witajcie...
widze,ze swieta mijaja cichutko u nas... w Kanadzie wolny jest piatek a poniedzialek tylko dla sfery budzetowej,czyli ja za chwilke do pracy bede sie szykowac... mi swieta minely bardzo spokojnie... w piatek jak wam pisalam przespalam prawie caly dzien z powodu migreny... wieczorem czulam sie ciut lepiej ale jeszcze do po poludnia w sobote mi sie utrzymala... koszmar... ale na szczescie juz minal... za to dowiedzialam sie w niedziele na obiedzie u Joe rodzicow,ze Joe moze miec Rh - w grupie krwi, oczywiscie juz sie wystrasylam,ze konflikt serologiczny nas czeka,bo ja mam Rh+,ale poczytalam w internecie i problem jest gdy kobieta ma Rh- a dziecko +,wiec sie ciut uspokoilam,ale i tak wysylam moje kochanie na badanie krwi i jeszcze spytam mojej doktor jak to jest do konca z grupami krwi... kolejne pytanie na liste
..
a u nas byl snieg... wprawdzie w Toronto i okolicach tylko malusienko i w sumie od razu topnial,ale moja kolezanka mieszkajaca w Halifaxie miala przyjemnosc 25-30 cm i dzis zapowiadali u nich burze sniezna....
Najka-ja tez slyszalam,ze uzywanie roznych plynow do higieny intymnej moze zmieniac Ph w tych okolicach i raz powiedziano mi nawet,ze najlepsza jest czysta woda... ja sobie z Polski przywiozlam jakis plyn Soraya ( w ogole mydla w plynie tej firmy tez mi bardzo odpowiadaly,chociaz najchetniej od zawsze uzywam Palmolive,ale nie szampon...) ... no i loczki fajnie sie udaly... poza tym wygladasz bardzo mlodziutko....
Antila- jak sie czujesz dzisiaj?
Carioca-to czekamy na Stasia... albo Sabinke- tez ladne imie dla dziewczynki... my w niedziele rozmawialismy z Joe rodzicami o imionach i u mnie niestety imie musi byc miedzynarodowe i brzmiace w 3 jezykach w miare podobnie... no i stanelo na Daniel,Gabriel lub Richard dla chlopca ja jeszcze lubie Eryk,a dla dziewczynki mi sie podoba ( i niestety tylko mi
) Zenobia - greckie imie jakie nosila moje ukochana babcia,ale po portugalsku znaczy cos brzydkiego ( w wymowie bardzo podobne) wiec nie mam szans....; kolejne to Ella ( bo chce krotko i najlepiej zakonczone na a) ale to znowu znaczy "ona" po portugalsku,wiec tez odpada...
wiec musze troche wytezyc umysl... zawsze podobalo mi sie Eleonora- troche dlugo,ale ... ; jednak mialam okazje poznac jedna Eleonore i jakos mi przeszlo.... Eryka - podobnie jak z Eleonora... i zaczyna mi sie podobac Krystyna ale z pisownia Krystina ( Joe woli Cristina...) moje drugie imie i mojej mamy pierwsze, smieszne bo nigdy wczesniej go nie lubilam... no i jeszcze Amelia- Joe mamy imie,ale nie bardzo chcialabym aby moje dzieci mialy imiona po rodzinie,szczegolnie jeszcze zyjacej.... no i oczywiscie Emma i Emily- ale jest ich tyle co za naszych czasow szkolnych bylo: Monik ( u mnie w klasie 5 lub 6 w liceum) i Agnieszek ( u mojej siostry 7 wlacznie z nia)... wiec sila rzeczy odpada.... ale na szczescie jeszcze mam troche czasu....
no i musze dodac,ze mimo iz najwazniejsze aby dzidzia w ogole sie pojawila i byla zdrowa,to chcialabym chociaz jedna corke...
Alek- dopingujemy cierpliwie rosnacy pecherzyk...
Vonko- bedzie dobrze...
Novaczka- u nas ze znalezieniem innej pracy nie ma raczej klopotu w tym sensie,ze zawsze jakas sie znajdzie... ale oczywiscie z praca lepsza trzeba sie troche pomeczyc,ale na pewno nie az tak jak w Polsce i szczegolnie w Lodzi... no i zarobki sa troche inne ( moze nie takie kokosy jak ludzie maja zwyczaj myslec w Polsce o tutejszych zarobkach,ale jest latwiej) i nikt mi tu nie powie,ze albo praca albo rejestracja... w ogole jako niania lub sprzataczka w domach prywatnych jeszcze moze i mozna znalezc prace bez rejestracji,ale w innych sektorach to juz nie przejdzie- przynajmniej ja sobie tego nie wyobrazam,no ale ja mam tutaj staly pobyt ... teraz szczegolnie majac na uwadze nasze staranka nawet przez mysl by mi nie przeszlo pracowac bez rejestracji ,bo pracujac mam prawo do rocznego platnego urlopu macierzynskiego,wprawdzie tylko 55% moich zarobkow,ale zawsze ... a na migreny cierpie niestety od dziecka,tylko na te okolo @ od jakis dwoch - trzech lat... i zwykle na kilka dni przed,a ostatnio mam okolo owulacji i teraz podczas @ - co bylo w pewnym sensie lepsze,bo moglam wziac leki,ktorych nie moge jesli jest podejrzenie ciazy... no ale wreszcie juz minela i jestem w stanie funkcjonowac...