katiuszka79
Fanka BB :)
hejka:-)
szyszunia noo ja ślubu swojego nie miałam, ale bywałam tu i tam;-) i na tych weselach, gdzie bawiłam tort z reguły był tak pod wieczór, nawet około 22-giej. Ale nie wiem czy to norma czy to u nas na Podkarpaciu tak jest.
Muma a to macie babiniec w domu Oluś jeden rodzynek, oczywiście jak tata w pracy. A co do laktacji, to oczywiście masz rację, ale jak moje dziecię spało jak zabite i za Chiny nie pociągnął cycka, to trzeba było mu jakoś mm wlać. Jak nie dawałam cyca ani mm, to żółty się robił w oczach dosłownie na szczęście wyszedł z tego, ale jak oglądam zdjęcia z tego okresu, to aż mnie ciarki przechodzą
Gatto sorry...znowu mi się pomyliło chodziło mi o tere fere chyba jej nie ma na Kółku, nie? a co z Twoimi zdjęciami nie tak? aaa no właśnie....wklej kilka, to porównamy;-)
A u nas po nocce całkiem..całkiem...Młody obudził się z płaczem tylko raz około 22-giej. Utuliłam go i zasnął, nie dawałam nic na ból i przespał do rana. Rano o 5 mleko i dalej spanko do 8 prawie:-) więc mama dziś rześka jak trawka na wiosnę
kasica czyli jednak tak późna pora na tort to chyba reguła w całym kraju, a nie tylko u nas yyy ja pochowałam JUlkowe spodenki, a tu znowu lato powróciło ale takie dziwne, bo jak wyjdzie słońce, to wytrzymać nie można, to piecze, a jak zajdzie za chmurki, to znowu swetry trze wdziewać
Oki, lecę na kawkę i do kuchni, może uda mi się jakiś obiad przygotować albo choć zacząć, zanim Młody znudzi się zabawkami.
szyszunia noo ja ślubu swojego nie miałam, ale bywałam tu i tam;-) i na tych weselach, gdzie bawiłam tort z reguły był tak pod wieczór, nawet około 22-giej. Ale nie wiem czy to norma czy to u nas na Podkarpaciu tak jest.
Muma a to macie babiniec w domu Oluś jeden rodzynek, oczywiście jak tata w pracy. A co do laktacji, to oczywiście masz rację, ale jak moje dziecię spało jak zabite i za Chiny nie pociągnął cycka, to trzeba było mu jakoś mm wlać. Jak nie dawałam cyca ani mm, to żółty się robił w oczach dosłownie na szczęście wyszedł z tego, ale jak oglądam zdjęcia z tego okresu, to aż mnie ciarki przechodzą
Gatto sorry...znowu mi się pomyliło chodziło mi o tere fere chyba jej nie ma na Kółku, nie? a co z Twoimi zdjęciami nie tak? aaa no właśnie....wklej kilka, to porównamy;-)
A u nas po nocce całkiem..całkiem...Młody obudził się z płaczem tylko raz około 22-giej. Utuliłam go i zasnął, nie dawałam nic na ból i przespał do rana. Rano o 5 mleko i dalej spanko do 8 prawie:-) więc mama dziś rześka jak trawka na wiosnę
kasica czyli jednak tak późna pora na tort to chyba reguła w całym kraju, a nie tylko u nas yyy ja pochowałam JUlkowe spodenki, a tu znowu lato powróciło ale takie dziwne, bo jak wyjdzie słońce, to wytrzymać nie można, to piecze, a jak zajdzie za chmurki, to znowu swetry trze wdziewać
Oki, lecę na kawkę i do kuchni, może uda mi się jakiś obiad przygotować albo choć zacząć, zanim Młody znudzi się zabawkami.
Ostatnia edycja: