reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Katiuszka w zwiazku z tym, ze na Wielkanoc mloda byla mala, a ja z nia uwiazana, to zrobilam tylko zdjecia, eM wywolal i nakleilam je na taki kartonik a'la passepartou, w srodku wydrukowane zyczenia, zrobilam to na kompie i w sumie nie wyszlo zle, aczkolwiek troche archaicznie:-D Ale z braku czasu.... I tak wszyscy byli zachwyceni:-D Oczywiscie napisalam, ze zyczenia sle Cristina z rodzicami :-):-)

Dziewczyny bylam w dwoch sklepach i na koncu kupilam ten telefon niedaleko domu, bo okazalo sie, ze ma najlepsze ceny! Upocilam sie z mloda co nie miara, kurde ale czemu opona po takich gimnastykach sie nie zmniejsza sie pytam??:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Doszla paczka od mamy:-D wsadzila nam na urodziny Daniusie i Ikary:-D:-D to pewnie dlatego opona zamiast sie zmniejszac to sie powieksza i mloda zarobila bluze i sukienke z reserved. Tylko dlaczego ona dostaje takie fajne prezenty jak my mamy urodziny?:eek::-D:-D
Paczka z c&a nie doszla.
Jutro mam o 8 rano goscia od piecyka na sprawdzenie czy wsio ok.
 
reklama
Hej,
ja w moim kaciku nadawania, tzn. moim wielkim lozku.
Sorry, ze tak najpierw o sobie, ale cos mnie chandra dopada. Wczoraj w nocy b.bolaly mnie plecy w dolnej czesci, dzis to samo, az poszlam spac. Teraz wypilam szklanke kefiru i nie wiem, czy to przez to ale znowu mam jakies dziwne bole w podbrzuszu i plecach. kazde pojscie na siku wywoluje u mnie lek, ze pojawi sie krew a potem to co najgorsze. Wiem, ze nie powinnam tak myslec, ale mam podswiadomy strach. I do tego dochodza zeby, ze w nocy musze siegnac po tabletke, boli gardlo.Chyba sie gdzies zgrzalam i mnie zawialo. Ale jestem nieostrozna. To normalne, ze w ciazy brzuch boli, ale mnie to przeraza a do tego bol plecow, to sa nieodobre objawy. Dziewczyny help!

Ciesze sie, ze u Was chociaz lepiej choc Olusia i Ewe dopadlo przeziebienie, ale pewnie raz dwa z tego wyjda. Zdrowka!
Gochson kciuki za udany cykl, bierz tabletki Q10 i dbaj o siebie.
Muma fajny kacik, b.przytulnie, tzn. taki lounge corner masz. A Olus Ci tam nie skacze po tych sofach?
Gatto fajna ta kanapa, klasyka i nowoczesnosc. A mozna sciagac te obicia i prac? Bo skoro ma byc byc bardzo jasna to byloby to jak znalazl. Moj brat ma taka wlasnie. Pamietaj tez o jej zaimpregnowaniu, to dluzej bedzie odporna na plamy i zabrudzenia. Zapytaj w sklepie najlepiej. Ja musze wlasnie kupic taki plyn do obic jakby impregnator.
A ta moja co kupilam byla w promocji, wiec taniej niz ta z linka. a ze skora to wiadomo cena jest wyzsza. Zastanawilismy sie dlugo, bo ja lubie cieple materialy, drewno ale b. mi sie spodobala. W realu pewnie nie byloby mnie na nia stac.
Mam nadzieje, ze bedzie dobrze wygladac i nie bedzue za ciemna.

Katiuszka i jak Julus, wszamal wszystko pieknie? Nie martw sie, jesien jeszcze do Was przyjdzie. Pomysl z kartkami fajny
Kok.o teraz to chyba w najgorszy okres sie z Ewunia wstrzelilyscie z tym zlobkiem? Z jednej strony fajnie, jak mloda sie pobawi z innymi krasnalami.
terefere juz w domku po pracy? Fajnie sie masz, ze sa 2 babcie Tymusiowe. Az Ci zazdroszcze
A reszta co porabia?

