katiuszka79
Fanka BB :)
dziewczyny ratujcie!!! Julek ma 38,2 gorączki. Nie wiem od czego. Nic więcej nie ma, noo że objawów jakiejś choroby. Może to ta 3-dniówka co u tere fere albo zęby. Dałam mu syrop na gorączkę i spadło do 37,3. Jak się robi te okłady? iść jutro do lekarza czy czekać? yyyy lekko posrana już jestem
szyszunia przepsi na brzoskwinie:
ja robię od razu dwie puszki duże, więc podaję proporcje na duże porcje
-2 puszki brzoskwiń w zalewie -połówki
-2 surowe żółtka
-kilka herbatników zwykłych mogą być petitki
-250g serka mascarpone
- szczypta cynamonu
-szczypta imbiru
-cukier według uznania
Połówki brzoskwiń wyłożyć na żaroodporne naczynie, chyba wczesniej się smaruje masłem ale ja tego nie robię.
Mascarpone wymieszać z żółtkami, pokruszonymi herbatnikami, imbirem, cynamonem i posłodzić. Gotowy krem nakładać do połówek brzoskwiń, w te dziurki. Zapiekać w gorącym piekarniku. Nie powiem Ci ile, bo ja to robię "na oko" w moim głupim piekarniku siedzą z 15 min. Chodzi o to, żeby brzoskwinie były ciepłe, a krem od góry lekko przyrumieniony. No i tyle..cała filozofia;-) ale pycha sąąąąą....
Aleksis no to super, że wszystko poszło szybko i sprawnie!!!! brawo dla eMowych żołnierzyków a z tym spaniem z pełnym brzuszkiem...no to on idzie spać właśnie po posiłkach poje obiadku pełną michę i idzie spać, ale jakoś spania nie ma...ale dzis to chyba już się coś zaczynało, bo nigdy tak nie było.
Teraz patrzę na niego, zaczerwienione ma oczka, ziewa okropnie, ale bawi się z eMem. Szykuje się nocka na czuwaniu:-(
ahaa a Julek oczka ma mojeja mam piwno-zielone i jemu też się takie robią:-)
szyszunia przepsi na brzoskwinie:
ja robię od razu dwie puszki duże, więc podaję proporcje na duże porcje
-2 puszki brzoskwiń w zalewie -połówki
-2 surowe żółtka
-kilka herbatników zwykłych mogą być petitki
-250g serka mascarpone
- szczypta cynamonu
-szczypta imbiru
-cukier według uznania
Połówki brzoskwiń wyłożyć na żaroodporne naczynie, chyba wczesniej się smaruje masłem ale ja tego nie robię.
Mascarpone wymieszać z żółtkami, pokruszonymi herbatnikami, imbirem, cynamonem i posłodzić. Gotowy krem nakładać do połówek brzoskwiń, w te dziurki. Zapiekać w gorącym piekarniku. Nie powiem Ci ile, bo ja to robię "na oko" w moim głupim piekarniku siedzą z 15 min. Chodzi o to, żeby brzoskwinie były ciepłe, a krem od góry lekko przyrumieniony. No i tyle..cała filozofia;-) ale pycha sąąąąą....
Aleksis no to super, że wszystko poszło szybko i sprawnie!!!! brawo dla eMowych żołnierzyków a z tym spaniem z pełnym brzuszkiem...no to on idzie spać właśnie po posiłkach poje obiadku pełną michę i idzie spać, ale jakoś spania nie ma...ale dzis to chyba już się coś zaczynało, bo nigdy tak nie było.
Teraz patrzę na niego, zaczerwienione ma oczka, ziewa okropnie, ale bawi się z eMem. Szykuje się nocka na czuwaniu:-(
ahaa a Julek oczka ma mojeja mam piwno-zielone i jemu też się takie robią:-)
Ostatnia edycja: