reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

cytomegalie pewnie - chorobe wywolana przez wirus, bada sie przeciwciala Igm i IGG
czyli co, uda ci sie jeszcze dzis isc na bete??
 
reklama
Kajda- jesli chodzi o lekarzy rodzinnych i przeziebienia to nie ma do nich w ogole po co isc... w zeszlym roku jak przyjechalam z Polski zlapalam jakiegos wirusa i po dwoch tygodniach kiedy juz nie moglam wytrzymac poszlam do lekarza i on to samo ... witaminki i duzo plynow.... a ja nie wiedzialam co z soba zrobic bo mnie tak glowa i zatoki bolaly,ze myslalam ,ze umre... przeszlo po 3 tygodniach i lekach,ktore mi aptekarz polecil....
 
Ewa - dzięki :)
Zaczyna do mnie docierać, przecież druga kreseczka nie pokazuje się bez powodu. Co bedzie i tak będzie, nie będę sobie żałować radości :)

Jutro wkleję tu zdjęcie dzisiejszego testu i jutrzejszego. Zobaczymy czy kreska pociemnieje.

Ewa - a Ty będziesz październikową mamą. Tylko trzeba się postarać!


Dziewczyny, polecam mierzenie tempy. Pomijam fakt, ze pomógł mi duphaston, to z drugiej strony myślałam że owu mam około 13dc, a tu się okazuje że aż w 19 dc (w 2 obserwowanych cyklach). A myśmy "pracowali" w okolicach 13dc, a później to tak średnio, słabiutko właściwie.

A ten termometr owulacyjny jednak zdechł zupełnie :(
 
Ewo - ja trochę popieram podejście tych kanadyjskich lekarzy. Organiuz musi mieć szansę sam się obronić. Ale jeśli choroba nie puszcza (pomimo: wysypiania się, picia herbatki z sokiem malinowym i duzej ilości witaminki C), to chyba im coś na łeb padło. Masz szanse na trochę urlopu, żeby wyleżeć choróbsko? A poza tym - to wysypiasz się dobrze i długo?
 
Carioca77- ja tez sie zgadzam,ze organizm musi troche sam sie bronic,ale nie kiedy symptomy mimo odpoczynku i trzymania w cieple utrzymuja sie ponad tydzien... wczoraj to troche bylo za wczesnie,zeby pojsc na konsultacje,ale uszy mi bardzo dokuczaly,wiec chcialam sie upewnic,czy wszystko jest ok...
nawet u dzieci przyjmuje zasade,ze podczas temperatury do 38.5 przez pierwsze 24 h nic nie podaje,dopiero po lub jesli temperatura jest wyzsza to samo z wymiotowaniem,zadnych lekow na wstrzymanie przez pierwsza dobe tylko obserwacja i podawanie duzo plynow,zeby sie nieodwodnic...

tak sie ciesze dla ciebie... mam nadzieje,ze mi sie na pazdziernik uda (na poczatek), co do przytulanka,to w tym cyklu bedziemy co drugi dzien do dnia spodziewanej @,bo z ta owulacja nigdy nie wiadomo...

a co do termometru to teraz ci on przez jakis czas nie bedzie potrzebny:tak:....
 
E tam będę prowadzić obserwację. Temperatura przez I trymest ciąży jest istotna, pokazuje (jeśli wciąż się utrzymuje wysoko) że wszystko jest ok, a że ja nie ufam mojemo progestoronkowi, to będę czujna. Duphaston po ręką.
Postaram się złożyć reklamację na ten termometr.
 
reklama
Carioca77- nie wiedzialam o tym... a kiedy powiesz rodzinie o dziecku? i reszcie swiata poza bb?:laugh2: u nas nie zalecaja mowic przed koncem pierwszego trymestru,ale ja i tak wszystkim rozpowiem... i rada co do podawania daty porodu, podaj wszystkim ok 2-3 tygodni pozniejsza niz rzeczywista ( oprocz oczywiscie meza),zeby uniknac pod koniec pytan typu: czy juz? a kiedy wreszcie? itp.... bo po tych 2 tygodniach po terminie to i tak wywoluja porod ze wzgledu na dziecko... gdzies wlasnie czytalam o takiej radzie....
a masz pomysl jak powiedziec rodzicom? ja wymyslilam dla swoich,ze im wysle pieluche ( jest z materialu ale wyglada jak pampers) i napisze,ze bedziemy potrzebowac wiecej.....
 
Do góry