Kurcze, no martwie sie dalej
 
Aleksis napisze tak: wszystko co jest mozliwe do utrzymania Fasola robisz, odpoczywasz, bierzesz leki. To jest naprawde normalne, ze masz stracha i to takiego jak cholera. Wiem cos o tym, bo ja po poronieniu jak zaszlam w ciaze to mialam jakies paranoje wrecz. Strach nie do opisania i jak raz gdzies pojawil mi sie brunatny sluz to prawie zemdlalam, dobrze, ze na kiblu siedzialam, ale 7me poty mnie oblaly.
Aleksis kochana robisz wszystko co mozliwe, ale wlacz jeszcze POZYTYWNE MYSLENIE! Wiem, ze to ciezko, ale postaraj sie i nie idz za duzo do przodu, zyj z dnia na dzien i kazdy zaliczaj plusikiem:tak: bedzie dobrze, zobaczysz, my trzymamy kciuki &&&& i chcemy cie zobaczysz z brzucholem:tak:
 
Aleksis- powiem tak: kazda wizyta w kibelku i kazde zaklucie to jeststres i musisz to dzielnie przetrwac. i tak wlasnie bedzie. ja sie z Olkiem juz tak nie balam jak z Jula bo wiedzialam jak to jest- ze sie czlowiek czuje @powo a to tak jest i juz. Za drugim razem bedziesz juz pamietac :-) Trzymam kciuki za Twoj dobry nastroj &&&&&&&

My po lekarzu, niby tylko wirus ale katar i goraczka gorzej niz wczoraj i znow sapie w naszym lozku.. Mam nadzieje, ze sie nie przyzwyczai;-)

Mi tez smutno.. Jak Julka byla chora to tesciowa dzwonila co pare godzin i zawsze przyjezdzala do niej z jakas zabawka, ech...
Do jutra !
 
Aleksis moja Kochana!!!! chcę powiedzieć to samo co Gatto...to jest oczywiste, że masz w sobie ogromy strach, że się obawiasz najgorszego...Ale nie możesz w ten sposób myśleć!!! jakoś trzeba się zmusić do pozytywnego mayślenia, zwłaszcza, że nic groźnego się nie dzieje. Bóle brzucha w ciąży to norma, jedna ma większe, inna mniejsze. Może te plecy to Cię bolą,bo zaczyna Cię przeziębienie rozbierać? do tego bóle zębów...Nie dziwię się, że nie najlepiej się czujesz i masz złe myśli. Ale naprawdę wszystko jest w porządku i tak będzie do końca ciąży!!! My wszystkie w to wierzymy i Ty sama musisz w to uwierzyć:tak: A kiedy masz nastepną wizytę? w czwartek? dobrze pamiętam? serduszka będziesz słuchać...mam nadzieję, że ten dźwięk w końcu Cię uspokoi i już tylko będziesz się cieszyła ciążą:tak:
Muma jak po wizycie u lekarza? zwykłe przeziębienie czy jakies inne cholerstwo?
aaa Aleksis te meble to jakiś kosmos...bynajmniej nie moja bajka:no: chyba dostałabym na głowę mieszkając w takim domu:baffled: ale gusta są różne i się o nich nie dyskutuje, nie?;-)

Gatto ostatnio jak robiłam zdjęcia dla babci, to zauważyłam, że mają taką opcję z kartkami świątecznymi. Próbowałam tak na szybko wkleić tam jakiekolwiek zdjecie młodego, ale średnio to wychodziło...a to ucięło mu głowę, a to połowa twarzy tylko była:eek: wolałabym sama to zrobić w domu w jakimś programie fotograficznym czy graficznym, a potem sobie wydrukować, dlatego pytałam czy masz coś takiego. No nic...jeszcze jest czas, więc coś może wykombinuję:tak:

tere fere Ty dalej w pracy? macie już zamówienia na makijaże halloweenowe?:-p
 
Kurna wcielo mi posta......:angry:
Aleksis sama pamietam to co teraz Ty czujesz, nie łatwo pozbyc sie tych myśli, nawet jak nie przechodzilam poronienia, ale zagladanie w majty co chwila do dziś pamietam i te odczucia na zbliżającą sie @...
Zobaczysz będzie dobrze, juz 6tc leci, dzielna jesteś!
 
Ja w końcu z kompa nadaję...:happy:

Gatto
, a czym wykręca się Twoja teściówka? :confused:Tak się nie robi w ostatniej chwili przecież, kiedyś ona na Ciebie będzie musiała liczyć i co wtedy?:angry: No a właśnie co jak wrócisz do pracy? :errr:Powie, że coś tam, a ty nie pójdziesz, czy z Cristi? A co na to eM? Nie opierdzieli jej?:realmad:
A te kartki jajowe jak wyglądały? Młoda w skorupkach?:biggrin2::biggrin2::biggrin2:

