reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Vonko ja jutro też mam mieć robioną cytologie, ale faktycznie mój gin nic niemówił co do konkretnego momentu. Ale bardzo dobre pytanie:-) Też jestem ciekawa.
 
reklama
Witajcie! Coś mi sie z komputerem dzieje i jednego posta wcięło, więc teraz krótko.
Vonko czytałam, ze cytologię najlepiej robić między 11, a 23 dniem cyklu w przypadku cyklów przeciętnej długości.

Monik to czekamy na relację z wizyty!:-)

Lastrado fajny brzuszek!

Jaguś w końcu doczekałaś się drugiej kreseczki!:-) Jutro powinna być wyraźniejsza i do działania!
 
Jaguś w tym roku to na bank!:-) Co do aktywności to też jakoś mi ciężko to ostatnio przychodzi, trochę joguję tylko:-). Dobrej nocy!
 
Witam

Majka- wszystkie chwyty dozwolone - niech jeszcze ten magik puści jakieś dobre fluidy na IUI ( a u kogo robisz?)

Alek- czyżby odpoczynek od bb?

Vonka - ja zawsze robie cytologię w II fazie.

Dla wszystkich pozdrowionka
 
Lastrada - jaki piękny brzuszek! i jaka ładna mamusia :-) trochę było widać buzi :-)

Vonka - tak jak Najka podała się robi cytologię, ale to dość duży przedział czasu w cyklu :-)

anusieńko - a co u Ciebie słychać?

Ewa - dzis sie powinno wyjasnic, bardzo mocno trzymam kciuki, by było po mysli.

Antilka - mam nadzieje, ze juz sie nie dolujesz tym usg? Zwlaszcza, ze miewalas dluzsze cykle - to na bank mialas pozniejsza owu.

Arabella - jak sie czujesz?

Sensi - musisz sobie net w domu założyć!

Majeczko, Monik, Jagus, Najka i wszystkie 30 tki - buziaki!


A ja nie wracam do domu bo: siostra mojego narzeczonego - ta która jest w trakcie adopcji córeczki - pochorowała sie na zapalenie pluc. Zeby nie zarazic meza, ktory codziennie jezdzi do tej coreczki wprowadzila sie do rodzicow. Piotrek podczas mojej nieobecnosci tam czesto bywal (mamine obiadki). A dzis jego mama lezy z goraczka w lozku, tata prycha, a narzeczonego tez cos zaczyna rozbierac... Wiec nie bede tam wracac. Zwolnienie mam jeszcze przez 2 tygodnie.
Wciaz mam katarek, ale doczytalam ostatnio, ze jest cos takiego jak katar ciazowy :eek: A ja ten katar mam z miesiac - jest malo uciazliwy, glownie kicham.
Mama mnie szpikuje czosnkiem :baffled:
 
Hej Dziewczynki:-)
Carioca jestem trochę spokojniejsza. Nie mogę się zamartwiać, bo bym zwariowała a fasolce i tak moje zamartwianie nie pomoże.Dzisiaj mam zrobić kolejną betę.Przeanalizowałam swoje cykle ostatnie dwa były 37 dniowe a poprzednie 36:baffled: Tylko z tą owulacją to nie wiem, gdyż przytulanko było 16 stycznia a potem to nic, bo M wyjechał:confused: Pewnie plemniczki przyczaiły się i czekały 7 dni;-) Z katarkiem to już pewnie się zaprzyjaźniłaś?
Ewo trzymam kciuki:-)
Lastrado super brzunio:happy:
Arabello co u Ciebie:confused:
Jaguś, Vonko, Najka,Anusieńko,Monik, Sensi,Majeczko :-)
 
