reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

MONIK NAJLEPSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI URODZIN:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
reklama
Witajcie,

Wczoraj nie mialam sily wogole pisac. Glowe mi rozsadzalo a z pracy wrocilam dosc pozno do tego po wielkiej awanturze (.......) Prosze Was trzymajcie dzis za mnie kciuki bo wczoraj sie zupelnie rozkleilam a dzis musze byc silna!
Wychodzi ze ten tydzien to bedzie jeden wielki horror....

Monik STO LAT, STO LAT!!!! Wszystkiego najlepszego!!!!

Leyna ja chyba na Twoim miejscu w takiej sytuacji probowalabym medycyny niekonwencjonalnej.

Alek to sie dotlenicie przez takie spacerki ;-)

Najka a co Ci lekarz wiecej powiedzial? Co maja Ci w szpitalu robic?


A z moimi kijkami dalej nic nie wiem. W kazdym badz razie nie puszcze tego plazem i bede sie domagala zeby oddali mi kijki - tym bardziej ze maja swoja wypozyczalnie to niech sie postaraja... Bo za glupote trzeba zaplacic... Dzis bede tam dzwonic i zrobue roz......

A teraz musze zbierac sily bo czas do pracy sie zbierac... :-:)szok::crazy::baffled::confused:
 
Dzień dobry wszystkim :-):-):-)

Antilko, Wagnies dziękuję za życzenia :-)

Wczoraj miałam schizę że nie mam owulacji na czas :baffled: a dzisiaj mnie skręca, bo tak mnie kuje w boku. A takie kłucia mam zawsze przed owulką :-) więc wszystko powinno być ok ;-) Dzisiaj rano zmierzyłam tempke ale nie będzie wiarygodna bo zanim doszłam do ubikacji to musiałam się natrudzić żeby ściągnąć M z łóżka. Jakoś dziwnie padnięty był rano... :-p:-D

Miłego dnia babeczki :-):-):-)
 
witajcie babeczki:-)
monik, najlepsze zyczenia urodzinowe:)
wagnies, a coz to znowu jakies ciezsze dni w pracy?? trzymaj sie, musi byc dobrze:tak:i niech te kijki sie odnajda szybko!
Najeczko, beda ci zakladac ten pesar, dlatego do szpitala idziesz?? nie martw sie, zleci raz dwa;-)a co ginek mowil?
alus, oj tak, bez autka to czasem ciezko, jak czlowiek przyzwyczajony:-D
sensi, vonko, antilko, ewus, leyna - buziaczki:_:-)

od dr wyszlam wczoraj przed polnoca… ponoc mial babke u ktorej pojawily sie 3 pecherzyki plodowe… zupelnie naturalnie, bez stymulacji… martwi sie, ale mowil mi ze 2 ciaze trojacze utrzymal az do 37 tygodnia!! naprawde jest dobry w tym co robi!
a u mnie- pecherzyk pekl wczoraj rano lub w nocy z niedz. na poniedzialek. myslalam, ze dopiero w ciagu dnia, bo strasznie mnie bolal wczoraj lewy jajorek,a tu prosze juz pekl i bylo widac cialko zolte. dr pochwalil moje piekne endo, a na moj nieladny progesteron zapisal luteine 2 x dziennie po 2 tabl. przez 16 dni! do tego jeszcze pregnyl 3 x w zastrzykach, ponoc ma wspomoc cialko zolte do dzialania. no i powiedzial, ze czeka na telefon z informacja o pozytywnym tescie i ze nastepnym razem widzimy sie juz w ciazy….haha
lubie go:) jest bardzo dokladny, zawsze wszystko wytlumaczy, zawsze mnie dokladnie zbada:0)
jeju… jak ja wytrzymam, to ponad 2 tygodnie…tak bardzo chcialabym zobaczyc te dwie kreseczki….
milego dzionka:)
 
jeju… jak ja wytrzymam, to ponad 2 tygodnie…tak bardzo chcialabym zobaczyc te dwie kreseczki….
milego dzionka:)

No właśnie jak my wytrzymamy te dwa tygodnie:shocked2: Jesteśmy chyba na tym samym etapie :tak:
Ty przynajmniej wiesz że już pękł pęcherzyk. A ja mam ciągle schize że wcale nie było owulacji :crazy: :rofl2:
Trzymam mocno kciuki za II wymarzone :-)
 
reklama
Witajcie!
Co do szpitala to z dwóch powodów, żeby pessar założyć jednak, bo szyjka "dosyć miękka jest" jak powiedział gin i będzie bezpieczniej i żeby wyciszyć skurcze, bo brzuch twardy. Dostanę jakis lek, ale muszę byc na początku pod kontrolą, bo nie wiadomo jak zareaguję, szczególnie ze względu na moje niskie ciśnienie. Lekarze mają specyficzne poczucie humoru, powiedział, że w domu to trzeba by pogotowie wzywać, a w szpitalu jest na miejscu zespół ratunkowy.:baffled:Zaraz potem powiedział, że pewnie będzie dobrze.
Wiadomo nic przyjemnego do szpitala iśc, nawet na kilka dni, ale mam nadzieję, że dzięki temu maleńka będzie bezpieczniejsza, dłużej posiedzi w brzuszku, a moze nie będę też musiała potem tyle leżeć?
Dziś przychodzi do mnie koleżanka, to pogadamy troszkę, cieszę się, ostatnio mam mało kontaktów towarzyskich.
Sensi to Kubuś poczeka jeszcze na rodzeństwo:) Ale swoją drogą trzeba uważać, bo najczęściej z drugim dzidziusiem idzie łatwiej. Moja koleżanka o pierwsze starała sie ponad dwa lata, a drugie pojawiło sie niespodziewanie jakieś 7 miesięcy po urodzeniu pierwszego. Była w szoku.
Jak w sądzie?
Aluś to macie odmianę bez samochodu:) Ale może dziś naprawią?
Monik wszystkiego najlepszego, a szczególnie ślicznej fasoleczki wkrótce!:biggrin2:
Owulka jest, przytulanka były, więc wszystko na dobrej drodze!
Leyna cała nadzieja, że w tym instytucie dokładnie wykryją jakie to grzybki! Udanych zakupów okularkowych!
Wagnies to trzymam kciuki!
Kajduś wspaniałe wieści! Trzymam bardzo mocno za dwie kreseczki na Mikołaja!:tak:
Carioca Madziujka buziaki!:biggrin2:
 
Do góry