Ja Tymkowi daję brokuła, kalafior i marchewkę na parze, ale raczej nie je.:rolleyes2: Czasem przypadkiem włoży do buzi, to otrząsa się z 5 minut i krzywi.:sorry: Ale za to sprzątania nie mam. Grzecznie jest, nie rozrzuca. Podchodzi do tego żarcia jak pies do jeża.:growl:
A młody budzi się póki co tak jak zwykle o 3.00 i kima do 7.00-7.30, bo już głodulec go łapie.:blink:

Muma
ale masz wysprzątane!:szok::tak: Jak w ogóle Oluś, lepiej, czy tak samo?:unsure::unsure::unsure:
Mój mały też spał z nami w łóżku i w cale się nie przyzwyczaił, a długo spał. Najpierw trochę przed Turcją, bo katar go dusił, potem ze 3 noce w Turcji, potem te wymioty z tydzień i nic. Sam śpi tak samo jak z nami.
A ogólnie trochę smutno:-:)-(, że Oluś nie uświadczy takiej ciepłej babciusi...:hmm::hmm:

Szyszka jak tam bęben? Podskakuje?:-D

katiuszka
ja myślę, że faceci do jarzynek właśnie tak podchodzą, że ble, :oo2:że to mokre, śliskie, że niesmaczne,:baffled: jakby kawał steka dostali do polizania to by może inaczej było, albo Big Mc z McDonalda.:laugh2::laugh2::rofl2::rofl2:
Co do fotek, to właśnie będę robić Timowi w czapie Mikołaja i dziadki dostaną na święta do prezentów.:tak:

Nie robię w tym roku żadnych makijaży:elvis::elvis: halloweenowych:ninja2::ninja2:, chyba że sobie dla jaj, ale kurde czas, czas, czas... :dry:2 godziny mi z tym schodzi cholerstwem.

Byłam znowu na szopingu,:rofl2: tym razem dla siebie i się obkupiłam jak ta lala!:-)
Płaszcz Stradivarius, 2x spodnie-legginsy w c&a, kozaki lasocki, 2x bluzka mohito, no i dżiny dla Tima w h&m... Super!!!!!!!!!!:rofl2::rofl2:

Gochson
a kyszszsz @@@@@@@@:-)


Aleksis
tak mi przykro, że musisz leżeć w łóżku,:-( może pogadaj jeszcze z jakimś lekarzem, może Cię to uspokoi trochę, może w cale nie powinnaś myśleć, że jest coś nie tak.:tak:
No mnie brzuch w dole też bolał, ale ginka mi wytłumaczyła, że tak jest, bo to nie jest normalny stan, tylko żyje we mnie człowiek, który potrzebuje miejsca i organizm się zmienia.:blink:
A Tymuś ma tylko jedną babcię, ale bardzo go kocha. Moja mama jakby żyła, to by chyba jeszcze mocniej go kochała:rolleyes::rolleyes:, bo zawsze kochała wszystkie dzieci:blink:. Pracowała na oddziale dziecięcym otolaryngologii w Matce Polce. :blink:
Wszystkie dzieci ją najbardziej lubiły,:happy: nawet po długim czasie od wyjścia ze szpitala dostawała śliczne kartki na Święta od tych dzieci, ręcznie malowane.:rolleyes: Teraz sobie jeszcze przypominam, że w szpitalu 2 dni przed hmmm końcem... :-:)sorry2: pytała się swojej przyjaciółki, jak to będzie, gdy Kamila urodzi dziecko (chyba jak sobie poradzę, nie wiem). Echhh....:sorry::unsure:

A Ty to teraz tyle grzebiesz w necie, że możesz nam wyszukiwać różne ciekawe rzeczy, promocje... Hihihihi:-D:-D nie ma tego złego, gdy Aleksis posiedzi trochę w domu...hihihihi:laugh2::laugh2:

Całuję, jutro nie idę do pracki, ale ma być cieplusio, więc będę się pewnie gdzieś szwendać.
 
reklama
Ja właśnie spakowalam torbę do szpitala:eek: jakoś tak dziwnie mi to szło... Nigdy nie lezalam w szpitalu a tu takie pakowanie... Dołoże tylko zamówione z apteki gemini rzeczy i będę ready:tak:
Ciuszki na wyjście dla Mieszka tez są spakowane osobno...mąż co chwile mówi, kurcze poważnie sie robi, a co on myślał ze ja w tej ciąży wiecznie będę :-D
W sobotę składamy wózek, a za tydzień koleżanki szykują mi baby shower, czy jak to tam sie pisze, mialyscie bądź bylyscie na czymś takim?
 
Do góry