hej! znowu ja...ale pewnie nic nie popiszę, bo mały tyle co zasnął, ale coś z nim nie teges...Nie wiem, moze jakieś przeziębienie się rozwija albo zeby. Od 15 już oczy tarł, pokładał się, w wózku to już myślałam, że kimnie i biegłam do domu, bo za zimno na długie chodzenie. No a jak w domu przyszło do spania, to się darł, wyrywał z rąk, na łóżku u mnie nie...w swoim łóżeczku tez nie...Myslałam, że może już głodny, dałam mu mleka, a tu ledwo 100 ml wypił

no nic...może się kimnie z 20 min...
Gatto yyy no ja już skracam te moje posty

staram się przechodzić od razu do sedna sprawy, bez zbędnego gadania....czasem mi wychodzi, ale stare przyzwyczajenia jednak biorą górę;-) A z Małym to jest dziwnie...jak jesteśmy w sklepie, w parku to się szczerzy do wszystkim dookoła. Ostatnio w niedzielę w hipermarkecie to samo, takie dwie stare Angielki stały przy wózku i trajkotały do niego, że taki uśmięchnięty, śliczny chłopak, a on do nich dyskutował, więc ludzi się nie boi. Tylko w domu, jak ktoś za blisko się zbliża to tak reaguje

a wychodzić to serio tu nie mam do kogo

w parkach puściutko teraz, kolezanek z dziećmi nie mam, niedzieciate pracują...rodziny nie mamy...noo łatwo nie jest
Ani@k to że matka martwi się o wagę dziecka i prawidłowy przyrost, to ja chyba wiem najlepiej. Po tych poczatkowych cyrkach z karmieniem, ubytkiem wagi, powtórnym szpitalem....to ja chyba dostałam jakąś obsesję na punkcie wagi Julka i tego ile i co je. Może którejś z Was wydawało się to śmieszne,ale dla mnie nie było. Dopiero teraz trochę odpuściłam, bo widze, że jest w samym środku siatki centylowej, położne cały czas gadają, że dobrze waży. Porównując go do innych dzieci, dobrze wygląda...a że nie jest tłusty? to bardzo dobrze!!!! teraz już nie te czasy, że tłuste, nalane dziecko to okaz zdrowia!!!! Dobijały mnie komentarze szwagierki-doktorki w Polsce, że jej mała to taka pyzunia,mięciutka, pulchniutka, a mój Julek to taki chudziutki pajączek

na myślałam,że mnie krew zaleje!!! w końcu jej powiedziałam,że nie kazdy lubi wielkie,nalane dzieci i się skończyło pieprzenie. No ale wracając do tematu...ja Cię bardzo dobrze rozumiem, że się martwisz o małego, zwłaszcza po takich głupich komentarzach doktorki. Muma już to pisała...jak lekarz może sie zastanaiać czy dziecko jest odwodnione czy nie? nie płacze za dużo, normalnie sika, kupki tez, więc odwodniony nie jest!!!! może leciutko coś mu dolega w tych kiszkach, ze ten śluz w kupce, ale większość dzieci tak miało i wychodziły z tego szybciutko. Skoro lekarka mówi, ze badania zrobić ...nigdy nie zaszkodzi. Jak chcesz próbować z mm, to tez bym radziła na noc dawać. Dłużej może piśpisz, a mały może nie załapie od razu, że z butli łatwiej leci. Jak chcesz nadal karmić piersią, to musisz robić tak jak Muma pisała, często dostawiaćdo cyca i tyle. No i musisz się w mirę dobrze odżywiać, żeby mieć ten pokarm. Myślę, że z małym jest wszystko dobrze i nie masz się co stresować wagą. Może chwilowo ma mały zastójz przyrostem, a za miesiac nadrobi? Nie przejmuj się tak bardzo! jest dobrze!!!! słuchaj mnie- starej panikary na punkcie wagi i jedzenia;-)
Muma oooo!!!!! to Ci synuś pospał pięknie!!!! mój znowu po 40 minut!!!! nie mam słów do tego dziecia....Ahaaa a to wapno to jakie dawałaś? takie musujące? dla dorosłych? myślisz, że mogę dawać mu Lipomal, bo w reklamie gadają, ze można stosować od 1-ego roku życia

A obiad masz dziasiaj mega wypasiony!!! tylko maślanki brakuje

nawet nie mówię mojemu o plackach ziemniaczanych,bo by się chłopina zaślinił na amen:-) on je uwielbia!!! ja lubię:-)
Ahaaa a co do menu na wizytacji;-) to nieee, nie tylko brzoskwinie i w-zetka były. Zrobiłam te mini kanapeczki, 4 rodzaje, do tego takie gotowe kuleczki mięsne, ale że lekko suchawe były dla mnie, to dorobiłam sos czosnkowy...eee tylko zrobiłam go dzień wcześniej...na drugi dzien nie skosztowałam przed podaniem...dopiero jak one poszły...i tak skubaniec palił po gardle, ze szok

ale nic się nie skarżyły

zrobiłam troszkę sałatki polskiej, niedużo, bo miałam mało warzyw, ale dobra wyszła. No i na słodko te brzoskwinie na ciepło, wu-zetka, koreczki z owoców i polskie ptasie mleczko:-)Nooo taką to wyżerkę zrobiłam
Aleksis wow!!!! toż to juz mały człowieczek...głowka, brzuszek,serduszko, rączki, nózki...ciekawe co między nóżkami;-)

a badaniami się nie stresuj! wyjdą dobrze, a nawet gdyby nie...to już Ci pisałam na ten temat. Teraz myśl nad imionami! macie już jakieś opcje?
s
zyszunia noo Twój kawaler to dopiero dorodny facecik

kilka dni przed porodem JUlek ważył niby 2700 jakoś tak...nie pamiętam dokładnie, a jak się urodził to miał 3220. No to jak Twój już ma ponad 3000...to bedzie spory obywatel

:-)
tere fere Ty! jak Ty małemu dajesz słodkiego żelka, to się dziwisz, że potem nie chce bezsmakowego chrupka?;-)widać woli konkretne smaki, a nie takie "bezpłciowe". Ale wiesz, bez chrupek i biszkoptów jeszcze nikt nie umarł, więc spoko luzik

mój też, raz zje, raz nie...A warzywko czy owoc w rękę? w życiu!!! rozpapra i tyle.
kok.o a Twoja mała to na wegetarinkę się nie zanosi chyba, nie? jak podpasowały jej "giry kurze"

żłobkujecie się znowu? oby nic się nie przyplątało!!! teraz taki głupi okres, raz zimno, raz ciepło...dzieciaki chorująi się zarażają nawzajem. No ale może Ewcia już się uodporniła
zuzanka no i jak tam? widzieliście Kruszynkę? pokazuj zdjęcia!!!! ahaa pisałaś, że macie kupować wanienkę...wiesz co...mój Julek od 6-go miesiaca życia kąpie się już w normalnej wannie. Jak Julianka ma już 7 miesięcy, to może już nie trzeba takiej małej dzieciecej? no nie wiem...piszę jak u nas było.
Alex jak Martynka? lepiej już? a co to było lub jest? grypa? przeziębienie czy inne cholerstwo? a Cud zdrowy? buziaki dla maluchów!!!
łomatkooo chyba ze 40 minut piszę tego posta...na razie mały zainstalowany w huśtawce to mogę dokończyć pisanie. No i wysyłam od raz, bo jak mi się skasujeeeeee
