reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie moje drogie 30-tki :-)
u mnie najpierw miala byc burza sniezna,pozniej pieknie slonecznie a w koncu jest ponuro i chlodno.... caly dzien schodzi mi na niczym i az wstyd sie przyznac,ale jest 4 po poludniu a ja jeszcze w pizamie :zawstydzona/y:... ale spalam z malymi pobudkami na siusiu do pierwszej,potem z godzine gadalam z mama przez telephone, potem zrobilam sobie pyszne ( a przynajmniej mialo takie byc w zalozeniu,bo chodzilo za mna juz od kilku dni) sniadanko: jajecznica z kawaleczkami szynki - w sumie zjadlam polowe i to na mus,bo zaczelo mi stawac w gardle z niesmaku... dziwne te zachciewajki,ze jak juz sobie zrobe to mnie odrzuca.... czuje sie ok,wreszcie wyspana troche,ale zaraz pewnie utne sobie mala drzemke znowu - jak dlugo bedzie mnie meczyc ta sennosc? wczoraj rano przezylam chwile grozy,bo wydawalo mi sie,ze lekko zaplamilam,ale nie powtorzylo sie wiec mam nadzieje,ze tylko mi sie wydawalo... bolal mnie tez brzuch,ale dzis jest lepiej i typowo bola dalej piersi :-)... moim zwyczajem przegladalam interent i znalazlam kilka fajnych ciuszkow dla mojej fasolki :tak::-)- jakbym miala za malo :-D.... a rano jeszcze dostalam po plecach karniszem,ktory mi spadl jak odslanialam zaslonki - na szczescie nie boli,ale w duchu sie smialam z wlasnej glupoty,bo on juz kilka razy spadl i nigdy nie ma czasu go naprawic- jutro pojedziemy po rolety i moje kochanie musi je zainstalowac....
ogolnie dzisiaj postanowilam odpoczac i nie przejmowac sie niczym :-)....
Kajdus-mam nadzieje,ze jednak w tym cyklu uda sie naturalnie - jakby niebylo to wystarczy tylko jeden "zolniezyk" oby odpowiednio silny i w dobrym czasie :-)
Antila-ja ci nie pomoge.... w sprawach komputerowych zwykle sama kombinuje i jak juz wykombinuje to najczesciej zapominam jak i nastepne kombinuje od nowa :-)....
Alus-trzymam mocno kciuki... miesiac na prawde zleci w mgnieniu oka,a pozniej jeszcze szybciej,bo beda swieta:-)
Wagnies-mam nadzieje,ze znalazlas cos ciekawego :-)...
Sensi,Carioca-:-)
milej niedzieli!
 
reklama
Dzień dobry w niedzielę:tak:

Ewo śniło mi się dzisiaj, że odwiedziłam Cię w Kanadzie. Pojechałam z mężem i Kubusiem.U Was też już było całkiem spore maleństwo (płeć nieokreślona;-)). To był bardzo miły sen. Mój mąż znalazł wspólny język z Twoim (on zresztą doskonale zna angielski-jest po filologii angielskiej;-)) a my spędzałyśmy czas razem. Sen baaaaaaaardzo realny:-D:-D

miłego dnia kobity:happy:
 
Witajcie,


Ja wlasnie wybieram sie na nartki... co prawda najpierw mam zajecia ale od razu po zajeciach jade juz ze sprzetem i na stok pedze. Ale odreaguje dzis!!!! Tego mi chyb trzeba!

Sensi a co Ty taki ranny ptaszek? Czyzbys tez na nartki sie zbierala? ;-):-D

Ewa a moze wczoraj taki dzien byl? Ja tez spedzilam go na slodkim nicnierobieniu... i do 14 chodzilam w pidzamie....

To na razie tyle... zmykam sprzet zaladowac do auta. Milej niedzieli Wam zycze!
 
Sensi a co Ty taki ranny ptaszek? Czyzbys tez na nartki sie zbierala? ;-):-D

Wagnies ale ja cię podziwiam:tak::tak: za Twoją sportową werwę. Ja nie jestem leniwa, ale brakowałoby mi takiego zapału, jaki masz Ty:rofl2:. W pracy też mam taką koleżankę (w naszym wieku). Dojeżdża 40 km. i przed pracą potrafi (codziennie:szok:) zaliczyć pół godziny pływania na basenie. Na nartach też jeździ.

Ja na nartach nie potrafię, pływać też nie :-D (a mieszkam w otoczeniu jezior:-D:-D:-D)

Ja się wybieran do Kościoła na 8.30. Mąż poszedł na 7-czekam na zmianę;-)
 
Witajcie 30 tki :-)
Najeczko gratuluję córci :-)
Kajdus wystarczy jeden zdolny i a nie miliony! Będzie dobrze już tak blisko! Jeśli te stymulacje nic nie dają moze jednak będzie warto zastanowić się nad inseminacją. Moze to takie fizyczne czystko bez uczuć ale moze szanse macie większą.. Tak czy siak nie smutaj mi się nie myśl za wiele wiem ze łatwo się mówi ale ja też sie starałam troszkę i wiem ze myślenie dołowanie nic nei daje w niczym nie pomaga a szkodzi bardzo. A jak juz sie uda to zas myśli czy wszystko będzie dobrze czy dziecko się rozwija czy jest zdrowe i wiecznie myśli wiecznie newry ..nie mozemy tak się im poddać..bedzie dobrze! Ty jesteś SUPER babka buziam!

