reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witajcie,

Alek a w czym bedziesz chodzila jak snieg spadnie? Ja juz nie moge sie doczekac tego bialego puchu :tak::-D:-) No i mowilam ze wyniki beda w porzadku!!

Carioca mam nadziejez ze nastorj u Ciebbie dobry... mimo tej pogody.

Ewa jak to nie ma sprzataczek?:szok:

Monik to mozemy sobie rece podac... ja tez mam uczulenie ale po testach wyszlo ze na wszystkie srodki znieczulajace. Wiec radze isc zrobic testy zebys nie miala powazniejszych problemow pozniej!

Leyna to mam nadzieje po masazach Piotrus bedzie smiagal jak nalezy!
 
reklama
witajcie...
jestem bardzo rozczarowana tym sprzataniem i spacerami... jeszcze w dodatku,ze ja zaczynam najpozniej to mi przypada mycie podlogi codziennie po obiedzie,ale w przyszlym tygodniu z dziewczynami,z ktorymi jestem musze pogadac i nie moze tak byc,ze ja zawsze mam myc ta cholerna podloge.... niestety jesli chodzi o organizacje i warunki higieniczne to wszystko pozostawia wiele do zyczenia.... mimo,ze mamy lazienke to dzieci przez caly dzien nie maja mytych rak ani razu tylko sa wycierane mokra szmata,na ktora gdy patrze to robi mi sie niedobrze.... przebierane sa tylko 3 razy w ciagu dnia,wiec nic dziwnego,ze czesc ma tak okropnie poodpazane pupy... ja nie widze problemu w czestrzym przewinieciu kilku maluchow,ale chyba jestem dziwna.... poza tym grupa jest za duza... jest 10 maluchow w wieku 12 -18 miesiecy i 3 nauczycielki - niby wedlug przepisow,ale jest za duzo moim zdaniem.... zabawki pozostawiaja wiele do zyczenia - sa myte przez nas podczas opieki nad dziecmi i woda z octem! to samo krzeselka na ktorych jedza maluchy,po obiedzie i kazdej przekasce spryskujemy je woda z octem i przecieramy podona do wczesniej wspomnianej szmaty szmata.... nigdy nie sa myte woda i mydlem.... dla mnie obrzydzenie,kleja sie niemilosiernie.... w kuchni kucharka myje wszystko w rekach - podobno zmywarka nie chodzi jak nalezy... przeciez to nie jest odpowiednia dezynfekcja! a tak w ogole nie wyobrazam sobie mycia naczyn po 70 dzieciach, ktore uczeszczaja do przedszkola w rekach! jest serwis sprzataczek,ktore przychodza 2 razy w tygodniu,zeby umyc podlogi.... my sprzatamy po pierwszej przekasce rano: spryskujemy krzeselka woda z ocetem, przenosimy dzieci na dywanik i w tym czasie ktoras je zabawia a inna zamiata podloge i tak jest za kazdym razem.... a spacer po poludniu wyglada w ten sposob,ze wkladamy maluchy do wozkow ( jest tylko jeden fajny dla 4; pozostale to dwa Peg Perego dla trojki,i jakies dwa podwojne ale wszystkie zdezelowane i "mowiace" patrz na mnie ale nie rusz mnie- pchac je to istna mordega) no i spacer jest wokol przedszkola,ktore znajduje sie na parkingu.... pchamy te trzy wozki w koleczko ....
na prawde sie bardzo rozczarowalam.... w sobote kupuje najtanszego mopa i wiadro i zabieram ze soba,bo ten co jest w szkole jest dla mnie niemozliwy do uzywania taki ciezki.... rowniez plan czego mam uczyc dzieci,ktory powinna mi podac kierowniczka przedszkola,ktora jest tylko od tego, musze sobie sama wymyslec,bo ona mi z wielka laska i w bardzo malo mily sposob podala segregator z kserowkami materialow,ktore sie nadaja dla dzieci ze szkoly podstawowej a nie dla maluchow,ktore nie umieja czytac i pisac, ze slowami,ze to moje zadanie jest ulozyc plan czego bede uczyc i przygotowac do tego wlasne materialy.... zgodze sie,ze plan mam ulozyc i przygotowac material,w koncu to ja jestem od uczenia, ale jej obowiazkiem jest podanie mi wytycznych do przygotowania tego planu i udostepnienie materialow ... organizacja jest katastroficzna.... gdyby rodzice tych dzieci widzieli jak jest to chyba polowa by zrezygnowala ze szkoly.... a wiecie ile placa na miesiac? ok $1400 od dziecka - dodam,ze najnizsza stawka w Ontario ( prowincji gdzie mieszkam) jaka pracodawca moze zaoferowac wynosi ok $7-8 na godzine.... rodzice sami pokrywaja koszty,ale pod koniec roku podatkowego moga sobie ich czesc odliczyc z podatkow.... majac dwojke dzieci duzo lepiej oplaca sie zatrudnic nianie,ktorej mozna placic $10-15 na godzine....finansowo wyjdzie na to samo albo nawet taniej i tez mozna ten wydatek odpisac od podatku.... a jak sie zatrudni Filipinke to nawet bedzie pracowac za $6-8 na godzine i jeszcze posprzata,wypierze i ugotuje....
uff ale sie rozpisalam......

