Dziewczyny - dziękuję bradzo za dobre słówko. Ja naprawdę wierze, ze moj tata wyzdrowieje, wogole nie zakladam innej opcji. Jestem zszokowana tez podejsciem mojego taty - pomimo nieprzyjemnych chemi, trzyma sie dzielnie. Jak ktoś zadzwoni i zapyta "jak leci" odpowie "w porządku, a co u ciebie?". Podziwiam go za to.
Wiecie ze chyba Wasze dobre myśli nam dziś pomogły :-) cała zła energia jaką ci nasi znajomi włożyli w oczernienie nas odbiła się i wróciła do nich (nie uwierzono w ich insynuacje i zostali wręcz wyśmiani).
Wagnies - niech i u Ciebie sprawy się szybko naprostują - też wysyłam cieplutkie myśli w Twoją stronę (a ponoć mam moc, bo jestem w ciąży!)
Moniołku - moje kondolencje. Trzeba swoj żołbny czas po prostu przejść, choć wcześniejsze pogodzenie się z faktem, ze człowiek odejdzie - jednak pomaga.
A warto te papierki jednak pozbierać, nie daj się.
Sensi - mnie też się marzy własny kawałek trawnika, jednak bardziej w mieście niż na wsi, ale rozumiem o czym piszesz :-)
Ewa - dostałam maila - jesteś kochana :-*
Anusieńko, Monik, Najeczka, Antila, Vonka, Novaczka, Józefinka, Mufka - i oczywiście wszystkie 30tki - życzę miłęgo wieczorku!
Wiecie ze chyba Wasze dobre myśli nam dziś pomogły :-) cała zła energia jaką ci nasi znajomi włożyli w oczernienie nas odbiła się i wróciła do nich (nie uwierzono w ich insynuacje i zostali wręcz wyśmiani).
Wagnies - niech i u Ciebie sprawy się szybko naprostują - też wysyłam cieplutkie myśli w Twoją stronę (a ponoć mam moc, bo jestem w ciąży!)
Moniołku - moje kondolencje. Trzeba swoj żołbny czas po prostu przejść, choć wcześniejsze pogodzenie się z faktem, ze człowiek odejdzie - jednak pomaga.
A warto te papierki jednak pozbierać, nie daj się.
Sensi - mnie też się marzy własny kawałek trawnika, jednak bardziej w mieście niż na wsi, ale rozumiem o czym piszesz :-)
Ewa - dostałam maila - jesteś kochana :-*
Anusieńko, Monik, Najeczka, Antila, Vonka, Novaczka, Józefinka, Mufka - i oczywiście wszystkie 30tki - życzę miłęgo wieczorku!