Dzień dobry mamusie!!! U nas dziś paskudna pogoda, szaro, buro i do kitu
... Czeka nas dzień w domu, dobrze, że chociaż w weekend troche pośmigaliśmy, bo przez nie wychodzenie z domu w czwartek i piątek Młoda by chyba zwariowała
;-)... Katar nadal panuje, teraz jeszcze ja podłapałam, ale na całe szczęście Oliwka ma już mniejszy i nie zatyka Ją podczas snu, uffff.... Ja tam sobie dam radę, ale Jej mi strasznie szkoda! No i stwierdziłam wczoraj, że zaczął nam się już bunt dwulatka. Pyza zrobiła się okropnie nieznośna, niezdecydowana i rzuca fochami jak nie wiem... Dodatkowo ma wstrętną manię rzucania się na podłogę i uderzanie głową w podłogę, ewentualnie w inne powierzchnie przez co łazi z siniakami na czole :-(... Muszę Ją jakoś przekonać żeby inaczej się wyładowywała, bo zaczynam się mocno o Nią martwić... No, to tak po krótce co u nas :-)...
A jak Wam minął weekend? Widzę, że coś pustawo... Gdzież to koleżanki wywiwało, co???
witajcie kolezanki ja nie wiem czy juz pisałm na Waszym wątku, mam nadzieje ze mnie przyjmiecie nie ejstes świdniczanka ale szczawianką
to jakies 25 km od Świdnicy
Bardzo nam będzie miło jak z nami zostaniesz i poklikasz
! Tak blisko masz do Świdnicy, że jak nic nasza jesteś
! Rozgość się i pisz co u Ciebie
Mpik82, jak się czujesz? Kolejny tydzień za nami ;-)... Czujesz już może ruchy Maluszka? Ja nadal niet, ale mam bardzo dużo wód, więc to pewnie przez to
! Ale chciałabym już móc Szkraba czuć, byłabym spokojniejsza....
Spływam na śniadanko, bo już mnie mocno ssie, no, ale musiałam tu zaglądnąć i się przywitać
. Miłego dnia życzę, pozdrawiam i do później ;-)