reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witajcie,

Vonko no ja juz dawno czekalam na te swiezutkie fluidki!! :tak:

Kajunia jak tam Twoje dwa szczescia??

Hanus witaj u nas!!!

A ja wlasnie siedze w pracy.... dzis mam labe bo dyrektorow nie ma... a co u reszty trzydziestek?? Cos nam watek zamiera... :-(
 
reklama
witam....
Sensi-pokazuj jeszcze raz plany domku :tak: uwielbiam je ogladac... a na kiedy orientacyjna przeprowadzka?
Hanus78- witamy wsrod nas i gratulacje! na pewno wszystko bedzie dobrze - wsrod nas jest wiele z podobnymi doswiadczeniami...
Antila-wyprzedaze sa na prawde super i na okraglo,w sumie nie oplaca sie nic kupowac po normalnej cenie bowiem w ciagu kilku tygodni bedzie przecenione nawet do 50%.... no i wlasnie w takowy spoob wpada sie w shoppoholizm ;-):-D:-D moje dziecie znowu dostalo dwie bluzeczki i polarek,bo przecena byla na prawde super :-D postaram sie powklejac troche nowych nabytkow....
Anusienka-ja nie jestem zwykle przesadna.... a kupowanie dzieciowych rzeczy mam juz tak we krwi,ze inaczej nie umiem prawie.... latem troche mi pomogly przetrwac ciezkie chwile....
Vonko-pisz koniecznie ciut wiecej i wstawiaj suwaczek :-) brakowalo nam ciebie :-)
a ja wczoraj bylam na kolejnym usg - juz 4 co u nas jest na prawde duzo- no i moje dziecie znowu ruszalo sie niesamowicie i myslalam,ze znowu nie uda sie jej pomierzyc,ale na szczescie techniczka dala rade :-),bo juz bym nie poszla kolejny raz-zbyt duzo usg w tak krotkim czasie bez wyraznych wskazan- nic nie wiem co i jak,bo nam tu nie mowia,dowiem sie w poniedzialek na wizycie u rodzinnej,ale podejrzewam,ze wszystko musi byc ok,bo by sie tak nie ruszala jak szalona! po kim to ona ma to sie tylko zastanawiam i boje,ze po mojej mamie -jako dziecko rozpuszczony diabel wcielony! a mowia,ze co drugie pokolenie takie :tak::-D:-D- w kazdym badz razie mam potwierdzona dziewczynke ( uff :-D) -spytalam czy na 100% to mi powiedziala,ze 100% nigdy dac nie maga ale na 99%.... wiec to mnie jak najbardziej zadowala :tak::-D.... oczywiscie Joe "pracuje" nad imieniem w swoim wlasnym powolnym tempie.... ciekawe co tym razem mu sie spodoba :-) zalaczam fotke mojego dziewczecia dwa zdjecia po prawej z 19 tc a trzy pozostale z wczoraj czyli 20 tc.... wiem,ze za duzo nie widac -sama myslalam,ze pepowina to jej noga i mowilam do Joe,ze ma ladne dlugie nogi :tak::-D,a on mi na to,ze to nie noga tylko pepowina,ja mu na to skad on to moze wiedziec jak sie nie zna,to mi powiedzial,ze przeciez techniczka powiedziala! bylam tak zaaferowana,ze nawet nie zwrocilam na to uwagi :tak::-D... w kazdym badz razie z tego co widac to zapowiada sie wyjatkowa pieknosc -spojrzcie na jej profil! ;-):-D:-D:-D:-D:-D:-D -oczy matki sa na prawde slepe :-D:-D
oto moja kruszyna:
 
Ewa ale cudo rosnie!!! To teraz czekam co wymyslicie z imieniem.... bardzo jestem ciekawa do czego dojdziecie.... :-D:-)
 
