reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Helołłłłłłł Babolki!

Właśnie odebrałam kompa od teściówki i się melduję.
Jestem już, jestem.
Nie czytałam jeszcze co u Was, bo mam lataninę. Załatwiamy sprawy, które już nie damy rady, gdy eM wróci do pracy.
Musieliśmy poodwiedzać dziadków, bo się stęsknili, byliśmy w urzędzie złożyć wniosek o paszport, Tim był u fotografa, pozował elegancko. Byliśmy w biurze poszukać konkretu na wyjazd, do księdza musimy iść załatwić chrzest, jutro ślub u kolegi i urodziny u szwagra, jeszcze ustalić menu w restauracji na chrzciny...urwanie łebka.
Poczytam więc po niedzieli co u Was.
Urlop był w miarę udany. Pogoda fajowa, kwatery-domki też, może tylko średnio-słabe towarzystwo...i siostrzenica była dosyć męcząca.
Timek urósł, zrobił się jeszcze większy śmieszek, gada po swojemu i opalił się troszkę...

Buziole dla wszystkich babek.:-)
 
reklama
hej

melduję się na porannym apelu :-) jeszcze z domu.. bo muszę iść po jakieś pieczywko bo nic nie mam..

Muma :*** kiedyś w nocy obudził mnie lekki ból brzucha i jakaś wydzielina.. myślałam że się zaczęło.. spanikowałam i poprosiłam Synka aby jeszcze sobie posiedział troszkę w brzuszku :tak: narazie się słucha, już jest kochany :-)
Katiuszka ja tam cały czas stawiam na Patryka.. eM się zastanawia.. a niech se chłopina trochę pomyśli.. może wpadnie na jakiś pomysł :-D:-)
Kasica wiesz kogo mi przypominasz??? Joannę Moro, tą co grała Annę German..
Tere super że urlop udany :tak:no i życzę pomyślnego załatwienia wszystkich spraw..


ja uciekam bo mi kiszki marsza zaczynają grać :baffled:
do później :happy:
 
hejka!
wpadłam na moment, bo Julek chwilowo śpi, to mam czas, żeby odetchnąć:tak:
Oby szybko się przestawił na angielskie życie, bo już nie wyrabiam:baffled: Poprzedniej nocy budził się co 1,5 godziny z płaczem, nie szło go uspokoić. Może to zęby...w dzień co 5 minut kwęka, ale to tak, że nie sposób go ignorować. Z zasypianiem też problem, nawet na rękach, pręży się, wygina, patrzy po ścianach. A jak wsadzę go do wózka, to jeszcze z ogrodu nie wyjadę, a on już śpi. Wczoraj w południe chciałam go przetrzymać, bo nie chcę go usypiać we wózku, bo się nigdy nie odzwyczai. 45 minut z nim walczyłam, w końcu on beczał w łóżeczku, a ja na krześle obok:zawstydzona/y: no i tak jak stałam, wzięłam go na dwór i od razu zasnął. Już nie wiem co z nim robić...Z jednej strony rozumiem, że to małe dziecko, nie może się przestawić, tam miał dużo ludzi, coś się działo, a tu tylko ze mną, sam się musi sobą zająć...a z drugiej strony, to już mi sił brakuje:-( Wczoraj wieczorem M. go wziął na spacer, sam był padnięty po pracy, ale widział, że ja już nie daję rady, więc nie było wyjść tylko pospacerować. Na noc dostał czopka uspokajającego i było ok. ojjj ciężki okres nastał:baffled:
kok.o no mój Julek tak jak Oluś, wszystko wcina:tak: Raz tylko pluł szpinakiem z ziemniakami, to mu odpuściłam. Spróbowałam za 3 tygodnie i już zjadł wszystko. Myślę, że warto próbować co jakiś czas, w końcu się przeprosi z warzywkami. A powiedz, jak Ty małą karmisz? dajesz jej na talerz ugotowane warzywa i ona sama je zjada? ja to łyżeczką ze słoiczka, wiem ile zjadł, a tak to więcej chyba popaprze niż zje, nie?:confused:
ani@k dobrze, że Synuś się słucha...ale wiesz, wiecznie siedzieć w brzusiu nie będzie:-D kiedyś się postawi i zechce wyjść;-)teraz to już w każdym momencie może się zdarzyć, więc trzeba być w gotowości i torbę postawić przy drzwiach:tak::-)
Gatto witamy w szarej rzeczywistości pouropowej;-) A jak tam Twój Tymuś? mam nadzieję, że lepiej niż mój Julek:tak:no i powodzenia w załatwianiu spraw!!! my juz mamy to za sobą, ale powiem Ci, że miałam duży problem z kupnem małemu ubranka do chrztu:baffled: w końcu udało mi się kupić najmniej świecący i atłasowy. Miał lniane spodnie, do tego lniana koszula, kamizelka i taki króciutki krawacik. Dokupiłam mu jeszcze buty, mokasynki skórkowe biało-szare i było nawet ładnie:tak::-)
aaronka eee chyba nie zrozumiałam....od glutenu mała nie przybierała dobrze na wadze? a jaki to miało wpływ??? wydawało mi się, że na glutenie to nawet więcej dzieci zaczynają ważyć...ale może źle mi się wyawało:confused:
Muma dzięki za wskazówki*** dałam małemu wczoraj do zupki jarzynowej ćwiartkę żółtka:tak: czytałam, że dziciom karmionym sztucznie wprowadzać po 6 miesiący, a naturalnie po 7. Czekam na paczki z Polski, powinny być dziś-jutro, bo mi się słoiczki kończą:-p No i udanych zakupów!!! wcześniej chyba na bank trzeba napaść, żeby kupić dziecku wyprawkę do szkoły, co? dalej takie ceny kosmiczne?
Uciakam Kochane, mały jeszcze śpi, to i ja się trochę zdrzemnę, żeby sił nabrać na dalszy ciąg dnia:tak:
Miłego długiego weekendu!!!
ahaa zreperowałam koło!!!:tak: kupiłam sobie takie magic spray do opon, wsiknęłam w wentyl i po dziurce:-D chyba mam pomysł na biznes w Polsce...wulkanizacja opon wózkowych:-D
 
Katiuszka ja wiem, ja sobie zdaję sprawę z powagi sytuacji.. heh będę chyba najpóźniej spakowaną jadącą do porodu ;-):-D:-)

aaa to Tere Fere wróciła z urlopu.. Gatto się smaży w Italii.. swoją dorgą dawno jej na forum nie było, Gatto????
 
reklama
Do góry