reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

cześć

Em Ka wow!!! jaaaki czas!!!! ciekawo czy panowie dostosują się do potrzeb ciężarnej ;-):cool2:

ja dziś od 5 na nogach, jak się bawiliśmy to zasypiałam na siedząco.. teraz popijam kawę moze zadziała :tak: i nie będę cały dzień śnięta chodzić.. w ogóle to dziś w nocy co pół godziny się chyba budziłam :dry::confused: wieczorem Patryk przebudził się z krzykiem, nie mogłam Go uspokoić i tak się wystraszyłam że chyba dlatego te pobudki takie częste miałam później..

Szyszka jak karmienie idzie??? już pewnie Mieszko załapał że do buzi trza, co|??? :-)
Muma taaak prawie rzut beretem :-) bywało tak (ale ze słyszenia znam historie) że ludzie wysiadający z pociągu na stacji sz-n główny pytali którym tramwajem nad morze dojadą :-D:cool2: ale co ja się dziwię, ja kiedyś chciałam zostawić auto na krupówkach i nad morksie oko iść na piechotę :-D:shocked2::cool2::-) bym się przeszła ;-):-D

miłego dnia :-)
 
reklama
Tere a Tata to tak dla sportu czy wziął sobie do serca przestrogi lekarzy że musi schuść??? no niezły wynik, naprawdę!!! szacun dla Twojego Taty :tak:
 
Hej :-)

Gorąco :tak::tak::tak: Wczoraj byliśmy na obiedzie, na który zaprosiła nas mama (tere nie wiem czy kojarzysz ale jest fajne miejsce z rybkami (jest tam też minizoo więc dzieci zachwycone) - Osada Rybacka Sereczyn - imprezy okolicznościowe Łódź Pabianice, rybka w miarę , ogólnie 4 ;-). Po obiedzie jeszcze do Babci podjechaliśmy i z powrotem na wioskę i normalnie ledwo zipałam chociaż mam przecież klimę. Już trochę mnie męczą te upały, współczuję brzuchatkom :tak:

Mam nadzieję, że wszystkie zadowolone z urlopów, dzisiaj zdaje się kok.o zaczyna w Grzybowie - ale fajnie ma:tak:

Dopijam kawkę i lecimy do basenu wymęczyć Glutka,
Wpadnę później bo coś weny nie mam 'z rana' :-D

Miłego poniedziałku !!!

Edit wieczornie:

kok.o na miejscu w Grzybowie , się podoba w rezydencji Kwiatano i nawet widziałam fotę dzielnej Ewci z powitania z morzem :tak:
 
Ostatnia edycja:
Muma i co wcięło cie, czy dalej leżysz z Olusiem w basenie:-D:-D:-D
Ani@k no zabawa jedzeniem na całego, dzis pietruszka w korzeniu trafiła do buzi pare razy a tak cisnął w ręce na ciapę, krzywił się ale wkładał, marchewka wcale nie trafiła:angry:, zachciało mi sie BLW;-):tak: zobaczymy jak to dalej pójdzie.
Tere gratulacje dla taty. Ty zarobiona cały czas? Aaaaa gdzie jedziesz na te szybkie wakacje? Opiernicz ta psiapsiółę żeby nie paliła, boże biedne dziecko:szok: Jak ma sie Ti?
Katiuszki brak to jakoś nie ma co czytać:-(
Koko miłych wakacji.
Zuzu Ty dalej wakacjujesz?

Wiecie co mi Mieszko zrobił :szok: tak mi poranił w nocy suta ze az mam w trzech miejscach jakby przecięte :no: jakby ktoś wziął noża i ponacinał! A skubaniec ma tylko dwie dolne jedynki, co to będzie później??!!:sorry2:
Posmarowałam Maltanem i wietrze cyca, może sie szybko zregeneruje. OBY!
Jak mam karmić z tej uszkodzonej piersi to az pot mnie zalewa i zaciskam zeby :-(
Z aktywności Mieszka to dzis z pozycji leżącej tak sie podpierał ze dwa razy sam usiadł i tak se siedział, za drugim razem kiwnął sie na bok, ale asekurowałam, wiec zaraz będę miec siedzące dziecko, ciesze sie bardzo:-D Em jak to zobaczył to az sie wzruszył normalnie :-):-D
My w weekend uciekamy na wesele z poprawinami ponad 100km za wro, wiec będziemy sie weselić, ja sie najem:-D em popije, heh

Kochane można dawac małym dzieciom jak Mieszko chrupki kukurydziane? Jestem zielona i nie wiem, czy takie cos dawac, czy nie, moze jest jakis zamiennik wartosciowszy??:confused::blink:
Lece ksiazke poczytac, wiec spokojnego wieczorku wszystkim.
 