Elu-ja na prawde spokojna jestem do momentu,az "wyjde z siebie" ;-):-D:-D
Esch- u mnie nadal Zenobia prym wiedzie,ale wiem,ze nie mam szans :-D.... a z takich bardziej normalnych imion to obstawialismy na poczatku Adrianne -i podoba nam sie ale nie wiem jak na drugie,a chcialabym Ewa lub Krystyna i zeby pasowalo do nazwiska -na zamknietym napisze jakie- no i Adrianna troche dluga i po angielsku wymawiana troche inaczej czego za ciorta nie potrafie.... czekam na Joe propozycje....
a w ogole to moje kochanie chyba mi sie wczoraj przed usg oswiadczyl -pisze chyba,bo ja bylam jak zwykle w takim stresie ( czy serduszko bije? czy ciagle dziewcze? itp) a on mi sie pyta jak sie zalatwia papiery do slubu i czy nie jest dobrym pomyslem sie pobrac w najblizszych tygodniach? ale ma timing! ale jak to moja babcia mowila,jak chlop juz cos zaproponuje i to po naszej mysli to trzeba szybko sie zgadzac i dzialac zanim sie rozmysli.... do rozmowy wrocimy w weekend jak sie zobaczymy...
poza tym w pracy mam znowu problemow kilka z moim szefowstwem.... tak glupich i nieodpowiedzialnych ludzi dawno jesli w ogole w zyciu nie spotkalam.... wyobrazcie sobie,ze jestem osoba nieprofesjonalna bo bedac w ciazy latam po lekarzach zamiast do pracy ! -zaznacze,ze daje im zawsze minimum tydzien ale zwykle to miesiac info kiedy mnie nie bedzie.... no i zawsze myslam,ze profesjonalizm w pracy to inaczej jest pojmowany.... a druga rzecz przyjeli bez naszej ( mojej i moich wspolpracownic z pokoju) zgody i wiedzy dziecko chore na raka ( chlopiec ma 14 miesiecy,kilka tygodni temu przeszedl operacje podczas ktorej zostal pociety i wstawiono mu jakas plytke potrzebna w razie chemioterapii i nie mozna go podnosic w normalny sposob tylko jakos przewracac i za bioderka) -nie chce wyjsc na osobe bezduszna,ale takie dziecko potrzebuje opieki specjalistycznej- pielegniarki lub osoby po odpowiednim przeszkoleniu a zadna z nas nie ma takowego.... nie wiem,moze sie myle,ale ja sie po prostu boje brac odpowiedzialnosci za tego chlopca- sama moge go uszkodzic lub jedno z dzieci... ja nie umiem i nie chce sie nauczyc jak sie nim opiekowac- mam nadzieje,ze rozumiecie o co mi chodzi....tymbardziej teraz....
 
Witajcie

Ewa super zdjecia malutkiej, ja mam nadzieję, że nasze dziecię w końcu się uaktywni i pokaże co kryje między nóżkami lub czego mu brak :-p wizyta w piątek więc jest nadzieja.

Anuś jak się masz? Mdłości ustąpiły - no tak zostaje nam telefon może uda mi się mężusia namówić na net bezprzewodowy - biorąc pod uwagę ilość pomieszczeń przyda się na pewno.

Sensi, Najeczko, Carioca, Leyna jak się miewają nasze wątkowe dzieciaczki.

Monik, Vonka mamusie co tak u Was

Kajduś a Ty gdzie jesteś? Jak się miewasz? Dali Ci spokój w pracy?
Oluś, Eschen, Antilo, Onna, kciuki cały czas w pogotowiu :tak:

Ja wymiękam, niestety nie jestem z tych co dyrygują, ale też nie daję 100% przy sprzątaniu, pakowaniu, segregowaniu. Nawet nie zdawałam sobie sprawy ile rzeczy może się pomieścić na 44m2. Zadziwia mnie ta ilość. Na szczęście nasze Dziecię widzi co matka wyczynia i tylko rozmawiam z nim żeby się ruszało jak najczęściej to będę wiedziała, że jest ok no i przelewa się nie tylko w nocy, ale też w ciągu dnia. Cudowne uczucie. Gdybym się przeforsowała to byłby na pewno jakiś znak prawda :tak: W przyszłym tygodniu z odsieczą przyjeżdża moja mama i tato - gdyby wiedzieli że zostanie tylko kuchnia i tak niezły opieprz zbiorę, ale co tam. Oni są właściwego wieku więc grzechem byłoby ich eksploataowanie. Mężuś za to cudowny i wspomaga mnie ze wszystkim, tańczy ze szmatą aż miło ;-) Się rozpisałam, ale już tak bardzo bym chciała mieszkać a na razie mamy posprzątaną tylko górę + częsciowo spakowane rzeczy z pokoju.
 
Ewa oj... to macie pomysly z tymi imionami :-D:-):tak:, zobaczymy do czego dojdziecie :-):-D. A slubu to juz mozna Ci gratulowac?? Oj alez szczescie Cie spotyka w tym roku!!! Tylko pozazdroscic!!!
A z tym dzieciaczkiem w pracy to chyba przesadzili.... ja myslalam ze takie paradoksy to tylko sie w Polsce zdarzaja :szok:

Moniolek to musiscie nam czesciej fluidki podsylac;-).
A odnosnie przeprowadzek: ja sobie nie zdawalam sprawy ile mozna zgromadzic rzeczy na 9m2 a Ty mi tu piszesz o 44 :-D:-). Pamietaj tylko zebys za bardzo przy tej przeprowadzce sie nie przemeczala!!!

