Witam wieczorkiem
Carioca trzymaj się dzielnie. Wiem, że Ci trudno, ale zmiana u Twojego taty była wcześnie wykryta, więc będzie dobrze
Zgodnie z życzeniem przesyłam Ci całą masę ciepłych myśli
Sensi ja lubię roślinki, ale nie umiem sie nimi zajmować. Na balkonie mam ich niewiele, aby nie zrobić im krzywdy
Co do neciku, to koniecznie spraw sobie na okres macierzyńskiego
Nie możesz nas przecież opuścić
Ewo usg bedzie Ci robił lekarz rodzinny, czy ginekolog
Nawet nie próbuj nam tu zimy podesłać;-)
Co do Łodzi byłam tam raz przez dwa tygodnie, ale niewiele widziałam, gdyż większość czasu spędziłam w jednostce wojskowej na szkoleniach.
Moniolek to życzę dużo cierpliwości do załatwiania bankowych spraw.
Novaczko ślicznie śpi Twoja córcia szkoda tylko, że tak krótko;-)
Monik myślę, że jeżeli nie jesteś jeszcze gotowa to po prostu unikajcie wizyt znajomych z dziećmi. Masz prawo czuć, żal, pustkę a nawet zazdrość i takie spotkania mogą tylko te uczucia potęgować. Wiem coś o tym:-( Dbaj o siebie mam nadzieję, że ból w końcu minie. Jak długie będziesz miała L4
Najko widzę, że @ bawi sie z Tobą w chowanego. Najgorsze jest to czekanie, ale nie zniechęcaj sie jeszcze. Jak nie styczeń 2008 to inny miesiąc
Wagnies jakbyś coś jeszcze potrzebowała z Tunezji to nie ma sprawy
Maraniko coś rzadko do nas zaglądasz
Vonko i jak
Mufko, Józefinko ładnie to tak pojawić sie na naszym wątku i od razu zniknąć;-)