reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Nudze sie dzis w pracy bardzo, siedze sama wiec moge poczytac co sie u Was dzieje...

Wagnies ja też wybieram się pod Papieskie Okno jeżeli wyjdę z pracy przed 9

Antila to Twoj wypadzik wczorajszy tez byl super... ja w Tatry sie wybieram po swietach z moim mezusiem ale chyba pojdziemy sobie do Koscieliskiej... A dzis wieczorem mam nadzieje ze uda Ci sie dotrzec na 21 pod okno!

Wagnies - no sie Wam spacerek "rozwinął" :) Pogoda jest taka piekna, ze mozna skrzydel dostac, prawda?

Carioca bylo super wczoraj ale ja wiekszych skrzydel dostaje po nartkach :-(

Dziś wyjątkowo wcześniej z pracy. Spałam może ze 4 godzinki i teraz zaczynam zasypiać i chyba prześpię się z 2 godzinki, bo nie do życia jestem. Chciałam trochę w domku popracować.A na dworze się jakoś szaro zrobiło...
Wagnies świetnie, ze wypad udany! No i kurcze, nie ma to jak Kraków, może w lecie się wybiorę w końcu!

Najka u mnie swieci slonko i jest calkiem ladny dzionek... chyba Kraq ma jakies wzgledy... A do Kraq serdecznie zapraszam!!!
 
reklama
Antila - oby Ci się udało dotrzec pod papieskie okno, zazdroszcze mozliwosci takiego doznania. Ja nigdy nie widzialam Jana Pawla II i juz nigdy tego przezycia nie doswiadcze, choc raz bylam blisko - na dniach mlodziezy w Czestochowie, to bylo chyba z 15 lat temu.
Wagnies - no to nieglugo bedą narty wodne :cool2:
Ewa - fajowe ciuszki. Zgadzam sie do serwisu 28dni. Teraz nieco zaniedbalam, ale mam udokumentowany cykl w ktorym zaszlam w ciaze, co jest fajna sprawa. I mozna sie bardzo duzo o sobie nauczyc, po porodzie zamierzam powrocic do mierzenia i pewnie do czasu drugiej ciazy bede stosowala naturalne metody antykoncepcji.
Novaczka - Tyśka to zdrobnienie od jakiego imienia? Irokez czadowy :-)
 
sensi, piekny brzuszek- zgrabna mamusia z ciebie:tak:i ladnie ci brzuszek teraz wyskoczyl:tak:
Antila, widze ze tez sobie odpoczelas w weekendzik, swietnie, chyba masz blisko do gor, prawda??
Carioca, jestes juz w domku??

ja wlasnie ostatnie szlify nad projektem czynie... nie moge juz na niego patrzec a jeszzce troche mi zostalo... bleee... ja chce zeby juz jutro bylo:-:)baffled:
 
Cześć. :happy:
Carioca, Tyśka to od Martyny- Martyśka i skrót..
A dziś już nie ma irokeza, przyklapił się..:no: A Ty w domku? Mam nadzieję, ze nie siedzisz za długo przy kompiku?
Pozdrawiam i trzymajcie się.
 
jestem w domku i glownie leze na kanapie, ale od czasu do czasu wstaję, ale na krótko.
Obraz usg jest juz (nawet juz w czwartek był) zupelnie prawidlowy - nie musze byc wylacznie w pozycji horyzontalnej, siedzaca tez jest akceptowalna, wazne bym nie łaziła i nie dzwigala.
 
Hej!
Carioca ciesze się, że jesteś w domku i nawet nie musisz ciągle leżeć!
Wagnies dzięki, mam w Krakowie bliską koleżankę i kiedyś jeździłam chociaz tak raz do roku, a ostatnie kilka lat się opuściłam, może w lecie dotrę!
Kjada Ty jutro na monitoring ? Mam nadzieję, że projekt uda Ci sie już szybciutko zakończyć!
A co do 28dni to chyba spróbuję od następnego cyklu!
Dobrej nocki!
 
No witajcie wieczorowa pora!

Ja wlasnie wrocilam spod okna. Najpierw bylismy na koncercie Rubika na rynku glownym a pozniej pod oknem papieskim na Franciszkanskiej... wspomnienia....

Antila mam nadzieje ze zdazylas dotrzec pod okno? Puscili niezapomniane dialogi sprzed lat... az lezka sie w oku zakrecila... i te spiewy... przypomnialy mi sie te wszystkie przezycia podczas pielgrzymek...

Wagnies - no to nieglugo bedą narty wodne

Carioca niestety narty wodne nie dla mnie... nie umiem plywac i boje sie... :-(

Wagnies dzięki, mam w Krakowie bliską koleżankę i kiedyś jeździłam chociaz tak raz do roku, a ostatnie kilka lat się opuściłam, może w lecie dotrę!

Najka to daj znac kilka dni wczesniej chetnie na kawke sie umowie!

Kolorowych snoof zycze wszystkim
 
Witajcie dziewczynki:happy::happy:

wczoraj byłam u mojej pani gin z wynikami. Nie muszęłykać żadnych witaminowych wspomagaczy, bo wszystko jest w normie :tak::tak:. Pani położna pochwaliła mnie za brzuch, że nie ma na nim ani jednego rozstępu :-):-):-). No i zaczęło się badanie tętna: pani położna popdłączyła aparat, a w głośniku pojawiło się: brrrrrrr, wrrrrrrrr, bulll,grrrrrrrr, wrrrrrr:happy::happy::happy: Pani położna zrobiła wielkie oczy i powiedziała: "co ono tam wyprawia, hasa sobie w wodzie".no i wkońcu znalazła tętno:-D:-D

następne usg. 18 maja (koniec 30 tygodnia:szok::szok::szok:)

Aha i dostałam zdjątko z poprzedniej wizyty, bo pani gin zapomniała mi je oststnio wręczyć. Pokażę wam jak tylko zeskanuję:happy::happy::happy:
 
przypomniała mi się jeszcze historia z poprzedniego wieczora;-);-)

Położyliśmy się już z mężulkiem do łóżeczka w takiej pozie, że mój brzuch dotykał pleców męża. Ja już leżałam w objęciach Morfeusza,a tu słyszę, że mąż mówi:"Nie mogę spać,bo dzidziol kopie mi w plecy":-D:-D:-D:-D:-D:-D. musiał mieć niezłego kopa:happy::happy::happy::happy::happy:
 
reklama
witajcie...
u mnie kolejna @ juz w zasiegu godzin... brzuch boli i tempa niziutko....
jest mi smutno,ale jeszcze jakos sie trzymam...
popisze pozniej...
 
Do góry