Leyna- najwazniejsze,ze macie te masaze i mozecie dokupic reszte... z wlasnego doswiadczenia wiem,ze im wczesniej sie rozpocznie rehabilitacje tym lepiej dla dziecka i lepsze i szybsze efekty...
Antilko- juz polowa zastrzykow wybrana.... teraz bedzie coraz mniej i najwazniejsze,ze pomagaja :tak::-)....
Monik- szczerze wspolczuje przejsc u dentysty.....
Carioco- cierpliwosci.... podobno te ostatnie tygodnie sa najdluzsze :tak::-)... i ta niewiedza,kiedy sie zacznie musi byc dobijajaca....
Alek- wszystko bedzie ok!
a u nas ciagle goraco,chociaz noce sa chlodne....
 
Wagnies - ale u nas bardzo ładna pogoda! Wyjątkowo na Pomorzu jest ładniej niż na południu Polski.
Ewa - to co piszesz jest smutne, to jest prywatny czy państwowy zlobek? Mam nadzieje ze swoja odpowiedzialnoscia nie narobis sobie tam wrogow.
Antilko - to już górki w takim razie, już bliżej niz dalej.
Monik - mam nadzieje, ze dolegliwosci po nieczuleniu juz przeszly?

Dziewczyny, dzięki za wsparcie :) Jest ok, nie zamartwiam się, tylko taka marudna się zrobiłam. W nocy ciezko sie na drugi bok przekrecic, nie wspomne o wstawaniu z wyrka, a trzeba bo przecie do kibelka trzeba ze 2 razy chociaż:angry:. Potem nie mogę usnąć i tak dzisiaj np spałam raptem 3 godziny:baffled:. Potem jeszcze dospalam sobie 2 godziny, ale to nie to samo. No i wreszcie zaczynam czuć jakąś akcję:-)! Czuję już ucisk na kość łonową, a w nocy miałam 3 skurcze, te od kręgosłupa. Moze jednak 7 wrzesnia sie sprawdzi :sorry2:
 
Ewa no wprost nie moge uwierzyc w to co piszesz:szok::szok::szok: to przeciez jakis horror!

Carioca a u nas zimno i leje!!! A 7 wrzesnia juz jutro - musisz sie szybko uwijac:tak:
 
witajcie po raz drugi..
właśnie zżarło mi posta, którego już prawie kończyłam..:angry::wściekła/y::angry::no:

cóż..to piszemy od nowa..:-D

no! u nas dzisiaj cieplej zdecydowanie! :tak:

Ewuś no nie mogę uwierzyć, w to co piszesz! myślałam, że takie koszmary to tylko w Polsce się zdarzyć mogą! a kierownictwo na to co?? kurcze! przykro mi strasznie, że tak trafiłaś..ale może da się jednak wprowadzić tam jeszcze jakieś ,,reformy''?:baffled:
Wagnies oj..ja jeszcze nie chcę śniegu..:no::-D golf dzisiaj gruby założyłam do pracy i spociłam się, jak mysz:-D było u nas 22 stopnie:-D
Antilko cyborgu nasz dzielny!;-) już niedługo i będziesz zdrowa, jak ryba!:tak: jeszcze tylko troszkę..uściski:-)
Carioca to my tu czekamy na znak sygnał..:-) oby wszystko poszło szybko:tak:
Leyna mam nadzieję, że zabiegi pomogą i wszystko się ładnie ustabilizuje, ważne że jest poprawa:-)
Monik no to nieźle z tym uczuleniem..ale fajnie, że masz zrobioną jedyneczkę, ja miałam dokładnie to samo 2 lata temu, też zrobiła mi się taka ciemna plamka pomiędzy jedynkami i średnio ładnie to wyglądało, a jak mi dentysta zalepił dziurkę, to od razu ładniejszy uśmiech:tak:
Najeczko a Ty jak się czujesz?
Anusia :confused: gdzie Ty?? co u Ciebie??