Anethugo witaj wsrod trzydziesteczek!!
 
czesc i czołem:)
Ewa- sliczny profil ma twoje dziecie:tak:to na pewno musi byc dziewczynka:-D no i gratuluje oswiadczyn:) to kiedy slub? bedziecie mieli teraz sporo przygotowan:-) ale fajnie:)
moniolek, dzidzius na pewno sie cieszy z przeprowadzki i pomaga mamusi jak moze:-Dkiedy ostatecznie bedziecie na nowym metrazu?
haha- doczytalam przed chwilka co pisalas na glownym:p tak, ja moge od razu sie zapisac do klubu zeswirowanych, heh.. co do oka, to mi tez skacze - ale u mnie to prawdopodobnie za przyczyna furaginy ktora wyplukuje magnez i potas z organizmu i skad te skurcze powiek. jak wezme magnez to jest lepiej. a czasem to tez na tle nerwowym mialam w robocie, heh:) moze tez musialabys pobrac troche magnezu?
co do pracy to z koncem lutego dali mi spokoj, projekt wreszcie rozliczony, ale co ja sie nerwow nazarlam... a moj kolega, wiecie co on wygaduje, ze ja juz nie wroce po ciazy do pracy, ze znajde sobie inną i takie tam rozne inne bajdy. kumpela zdaje mi relacje wiec wiem na biezaco. z jednej wiec strony mialabym ochote wrocic do pracy jeszcze w ciazy, ale z drugiej jak sobie pomysle, ze mam usiasc naprzeciw niego i go ogladac... hmmm
Hanus78, Anethugo - witajcie na watku, zycze szybkiego zafasolkowania;-)
vonko, czekamy na wiesci z wizyty:-) a betka faktycznie imponujaca:tak:
monik75, mam nadzieje, ze grzecznie lezysz oblozona prasa kobieca i ksiazeczkami;-):tak:
Najeczko, jak tam Ewunia? a mezus jest z Toba? masz jeszcze kogos do pomocy z rodziny?
Olus, napisz co u ciebie - mysle czesto o Tobie i trzymam mocno caly czas:tak:
anusienko, ja tez jeszcze zadnych ciuszkow dla maluszka nie mam i jeszcze poczekam troche z kupowaniem:tak:
Majeczko, a wy jak sie czujecie?
a u nas w miare dobrze. od czasu do czasu brzuszek mnie kłuje w roznych miejscach, ale dr mowi, ze to normalne, bo wszystko sie tam rozciaga, wiec mu wierze. do konca tygodnia biore druga kuracje furaginy i urinalu i mam nadzieje, ze wreszcie wytepie te bakterie z moczu. ostatnio zauwazylam wiecej wodnistego sluzu, szczegolnie rano jak wstane i zaczelam swirowac, czy to nie wody plodowe:baffled:tak wiem, swir, swir...wiecie, czasem to juz bym chciala zeby dzidzius sie urodzil, bo tylko cos mnie zakluje a ja juz jakies czarne wizje snuję. Ruchow jeszcze nie czuje, tzn bulgoty tak ale nie jestem pewna czy to to. Zadnych takich wyraznych oznak jeszcze nie, wiec czekam z niecierpliwoscią.
Eschenbach, Leyna, Antilko, sensi- i cala reszta babeczek - buziaczki:-)
 
Kajda, Moniolek moze w ciazy ta drgajaca powieka to swiadczy o czyms innym - nie wiem, ale normalnie to czesto oznacza brak magnezu i potasu. Czesto cos takiego mam i nieraz wystarczy jak troche czekolady zjem... a ostatnio po moich immprezach to nie moglam sobie z tymi drganiami dac rade... no ale coz odkazilam sobie chyba za bardzo organizm :-D:-);-)
 
reklama
Kochane chciałam popisać do Was więcej, ale widzę, że nic z tego. Ewcia niespokojna, chyba brzuszek, mężyk z nią siedzi. Ale ostatnie noce super, dużo śpi, tylko dwa razy w nocy ją karmię i w miarę szybko zasypia potem, gorsze dni.
Antilko teraz Twoja kolej na doświadczenie tego Cudu:-)i Alka i Eschenbach:tak:, tak szczęśliwie tutaj jest:)))
Kajduś dziś mąż ma urlop, ale jutro też będę sama z Ewunią. Jakoś sobie radzę, babcie czasem coś z jedzonka donoszą, więc tym się martwić nie muszę. Chcociaż olę jak ktoś jest, najgorzej jak płacze z powodu brzuszka:-(
Anethugo i Hanus witajcie!
Ewuś śliczna córeczka!:-)To kiedy ślub?!:-)
Moniolku oszczędzaj sie kochana, sama mi tak pisałaś niedawno!;-):tak:
Vonko już czekam na relacje z wizyty, kciuki trzymam, faktycznie więcej niz jedno Szczęście sie szykuje u Ciebie!:-D
Kajuniu Anusieńko Sensi Carioca Leyna i Wszystkie 30steczki pozdrawiam serdecznie!
 
Do góry