witajcie wieczorkiem
ja strasznie zmeczona jestem, udalo mi sie zamknac ten projekt - ale przzylam chwile grozy gdyz w ciagu dnia w systemie pojawil sie komunikat ze konkurs zostal zamkniety,podczas gdy termin byl do dzisiejszego popludnia.. na szczescie to byl jakis blad w systemie i udalo mi sie przeslac... ale co za stresa mialam
po pracy poszlam do gina, gdzie w poczekalni spedzilam prawie 1,5 h, tyle bylo pacjentek. dottoro oznajmil, ze pecherzyk pękł był
, widac bylo ciałko żolte, pochwalil grubość endometrium. dzis tez wzrosla mi tempka, wiec stwierdzil ze owu mogla byc wczoraj. od czwartku przez 10 dni mam brac luteine 6 tabletek dziennie!!- mega dawka... - no ale tak mi kazal, 7 dnia po owu mam zbdac progesteron i do niego z wynikami.
no i tyle wiesci z wizyty...;-)
teraz popijam reddsa na odstresowanie
sensi, pieknie twoj dzidzius szaleje w brzuszku
ze az pokopal tatusia,no no, rozbrykany
i ciekawe czy Ola czy Kubus...;-)
vonko, a co to za chorobsko.?? przegon je jak najdalej!!a ty z Kazimierza jestes.. no prosze... to piekne dziecinstwo mialas w tych okolicach
Najka, hop, hop, gdzie sie podziewasz??
Alus, ty tez nam zamilklas znowu... bierzesz dalej clo??
Antilko.. moje wyniki tez gdzies zaginely, dopiero moj gin skads je wydostal, wiec moze niech twoja lekarka zainterweniuje..
wagnies, a ty z Krakowa?? milusio.. i wrazenia na pewno piekne z wczoraj...
Ewuś, przykro mi...