Ja miałam dzisiaj orkę w robocie straszną! zmykam na kolację:-)

miłego wieczorku:-)
 
Witajcie!
Dzisiaj zaliczyłam dentystę, na szczęscie nic wielkiego, dziś jedna mała dziurka i jeszcze raz pójdę na czyszczenie ząbków i wymianę staarej plomby.
Śnił mi się przedwczoraj chłopiec z Zespołem Aspergera, z którym pracowałam przez kilka lat, pożegnaliśmy sie w czerwcu. W tym roku poszedł do gimnazjum i o niego najbardziej się martwię. Chociaż zrobił ogromne postępy, kłopoty ma duże i często spotyka sie z niezrozumieniem. I bardzo to przeżywa. Przywiązał się do mnie (a ja do niego, chociaz czasem baardzo ciężko było z nim pracować) . I myśle często jak on sobie radzi. A tu wczoraj dzwoni koleżanka z gimnazjum integracyjnego, która teraz z nim pracuje i okazuje się, że jest ciężko. Przegadałyśmy godzinę. I może sie spotkamy i pojadę tam pogadac z nią i tym chłopcem. Ucieszyłam się, że mogę na coś się przydać, chociaz myślę, że sobie i tak w końcu poradzą. W domku czasem czuję sie jakaś taka mało potrzebna...
Aluś cieszę sie, że wyniki OK i ze masz wyznaczoną datę laparo! A teraz odpocznij porządnie po tej "orce"!:-) A co do ekg to mogłabym zrobic wcześniej, ale lepiej zrobic tego samego dnia co wizyta u kardiologa, a ta dopiero 25go niestety. A na hormony i morfologię jutro rano idę.
Carioca czyli coś się zaczyna!:-)To świetnie, już mocno kciuki trzymam! A co do mojego gorszego samopoczucia przedwczoraj to raczej przez tego pawika, mdłości i jakieś zmęczenie ogólne. Na szczęście ostatnio już nie robi mi się słabo, ani drętwień żadnych nie mam. I w ogóle lepiej.
Antilko dzielna jesteś:tak:, dobrze, że już połowa za Tobą. Tylko te żyły:-(.
Monik no nie, faktycznie masz przeboje u tego dentysty:no:
Leyna dobrze, że tak szybko działania podjęliście i rehabilitujejecie Piotrusia, to bardzo ważne i na pewno niedługo będzie wszystko dobrze!
Wagnies zapalona narciarko!:-DProsze nam jeszcze na razie zimy nie wywoływać , ja liczę na jakieś półtora miesiąca pięknej złotej jesieni, którą baardzo lubię. A w zimie to będę z największym brzuszkiem, ciekawe jak to będzie:rolleyes:.
Ewo faktycznie w tej pracy wiele spraw niedobrze wygląda, ale moze jak zaczniecie rozmawiać to będzie mozna jakieś zmiany wprowadzić? Tylko wiem, ze trudno nowej osobie o zmianach rozmawić, ale może z czasem?
Dobrej nocy 30steczki!
 
No a ja wlasnie dotarlam do domu... musze jeszcze jeden tekst przepisac i ide spac.

Alek ale w gorach moze juz byc snieg a u Ciebie moze byc jeszcze cieplo :tak:;-):-D:-)

Najka nawet sobie nie wyobrazasz jak imi teskno za nartami... za kazdym razem jak wchodze do lazienki to z utesknienim spogladam w kat gdzie nartki stoja....
 
Ewuś no to nieźle:wściekła/y:Ja też myślałam, że w Kanadzie takie rzeczy są nie do pomyślenia:szok:
Carioca ja tylko tak cichutko informuję, że dziś 07.09;-):-D
Najko fajnie czuć się niezastąpionym i móc pomagać:tak:
Monik a po tym pierwszym znieczuleniu przy wyrywaniu zęba nie miałaś reakcji:confused:
Wagnies poczekaj jeszcze troszkę z tymi nartkami:-DBo ja na grzyby chciałabym się w tym roku parę razy wybrać.
Leyna dobrze, że przychodnie macie blisko:tak:Piotruś pewnie lubi te masaże:confused:
Zmykam do pracy, może skrobnę coś później
Miłego dnia:-)
 
reklama
Powstawały, tylko pewnie zapracowane :-)

No właśnie dzisiaj 7.... Chyba nie osiągnę celu, ale na wszelki wypadek umyję ze dwa okna. Mam dziś wizytę u gina, trzymajcie kciuki, żeby był już jakiś ślad końca tej podróży.
Co dzień sobie oglądam to djęcie usg - sprzed 2 tygodni i jestem w Stasiu szaleńczo zakochana.

Najka - to niesamowite przeczucie miałaś z tym snem. Swoją drogą takie odczucia jakie odczuwasz, to dość często spotykane w ciąży? W kazdym razie niech Twoje wyniki beda w normie i obyś z dnai na dien czula sie coraz lepiej.
Wagnies - fajnie to zabrzmiało "gdy wchodzę do łazienki to spoglądam na narty" :-D Ale ja kiedyś rower w łazience trzymałam, więc jestem ostatnią, która by nie zakumała o co chodzi.
Antilka - to dzisiaj 16ta kroplówa?
Sensi - co u Was?
i ciekawe co u Vonki, wróciła już:confused:
Ewa, Leyna, Asienka, Alek - :-)
 
Do góry