vonka
mama Kubusia
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2006
- Postów
- 842
Witam się z Wami piątkowo - wieczorowo.
Bardzo dziękuję za dobre słowa :-) co ja bym bez Was zrobiła?Pewnie bym się zasmuciła na śmierć:-( Bardzo się staram o odganiam doły jak tylko potrafię. Czasem, jak juz sił brakuje - biorę na przetrzymanie;-)
Antilko u mnie teraz tez się straszliwie rozpadało ale gdy byłam w pracy tak pięknie swieciło słonko normalnie miałam ochotę rzucic papierami i iśc na spacerek. Niestety nie udało mi się zamiaru wprowadzić w czyn ;-) A szkoda.
Dziękuję za zaproszenie na kawkę jak się kiedys spręże to napewno się spotkamy Ciesze się ze troszkę sobie poodpoczywasz. Nalezy Ci się i juz. Dbaj o siebie kochana.
Najeczko test pojedynczy ale @ nie ma, więc może jeszcze za wczesnie?? Bądż dobrej myśli a teraz masz ferie, wypoczywaj kochana i niczym się nie przejmuj.
Arabella a jak u Ciebie? ?
Lastrado dzikuję Dam radę - muszę, bardzo chcę. Powiedz jak ty się czujesz? Co u Ciebie? Jak dzidziolek?
Jaguś Ciesz się że u Ciebie nastrój pozytywny Dziękuję za wsparcie. Dobry pomysł z tym psychologiem. Mnie tez by się przydała taka wizyta.
Sensi no pięknie kolejne okieneczko GRATULUJĘ TOBIE I DZIDZI.
Carioca a jak Ty się miewasz?
Alek Słonko, mnie tez sie tak czasami zdażało że "zaplanowałam"sobie przytulanko a mój M mi ten plan niechcący pokrzyzował.Jak się pózniej okazywało: zabrakło mu wyobrazni. Cóż, nerwy tu nic nie pomogą. Wiem co czujesz, ale mysle nie trzeba się tak bardzo przejmowac. Jestem pełna dobrych przeczuć co do Ciebie i Twoich starań. Będzie dobrze, tylko... spokojnie. A tak na marginesie - podobno....faceci tak naprawdę nigdy nie dorastają...oni tylko staja się coraz więksi...;-) i dlatego czasami musimy ich prowadzić za rączkę jak dzieci.
Ewo ciepełka życzę. Boziu jak tam u Ciebie mroźno!!!
Monik ściskam Cie mocno
Kajuniu buziaki dla Ciebie. Może Twoja ciocia ma racje? Wypocznij, wycisz się troszeczkę, wszystko będzie dobrze. Ja sama zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem żeby trochę "odpuścić" sobie BB i spróbować się tak nie nakręcać ( bo ja niestety nakręcam się baaaardzo)
Nie wiem jeszcze czy to zrobię, bo jak ja wytrzymam bez Was??? brrrrrr
Ale Tobie życzę spokoju, wiary , cierpliwości a przede wszystkim tego upragnionego marzenia w postaci fasolki.
Pozdrawiam wszystkie mamy, wszystkie staraczki . dobranoc.
Bardzo dziękuję za dobre słowa :-) co ja bym bez Was zrobiła?Pewnie bym się zasmuciła na śmierć:-( Bardzo się staram o odganiam doły jak tylko potrafię. Czasem, jak juz sił brakuje - biorę na przetrzymanie;-)
Antilko u mnie teraz tez się straszliwie rozpadało ale gdy byłam w pracy tak pięknie swieciło słonko normalnie miałam ochotę rzucic papierami i iśc na spacerek. Niestety nie udało mi się zamiaru wprowadzić w czyn ;-) A szkoda.
Dziękuję za zaproszenie na kawkę jak się kiedys spręże to napewno się spotkamy Ciesze się ze troszkę sobie poodpoczywasz. Nalezy Ci się i juz. Dbaj o siebie kochana.
Najeczko test pojedynczy ale @ nie ma, więc może jeszcze za wczesnie?? Bądż dobrej myśli a teraz masz ferie, wypoczywaj kochana i niczym się nie przejmuj.
Arabella a jak u Ciebie? ?
Lastrado dzikuję Dam radę - muszę, bardzo chcę. Powiedz jak ty się czujesz? Co u Ciebie? Jak dzidziolek?
Jaguś Ciesz się że u Ciebie nastrój pozytywny Dziękuję za wsparcie. Dobry pomysł z tym psychologiem. Mnie tez by się przydała taka wizyta.
Sensi no pięknie kolejne okieneczko GRATULUJĘ TOBIE I DZIDZI.
Carioca a jak Ty się miewasz?
Alek Słonko, mnie tez sie tak czasami zdażało że "zaplanowałam"sobie przytulanko a mój M mi ten plan niechcący pokrzyzował.Jak się pózniej okazywało: zabrakło mu wyobrazni. Cóż, nerwy tu nic nie pomogą. Wiem co czujesz, ale mysle nie trzeba się tak bardzo przejmowac. Jestem pełna dobrych przeczuć co do Ciebie i Twoich starań. Będzie dobrze, tylko... spokojnie. A tak na marginesie - podobno....faceci tak naprawdę nigdy nie dorastają...oni tylko staja się coraz więksi...;-) i dlatego czasami musimy ich prowadzić za rączkę jak dzieci.
Ewo ciepełka życzę. Boziu jak tam u Ciebie mroźno!!!
Monik ściskam Cie mocno
Kajuniu buziaki dla Ciebie. Może Twoja ciocia ma racje? Wypocznij, wycisz się troszeczkę, wszystko będzie dobrze. Ja sama zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem żeby trochę "odpuścić" sobie BB i spróbować się tak nie nakręcać ( bo ja niestety nakręcam się baaaardzo)
Nie wiem jeszcze czy to zrobię, bo jak ja wytrzymam bez Was??? brrrrrr
Ale Tobie życzę spokoju, wiary , cierpliwości a przede wszystkim tego upragnionego marzenia w postaci fasolki.
Pozdrawiam wszystkie mamy, wszystkie staraczki . dobranoc.