reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Hejka,

katiuszka jeszcze raz buziaki urodzinowe, żeby się spełniały jedno po drugim Twoje marzenia :tak::tak:

kok.o- buziaki dla Ewci - a foty z półroczku gdzie ? ;-):-)

alex
nie zalało Was ?? WIdziałam przed chwilą w TVN24 samochody pływające na parkingach w RŚ:szok:

Życzę Wszystkim Dziewczynkom pięknego słonecznego weekendu:happy:
My lecimy do Biedry a potem jakieś przyjemności rodzinne :tak::-)
Buziaki !!!

Aaa, Olek ma już 7 zębów , 8my w drodze i przemieszcza się po podłodze:shocked2::-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
alex wcinaj się kochana, dzięki za radę,:tak::-) może dlatego na opakowaniu nie ma, żeby podawać rozrzedzone. Ale to wtedy więcej picia mam dawać małemu? Może i tak na początku parę razy dam mu z butelki, żeby do innego smaku się przyzwyczaił, to może lepiej z łyżeczki będzie jadł.:eek:

katiuszka wszystkiego najlepszego, żeby eM kochał Cię do utraty tchu, żeby Julek był zdrowy i grzeczny i Ty żebyś Ty była szczęśliwa!:-)

koko u mnie też ta łyżeczka średnio idzie, ale co raz lepiej mimo wszystko. Mało je łyżeczką, bo się po czasie denerwuje, ale co raz więcej opyla. Dziś w końcu zamiast jabłuszka dostał słoiczek dynie z ziemniakiem i zajadał ładnie. Prawie 1/3 słoiczka zjadł.:szok: To chyba dobrze, nie katiuszka??
koko a do tej pory dawałaś tylko kaszki i kleiki?

Muma kurczę ale u Ciebie postępy, tzn u Olka.:tak:


Ja wróciłam właśnie z pracki troszkę wcześniej, a tu chłopaków nie ma...:eek: Pojechali po sklepach połazić. Tzn oficjalna wersja "na dziewczyny". Ale żadnej do domu nie przyprowadzili...hihihihih:-D
A może przydałaby się do gotowania i ogarnąć mieszkanie???!!!:-D:-D
Dobra idę malować pazura, bo o 17ej wychodzę na imieniny.
 
heloł

Katiuszka jeszcze raz wszystkiego najlepszego :**** przede wszystkim spełnienia marzeń i zdrowia..


Aaa, Olek ma już 7 zębów , 8my w drodze i przemieszcza się po podłodze:shocked2::-D
:-) a co ten ósmy ząbek na podłodze robi???? ;-):-)
Muma koniecznie zrób fotkę z rozbrajającym uśmiechem Olinka :tak:

rozmawiałam dziś z jedną babką, mamą 3 miesięcznego Oliwierka i wiecie co??? ona już mu ubiera bodziaki 74.. ale to bardziej ze względów wygodnictwa.. bodziak nie jest tak bardzo napięty.. bo Maluch długaśny.. już na całą długość wózka prawie :szok:

a jaki szarmancki uśmiech posyła.. fajne te małe Kawalery ;-):tak::-)
 
jeszcze raz wszystkim Wam bardzo dziękuję!!!
tere fere czyli mój i Twój mają podobne gusta kulinarne:-D mojemu tez ziemniaki z dynią bardzo podeszły:tak:Dzisiaj dałam mu pierwszy raz obiadek z mięsem, to się chyba nazywało ziemniaki z marchewkę i cielęciną...najpiers się krztusił, znowu za gęste, dolałam 2 łyżeczki wody, przetarłam przez sitko i już poszło:tak: cały słoiczek na raz:eek: trzęsłam gaciami czy mu nic nie będzie...fajnie spał sobie w ogródku az tu nagle obudził się z płaczem...a ja w stresie, że pewnie przez ten obiadek...przyszłiśmy do domu, dalej płacz...z tym, że jak był na rękach to nie płakał, więc chyba nic go nie bolało:cool: noo i okazało się, że nic mu nie jest...tylko głodny:szok::tak: nie wiem...moze większe słoiczki mu dawać...ale chyba nie..niech się do tych przyzwyczai...
Aha...co do tego glutenu...ile tego dawać? tzn. ile razy na tydzień? codzinnie po te pół łyżeczki? i przez jaki czas???
ani@k nooo zobaczysz Twój też będzie fajny Kawaler:tak:
Muma oooo gratulacje dla Olusia!!! prawie 8 zeboli to już nie byle co;-):-) a że się już sam przemieszcza...to już nawet nie wspomnę:-D ranyyyy ale ten czas zapiernicza...dopiero w ciąży byłaś...a tu Młody już zapyla sam:szok::-)
coś to jeszcze chciałam....:eek:
aaaa już wiem....tere fere skoro jesteś już trochę w temacie chrzcin...w co to się teraz ubiera takich kawalerów??? jakies garniturki chyba, nie? weszłam kiedyś na pierwszą z brzegu stronkę sklepu z takimi ubrankami i oczopląsu można dostać:szok: tyle tego, że szok!!!!! masz już coś na oku???
oki, zmykam do obiadku. Wpadnę późnym wieczorkiem!!! i pewnie jutro z rana, zeby sie pożegnać:-p
 
Tere - moja mała cyckowa, raz dziennie dostaje butlę mm i raz dziennie kaszkę, do tego obiadek lub deserek czy tam jogurcik, przepajam coby zaparć nie miała (wypija różnie od 120 do 240ml herbatki).