Sensi ale masz przystojniachę małego :-)

Wagnies zazdroszcze nartek ;-) ale super!
 
witam
dla starających sie mam rade - skupcie sie na przyjemnosci a nie na prokreacji , niemyślcie o tym w tych kategoriach , wrzućcie na luz a napewno sie uda :blink:
wiem ze to tak dziala po tym jak moja koleżanka starała sie 2 lata i nic( też jest po 30 ), obadała sie cała i było wszystko ok, w końcu sie poddała jak juz sie dowiedziała ze ja jestem w ciąży chociaz sie niebardzo starałam :sorry2:, no i jakies 3 miesiące później tez sie dowiedziała ze zostanie mamusią :-D, teraz jest szczęśliwą mama małęgo chłopczyka :-)

także niepoddawajcie sie a napewno się uda :happy2:
 
witajcie....
Sensi-bardzo zapraszam :-).... szkoda,ze plec byla nieokreslona,ale przyjmijmy,ze jednak dziewczynka ;-):-D:-D:-D
Wagnies- milego "nartowania"! :-)
Madziujko-witaj u nas :-)
Asiador-my sie skupiamy na "luzowaniu",ale nie zawsze to niestety wystarcza....

a u mnie nic nowego....jest juz prawie 6 rano ( wstaje na mierzenie tempki i sisusiu) i zastanawiam sie czy isc dalej spac,bo czuje sie ok,czy juz nie ( ze tez nie mam innych problemow?!)..... zapomnialam wam napisac wczoraj,ze data slubu jest wstepnie przeze mnie okreslona : Boze Narodzenie 2008 :-); nie chcialam zbytnio w swieta,ale moi rodzice beda u nas , przyjada we wrzesniu - chcialam latem,ale pogodowo bedzie bardzo zle dla nich i zamiast odpoczywac i cieszyc sie wzajemnym towarzystwem,byloby tylko narzekanie na pogode,a we wrzesniu bedzie juz ciut lepiej choc niekoniecznie :-) i zostana do stycznia,a w swieta jeszcze udaloby sie mojej siostrze rowniez przyjechac,wiec rodzina bylaby w komplecie :-) wtedy tez chcialabym ochrzcic malenstwo -ja bylam chrzczona 26 grudnia,a chce poprosic moja siostre na chrzestna ( Joe siostry zbytnio nie lubie) i bedzie klopot z chrzestnym,ale mam jeszcze troche czasu:-).... mojemu kochaniu powiedzialam wczoraj,ze zaczniemy chyba rozmawiac po polskiemu,zeby mogl sie dogadac z moimi rodzicami,a on do mnie z tym swoim rozbrajajacym usmiechnietym i dumnym wzrokiem i akcentem i satysfakcja,ze pamieta "przepraszam" :tak::-):-) jego zaslob slow jest bardzo ograniczony,ale to co zna to wymawia z takim fajnym akcentem,ze az sama do siebie sie usmiecham jak wam o tym pisze :-)...
milej niedzieli!
 
witajcie..
no i nie może być za pięknie:baffled: popsuło nam się dziś auto:angry: dobrze, że dotoczyliśmy się do serwisu, trzeba go było tam zostawić i jutro będziemy dzwonić dowiedzieć się, co i jak:confused: nie dość, że problem, to jeszcze wydatek pewnie będzie niemały:no: szlag by to!:angry:

Antilko jak Ci dzisiaj? winko pomogło troszkę? buziak ogromny
Sensi fajny sen:-)
Ewuś wedle snu Sensi zjeżdżamy się na wesele ;-):-D super, że data wybrana:-)
Wagnies ale masz zapał!:szok: chociaż powiem Ci, że i my dzisiaj trochę się ,,posportowaliśmy'':-D autko się popsuło akurat w drodze na sport, więc dotoczyliśmy się do serwisu, zostawiliśmy auto, wzięliśmy torby, podjechaliśmy 2 przystanki, poszliśmy poćwiczyć, a potem spacerkiem wróciliśmy do domu (40 min), ale czuję się doskonale:tak:
Madziujko:happy:
Leyna a jak u Ciebie? uściski:-)
Kajduś:-) mam nadzieję, że ,,pracujecie'' pełną parą;-):-)
Najeczko :-)

miłego wieczorku 30-stki:-)
 
reklama
Sensi super sen:tak:
Wagnies gdzie byłaś na nartach?
Kajda może uda się naturalnie:confused:Trzymam kciuki
Ewo fajnie, że macie już datę ustaloną:happy:Czuję się zaproszona;-)
Aluś u mnie jako tako, ale życie toczy się dalej.......
Ściskam Was kochane 30:-)
 
Do góry