reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

6 tydzień brak zarodka

reklama
Ja tak miałam. W 6+1 wg OM był widoczny tylko pusty pęcherzyk. Tydzień później już zarodek i bijące serduszko.
Nie zgadzam się, że lekarz powinien już sygnalizować możliwość najgorszego. Zdecydowanie za wcześnie na takie diagnozy, zwłaszcza jeśli owulacja nie była monitorowana, nie ma co stresować ciężarnej, która i tak jest kłębkiem nerwów.
 
Ja tak miałam. W 6+1 wg OM był widoczny tylko pusty pęcherzyk. Tydzień później już zarodek i bijące serduszko.
Nie zgadzam się, że lekarz powinien już sygnalizować możliwość najgorszego. Zdecydowanie za wcześnie na takie diagnozy, zwłaszcza jeśli owulacja nie była monitorowana, nie ma co stresować ciężarnej, która i tak jest kłębkiem nerwów.
Pytanie czy ty w tym 6+1 miałaś pęcherzyk odpowiadający temu tygodniowy ciąży, czy ciąże miałaś młodszą?
 
Ja tak miałam. W 6+1 wg OM był widoczny tylko pusty pęcherzyk. Tydzień później już zarodek i bijące serduszko.
Nie zgadzam się, że lekarz powinien już sygnalizować możliwość najgorszego. Zdecydowanie za wcześnie na takie diagnozy, zwłaszcza jeśli owulacja nie była monitorowana, nie ma co stresować ciężarnej, która i tak jest kłębkiem nerwów.
Dokładnie uważam tak samo, że ok można zasugerować ale nie tak jak on - juz bym dziś panią wysłała do szpitala, ale poczekamy tydzien żeby się upewnić, mi się z nerwow słabo robiło w domu. Poza tym rozumiem, że moze być źle, ale poczekać spokojnie tydzien mogl, zamiast opowiadać mi jak w szpitalu będą mi poronienie wywolywac
 
reklama
Dokładnie uważam tak samo, że ok można zasugerować ale nie tak jak on - juz bym dziś panią wysłała do szpitala, ale poczekamy tydzien żeby się upewnić, mi się z nerwow słabo robiło w domu. Poza tym rozumiem, że moze być źle, ale poczekać spokojnie tydzien mogl, zamiast opowiadać mi jak w szpitalu będą mi poronienie wywolywac
Ja miałam sytuację, gdzie lekarz powiedział, że za 2 tygodnie serduszko się pojawi i że wszystko w porządku, a 2 dni później zaczęło się krwawienie... Drugi lekarz od razu powiedział, że to prawdopodobnie puste jajo i dziwne, że mój poprzedni lekarz tego nie zdiagnozował, więc dla mnie to był większy cios. Wolałabym, żeby ten pierwszy mi coś zasugerował, a nie dawał złudną nadzieję...
 
Do góry