Katiuszka - jak dla mnie te garniturki są be, nie lepiej bodziaka i do tego jakieś galotki? (w h&m są bodziaki ala koszula)

a co do glutenu - czytałam artykuł, gdzie dr zaleca jeden miesiąc po łyżeczce glutenu, drugi miesiąc dwie, a jak po tych dwóch się nic nie dzieje to ekspozycję na gluten można uznać za zakończoną pozytywnie i dawać już bez ograniczeń, ja tak robiłam właśnie

Muma - u nas bez tragedii, padało owszem całą noc, ale nie pozalewało, u mojej mamy gorzej (w nocy dom okopywali), ale też da się przeżyć, są jednak domy, gdzie się woda wdarła do środka

8zębów? wow! idzie jak burza!
 
Ostatnia edycja:
Ani@k no to babka ma giganta!!:szok: Wiesz niektóre dzieci rodzą się prawie 5 kilowe! Moja chrześnica urodziła się 4,6kg i 60cm. To pewnie jak miała 3 miesiące to miała właśnie rozmiar 74.
Kochana a jak Ty się ogólnie czujesz? Jak nogi i kręgosłup?

katiuszka, ale masz "małego głoda" w domku. Jak płacze za jedzonkiem, to daj mu, nie powinien się przejeść taki mały łobuziak. Raczej dzieci same sobie regulują.:-)
Kiedy Ty wracasz do nas?

A co do chrzcin to nawet nic nie oglądałam, wiem tylko, że na pewno nie kupię mu kamizelki do garnituru. Myślę, że body-koszulę mu kupię, krawat i w cocodrilo widziałam różne komplety, spodnie i marynara,ale nie taka w kancik tylko półsportowa. No z tym to jeszcze zobaczę.:-)

Widzę, że alex coś tam podrzuciła z h&m'u.

alex, czyli zaczynasz powoli wprowadzać papki. No to jesteśmy na tym samym etapie. Tylko Twoja Cudeńka większa i raczej szybciej jej pójdzie.:tak:
A gluten,to co to? Po prostu kaszkę z glutenem się podaje?:eek:


Gatto buziaki :***

A my wróciliśmy z imienin. Wesoło było. Dużo ludzi, dużo dzieci, a mój Tymek, mały rodzynek. Jeden chłopczyk i same dziewuchy. Obcałowały go wszędzie! Jemu oczywiście się bardzo podobało.
 
Ostatnia edycja:
KATIUSZKA wszystkiego najlepszego, duzo milosci i tylko slonecznych dni Ci zycze!
Ja pamietalam caly dzien, ale zaspalam wczoraj i musielismy sie szybko wybierac.

Koncert chlopaki zagrali swietnie, dali czadu, byla tez grupa MECH z Polskie. Jedynie organizacja chaotyczna,ale bylo super!

Wczoraj chcial mnie wyrwac jeden Polak na dyskoteke!!!He he byl w szoku jak mu powiedzialam, ile ma lat-jakos tak podczas rozmwoy wyszlo. Stwierdzil, ze jestem spieta bardzo... G..o prawda, po prostu bylam trzezwa i mialam na sobie sukienke i szpilki, no to bylam dama, co nie?
Ale mi sie trafilo...Bylam w szoku, bo po paru minutach od razu byl tekst czy ja single czy mezatka? Chyba jestem cosik do tylu z tymi rzeczami...

Milego dnia Wam Kochane zycze. u mnie sloneczko piekne swieci.

Muma, Kok.o gratulacje dla Waszych pociech

Pa pa
 
reklama
Hejka :-)

U nas też piękne słonko:cool::-):tak:

Olek śpi po kaszce a ja ledwo siedzę z kawą, pobudkę dziś mieliśmy o 4.50.. To pewnie sprawka tego ósmego zębola...
Jak się obudzi to na tarasie sobie zorganizujemy zabawy jakieś , póki co M kończy kosić trawę bo za dużo tego na jeden dzień. Bez sensu, że ta trawa tak szybko rośnie;-)

My też papki wsuwamy od 5.5 mca i tylko łyżeczką wszystko i mam wrażenie, że niedługo mi wyrwie tą łyżeczkę i sam będzie jadł- jak ja podaję za wolno to wk.. jest na maksa !!:tak:

Aleksis - A to miałaś wczoraj wesoło !:-D Ale dlaczego byłaś trzeźwa - za kierowcę robiłaś pewnie ?:-);-) A mnie wczoraj wieczorem Karmi złożyło - coraz gorzej już ze mną..

i już coś tam sapie w łóżeczku, ech, nawet kawy spokojnie nie można wypić
MIŁEJ NIEDZIELI !!!
 
Do góry