reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Szyszka Ty zboczuchu mały:-D:-):-p
Mój bąbel już usnął, dużo wrażeń było w Manufakturze chyba;-)
Ja zaczęłam oglądać "Pamiętnik" na TVN i chyba strzelę karmi, bo za pepsi nie przepadam. No to na zdrowie Dziewczyny
 

Załączniki

  • 24381_beer_toast1.jpg
    24381_beer_toast1.jpg
    35,1 KB · Wyświetleń: 17
Ani@k,no niestety,nie trafiłaś...nie dziabnęłam:p):p)!!!he he!!1-0 dla mnie:p)...teraz sobie otworzyłam Redas i pije........Auto będzie kosztowało 500 złotych,ta naprawa:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:,no cóż nic się nie zrobi....kolega powiedział,że jeszcze mozna śmiało jezdzić,zapisał na wtorek do naprawy(ale na wtorek na 30 lipca),bo mega kolejki ma,a jezdzic mozna ,wiec spoko...
 
Szyszka zboczona jestes, albo twoj! albo razem! :-D:-D

Tere fere ciagle nas myla...ja nie wiem...;-);-)
A z tym rozpylaczem to niezly pomysl!! co to ludzie nie wymysla!!:happy:
 
Hej babusy jedne! :-D
Ja po kawie. Jadę zaraz na wiochę koło Turku na odpust. eM ma tam rodzinę daleką. Nie chce mi się jechać, ale cóż:baffled:. Może kupię sobie jakiegoś kogutka, albo balona. Dam znać jak wrócę, na szczęście pogoda ma być ładna, to będziemy dużo spacerować, Tim pooddycha świeżym powietrzem.:tak:
 
hej!!!!!!!!!
tere fere
,na jaką wiochę jedziesz koło Turku???????????mój mąż pochodzi z Turku:tak::tak:
U nas słonecznie bardzooooooo:tak::tak:,super!!po kościele,wystawiam swoje ciało na promienie słoneczne:p):p)
 
Ale tu cicho!:szok:

Do Ciemienia,koło Kowali, czy Przykony. Ja mam rodzinę w Wilamowie koło Uniejowa znowu. Moja mama stamtąd pochodziła.:tak:

Ogólnie było miło, ale nie wiedzieli że przyjedziemy my,:huh::huh::huh: bo stara przygłucha ciotka usłyszała przez telefon, że siostra teściowej przyjedzie...hehehehe:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

Kupiłam sobie ekstra bransoletę za 3 zyle,:rofl: Tymkowi balona, a mężowi piłkę na gumce. Fajnie, że pogoda była, bo sobie pospacerowaliśmy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć Dziewczynki,

Tere - o 18, bo po mszy, znaczy na 18 była msza, a chrzciliśmy po, sama chcialam, bo Cud przewrzeszczał mi całą mszę i dla mnie to było koszmarne przeżycie, a teraz pięknie - kameralnie, bez sztampy, ksiądz zagadywał w trakcie. ale nie ukrywam, że w parafii, do której należymy proboszcz robił problemy nazywając nas dziwnym przypadkiem (że bez ślubu), był niemiły, zrezygnowałam z jego usług i chrzciliśmy w parafii, w której kiedyś mieszkaliśmy

Ania - zdjęć mało, bo impreza była tydzień wcześniej, jak zrzucę to wrzucę:-D

Szyszka - na drugie Maja, po położnej, dzięki której poród jest dla mnie najlepszym wspomnieniem (bez ściemy, dziewczyny same potwierdzą jak relacjonowałam prosto z sali porodowej)

zmykam spać, bo jutro nad jezioro mykamy, a obiecałam, że narobię tostów na prowiant

ściskam
 
Ostatnia edycja:
Do góry