Antilo, u mnie nic. Zero objawów. Tez już się zaczynam zastanawiać czy ten test aby na pewno nie był jakiś felerny. A na badania mi nie po drodze, bo tu gdzie mieszkamy nie ma możliwości, mąż pracuje a ja z Michasią i tak nie pojadę. Muszę męża w po niedzieli jakoś przycisnąć i to załatwię.
Ewo, jak tam? Trzymam kciuki więc nie mogę wiele w domu zrobić
Lastrado, jak to się robi, żeby mieć taki ładny brzuszek? Mój przed ciążą wyglądał tragicznie...
Carioca, izoluj się i nie daj bakteriom!
 
witajcie,
przepraszam mocno,ze nie pisalam nic wczoraj,ale nie mialam zbyt dobrego nastroju.... co do plamienia to od czwartku wystepuje bardzo skapo ( tylko kilka razy na papierze toaletowym) , migreny ciagle brak ale temperatura dzis spadla do 36.5 wiec jeszcze sie wstrzymalam z testem,bo nie jestem pewna czy ma on jakikolwiek sens w przypadku tego spadku..... coz poczekam moze do jutra i jak @ nie przylezie a plamienie sie nie nasili widocznie to chyba sie przetestuje.... zdazyl mi sie raz cykl 27 dniowy,wiec moze i teraz... dzis juz mi lepiej,ale w czwartek to lzy same mi ciurkiem lecialy... ja nie wiem jak dlugo jeszcze wytrzymam ten stres.... u lekarza wizyte mam dopiero w polowie kwietnia,wiec mam nadzieje zafasolkowac do tego czasu,a jesli nie to niech lekarka mnie skieruje na mozliwe badaniam,bo nie ma co czekac na czas,lepiej czekac i sie badac w razie czego....
Vonko- ciesze sie,ze wizyta sie udala i wreszcie jakis fachowiec z glowa sie zajmie wami... podziwiam cie jaka silna jestes,bo ja juz przy moim czwartym cyklu wysiadam nerwowo i zaczynam myslec o adopcji....
Carioca77- wysle ci dzis wieczorem obiecane cwiczonka a w niedziele z odpowiedziami
Lastrada- ladny brzuszek.... moj podobny tylko z tluszczykiem w srodku....:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
Najka- wiec stawiamy pewniej na listopad...
Majeczko- super,ze ci akupunktura pomaga, ja wlasnie czytalam artykul na temat akupunktury podczas ciazy i porodu i wyglada to wszystko ciekawie... tez sie zastanawiam,czy dla ciebie nie wyszloby taniej jakbys sie leczyla w Anglii ( bo tam chyba mieszkasz) niz w Polsce... przepraszam za tekie sie wciskanie,ale musisz wydawac majatek juz na same podroze nie mowiac o badaniach,a w Anglii przynajmniej czesc jak nie wszystko pokrywloby ci ubezpieczenie ( nie znam systemu w Anglii,ale tak mi sie wydaje)...
Jagus33- dzieki za mile slowa i wsparcie.... ja sie chyba tez zaopatrze w testy owulacyjne tym razem jesli bedzie taka potrzeba...
Kajda- ja sie nie opiekowalam tymi trojaczkami,tylko moja bardzo dobra przyjaciolka... jednak spedzalam z nimi bardzo duzo czasu i sie bardzo przywiazalam... oni do teraz pamietaja moje imie - nazywaja mnie "tata Ewa" co po francusku znaczy ciocia Ewa- tak po prostu mi sie podobalo... teraz je widuje kilka razy w tygodniu w drodze do szkoly,ale nie sadze ze chlopcy pamietaja skad mnie znaja,moze ich starszy brat....
Antila- postaraj sie zrelaksowac ( latwiej pisac o tym niz sie do tego zastosowac!) zobaczysz,ze bedzie ok...
Sensi- chyba jestes na zwolnieniu,ale mam nadzieje,ze tylko takim odpoczynkowym....
Cala reszta 30- bardzo dziekuje za wasze wsparcie i serdecznie was pozdrawiam... obiecuje sie odezwac w miare szybko w razie jakichkolwiek wiesci...
 
reklama
Do góry