Ostatnia edycja:
Szyszunia -nie, nie leżę w basenie ale taka tu cisza, że bloga pisać nie będę :-p
Oj wiem ja coś o sutkach poranionych zębiskami piranii :-D I o tym stawaniu dęba włosów na całym ciele... Taki nasz los:dry:
Co do chrupków to ja dawałam i nawet biszkopta czasem Petitka i takie chrupki ryżowe dla dzieci z Rosmanna, Oli ruchliwy za pięciu więc nie wpłynęło to na jego sylwetkę ani uzębienie:-)
Ja podziwiam to karmienie BLW, u nas by nie przeszło , moje dziecko nie ma czasu na takie eksperymenty, albo ja karmię szybko i to w czasie ulubionej bajki najlepiej albo on leci dalej:tak:

Opowiem Wam wesołą historię z wczoraj jeszcze. Po obiedzie poszliśmy do tego minizoo z Olkiem a tam jeszcze na pastwisku ogrodzonym jakąś taśmą stały jakieś bawoły czy muflony, cholera wie co, rogacizna w każdym razie.
No i Dzieć mój ciekawski chciał tam do nich wleźć, trzymałam go za łapkę a on się łapał za to ogrodzenie i próbował mi się wyrwać. I tak sobie stoję aż nagle czuję raz za razem takie skurcze z jednej strony ciała, jakby lekki paraliż:szok: :baffled:
Od razu myśl, że tak się zaczyna udar, jednostronne porażenie ciała, no ja pitolę 40 lat i koniec, normalnie cała się spociłam, zamurowało mnie i wbiło w ziemię. Szukałam słów żeby tą tragiczną nowinę przekazać eMowi, który sobie dyskutował w najlepsze z facetem matki aż nagle OLŚNIENIE.
Paraliże nastepują w chwili kiedy Oli łapie za ogrodzenie, to pierdzielony 'pastuch elektryczny' !!! :-D:-D
Ogrodzenie nieoznakowane, dziś wysłałąm w tej sprawie do nich maila. Zabić nie zabije ale co się spociłam to moje.
Pomijam fakt co czuł Olek, ja już nie ogarniam tego gościa, jest cyborgiem i tyle :-) Obserwowaliśmy go do wieczora, nic się nie działo nadzwyczajnego:happy2:

SPokojnej nocy :tak:
 
cześć

Muma hehe uśmiałam się ale Tobie na pewno nie było do śmiechu ;-) i co odpowiedzieli na maila? kurcze.. chociaż żeby jakaś informacja była, ja pamiętam jak jeszcze mój tato żył i mieliśmy jakieś tam stado krów to na drucie/pastuchu były takie zółte trójkąty porozwieszane, druty łapali tylko odważni ;-):happy:
Kok.o super, zaklimatyzowali się i teraz leżing, smażing i bieging po plaży :-)
Gochson pewnie tez:tak:
Szyszka eeee to dopiero początek, poczekaj z tydzień Mieszka nie poznasz :tak:


lece na spacer, Patryk nie pozwala mi pisac
tropików żar nadal..
 
Ani@k masz racje poczekam, teraz i tak oswajamy sie z jedzonkiem, ale eko nie kupuje szkoda mi kasy na rozciapciwanie przez Mieszka. :sorry:
Milego spaceringu z Patrysiem.

Muma dzieki za info co do chrupek:tak:

Sut moj ma sie lepiej:confused2:
 
Szyszka ja już zrobiłam sobie taki nawyk w chodzeniu do sklepu z warzywami/owocami niczym nie pryskanymi (?) niby niczym.. jakoś mi lżej na sercu jak daję Patrykowi obiadki z tych warzyw ugotowane :tak: teraz (szkoda ze nie wcześniej) Patryk je to co my, z tym że czasem mi wychodzi dla Niego na dwa dni, dziś np my zjemy spaghetti a Patryk wczorajsze warzywka z kurczakiem :tak: dziś zabiorę się za gotowanie kompotu z jabłek, może polubi.. oby ;-)

dziś w ramach spaceru byliśmy w naszym lokalnym stacjonarnym 5-10-15, wykupione wszystko rozmiaru 86 i 92 brak :szok: yyy mówiłam ze Patryka w 92 ubieram???

aaa Dziewczyny.. jaki macie patent na przebieranie z pampersa swojego Dziecia??? spiewanie/zagadywanie/klucze/maskotki i inne gadzety już się znudziły i mam problem :nerd:
 
reklama
Emka Ani@k tata chyba wystraszyl sie kostuchy. Ze go zabierze,bo jak stenty nie pomoga to bajpasa mu nie zrobia przy 135kg.

Muma kojarze to miejsce ale nie bylam.

Szyszka ja na razie huta huta huta,ale za to oko cieszy wieczorna kupka zielonych papierkow. He he. Na wekejszyn jade do Hajduszoboszlo. Przyjacioly juz nie opieprzam,opowiadam jej o chorych dzieciach.
 
Do góry