was znaja sie chyba juz po kilka lat:-)to naprawde super ze znajdujecie wspolny jezyk i sie wspieracie.
odkad podjelsimy z mezem decyzje ze chcemy miec dziecko, ciagle mysle na ile cierpliwosci mi wstarczy zeby czekac i ile trzeba miec cierpliwosic - 2-3 miesiace czy moze 2-3 lata....widze ze niektore z was maja cierpliwosc i sie nie poddaja i za to Was podziwiam moej Drogie...moja szwagierka czekala na dziecko 2 lata,az wreszcie kiedy byli gotowi na pojscie o krok dalej - tzn. na podjecie leczenia ewenualnego itp. okazlao sie ze zafasolkowala:-)i za jakies 2-3 tygodnie urodzi sie Malenstwo:-)meczy mnie to...jestem z natury niecierpliwa i chcialabym juz od razu teraz!!!!:-)eh...ciekawa jestem jak wy znosicie to czekanie i oczekwianie???...
fajnie sie obserwuje mlode mamy, w mojej pracy jest ich kilka i to niesamowite jak sie zmieniaja,wczesniej kareira praca siedzenie po godzinach a teraz....nic z tych rzeczy maluchy na 1szym miejscu a zycie od razu nabiera kolorow.
no nic to wracam do rzeczywistosci bo na biurku kupa papierow:-)
aania29 - to prawda ze zakupy poprawiaj humor, zgadzma sie z oba w 100%:-)
pozdrawiam was wszystkie

ja miałam takie same odczucie, że Laski tu znaja sie długo i trudno będzie sie wbić ale myślę, że oki. Tak więc jak tylko możesz to pisz;-)
Ja tez mam tak jak Ty (widzisz jak wiele nas łączy:shocked2:), że nie cierpię czekać - wszystko muszę mieć natychmiast. Dzidzie miałam zaplanowaną na zeszły rok, w czerwcu miałam urodzić, a sama widzisz co wyszło z moich planów:-(. W tej sprawie trzeba sie uzbroić w cierpliwość. Pomyśl jak będziemy wariować jak już zajdziemyw ciążę :rofl2:

Pochwalę się, że dziś kupiłam sobie jeansy - wyglądam w nich naprawdę sexi ( w połączeniu z nową bluzeczką ):happy:. Teraz spadam bo muszę M nakarmić bo z pracy wrócił - wpadnę później...

Kiniusia całuję mocnoooooooo
 
Do góry