hej,
Ale lenia mam dzisiaj. Chodze i smece sie po domu, robota mi nie idzie, tzn. mycie podlog, wiec zostawilam do jutra.
Dzieki za wsparcie ws. mojej zgagi. Gaviscon pomaga, taki z lodowki. Musze uwazac, aby unikac slodyczy i tlustych posilkow. Rano wszamalam kolacz slaski z makiem, potem troche palila mnie rura
Katiuszka no to pojechal eM nie ma co! Wpadl w panike i od razu baba winna he he. Nie pierwszy i ostatni raz, lepiej niech sie przyzwyczaja, ze takie rzeczy sie zdarzaja. Najlepiej to olac go w takiej sytuacji, niech sie sam kloci z telefonem. Ale fakt jest taki, ze chlopy lubie zrzucac na nas wine.Ja sie nie daje, mimo, ze czasem cos tam zbroje he he
Oby Julian tak spal juz przynajmniej zanim pojdzie do szkoly
Muma jasne, co nagle to po diable. Na gwalt auta nie potrzebujesz, co nie?
Trzeba miec cierpliwosc i czas na zastanowienie sie, aby nie wdepnac w g...o, bo chodzi o sporo kasy. E, ja bym chyba tez juz nie kupowala malego nowego auta, chyba ze jakas fajna bryke SUV diesla albo kombi i miala nia zamiar jezdzic przez nastepne 10 lat. W DE placi sie podatek od pojemnosci silnika i norm spalania euro, a nasz diesel 2 l kosztuje nas 303euro w roku, ma normy EURO3, dla porownania moja Corsa D benzyna 1.2 tylko 44 eur. Wiec samochod to dzis coraz wiekszy luksus nie wspominajac o OC czy AC. Moja Corse kupilam we wrzesniu 2011 roku, nowa, miala 10km, wyprzedaz rocznika, z rabatem z salonu -2100eur plus premia od starego auta, tzw. wrakowe -1300eur, wiec nawet biorac czesciowy kredyt u nich i tak zaoszczedzilam sporo doliczajac odsetki.
Chcialam niedawno splacic ten kredyt do konca aby miec to juz z glowy, ale sie usmialam, bo wg oferty banku opla to bym "zaoszczedzila" 90eur, wiec moga mnie pocalowac w doope. Wole kase trzymac na koncie oszczednosciowym.
Terefere pewnie juz w drodze na impreze albo dotarlas. Kolezanka przywiozla pare rzeczy z Mohito, fajne. Nie pochlej na tej 18tce za bardzo, pamietaj o zoladku i glowce na drugi dzien;-)Ale szybko Timek juz smigal w spacerowce! ja myslalam, ze tak przez min. pol roku bede korzystac z gondoli. Kurcze, nietania ta parasolka-wozek
Gatto to dobrze, ze babcia Cri juz lepiej i dziadzio sobie dobrze z nia radzi. Ja bym chyba tez kupila uzywany, a rady Mumy i Terefere sa pomocne, bo dziecku nie moze glowa wystawac spoza oparcia wozka- a niektore wozki to badziewia
Gochson glowa do gory!!! Ziolka pij, dbaj o siebie, dobrze sie odzywiaj i staraj wypoczywac, choc wiem, ze to przy zywiolowym Adasiu nie jest latwe. Nabierzesz sil na walke! Fajnie, ze mozesz sie troche wyladowac i zrelaksowac podczas prac w ogrodku
Caterina nie martw sie, to normalne. Macica sie powieksza, moze Cie bolec w pachwinach. Jesli nie ma plamien itd. to jest dobrze. Bierz wysoka dawke magnezu, nie podnos ciezarow czy zakupow, max.3 kg, nie forsuj sie i jedz dobre i wartosciowe pokarmy z duza iloscia blonnika. A na mdlosci to podobno herbatka imbirowa. Bedzie dobrze, mysl pozytywnie!!! Czekamy na fotke Fasolka z USG
A gdzie reszta panieniek?