reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

eeeeeeeeeeeetaaam upaaały? jakie upałyyyyy????:-p;-):-) własnie ze spinningu wróciłam:-D
szkoda ze nie widzicie jaka purpurowa jestem:-D na siłowni nie została bo jeszcze 2 minuty cwiczeń i udaru cieplnego bym chyba dostała:sorry2:... moze jutro uda mi sie wyrwać.
a serio to troche to słonce przesadza, masakra:szok: Ani@k ja Ci wspólczuje:shocked2: przesyłka odebrana, wszystko pasuje, ale brałam rozmiar wieksze niz nosiłam przed ciaza;-):-)
 
reklama
Ani@k,muszę przyznać,że zgadłaś:p):p)...dzis godzinkę leżałam na słonku:cool2::cool2:SERIO!!!!!!!!!!Ja uwielbiam takie pogody,upalne ,mega słoneczne!!!!:cool2:,wiadomo,w pracy to męczarnia jak cholera jest,bo duszno,człowiek cały upocony,ale pracować trzeba,więc nie narzekam,az tak bardzo;-).Ale mało tego,dzis jeszcze na kijkach byłam:tak::tak::tak:,wróciłam mokra jak szczur dosłownie!!!!!!!przeszłam 6 km.:tak:
kok.o,ja podejrzewam, jaka purpurowa jesteś:tak:,bo ja jak wróciłam z kijków to twarz miałam jak cos w rodzaju buraka:tak:
Aleksis,jak tam samopoczucie????????ból brzucha przeszedł troche??? Kciuki kochana ,kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Jutro z rana Adam jedzie do szpitala,do laboratorium......
 
Ostatnia edycja:
Czesc,
@ nie ma, bol plecow i w podbrzuszu jakby przeszedl. Ale dalej mam schize i latam z podpaska w kieszeni:) Jak przyjdzie to przyjdzie, nie zabije sie przeciez, co nie?:-D

Schizuje i tyle. Czytalam artykul na zeitonline.de o tym, ze embrion jest traktowany przez organizm matki jako wrog, z reszta tytul byl "Wrog w moim brzuchu"Napisano, ze 1/3 poronien jest spowodowana reakcja immunologiczna organizmu, a wlasciwie dysfunkcja komorek immunologicznych. I o tym, ze o powodzeniu zajscia w ciazy decyduja komorki NK w macicy

Jak ktos zna niemiecki to podaje linka Pränatalmedizin: Der Feind in meinem Bauch | Wissen | ZEIT ONLINE
I tak dalej madrzejsza nie jestem he he

Tak, zmarl dzis James Gandolfini... Mylse, ze jego tusza to tez byl jeden z powodow przedwczesnej smierci. Uwielbialam go w The Sopranos
 
o widzisz Aleksis właśnie o tym aktorze pisałam, ale mi nazwisko umknęło...Nooo szczupaczek to on nie był, pewnie tusza, ciśnienie wysokie plus ten żar z włoskiego nieba, no i zawał gotowy :-(
Jak @ nie ma...to i nie będzie!!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Kasica ja przed ciążą tez potrafiłam wyleżeć na słoneczku:tak: a teraz mi przeszło:tak: opalaj się póki możesz, bo jak niedługo zaciążysz to się skończy wylegiwanie w pełnym słońcu:tak:
kok.o noo Ty to masz zdrowie kobito:szok::tak: ja po takim upalnym dniu to siedziałbym z nogami w miednicy z chłodną wodą, a nie katowała się jeszcze na siłowni:sorry2: pełny szacun:tak:
Ani@k przeżyłaś dzisiejszy dzień? ale Ci się trafiło...z brzucholkiem w takie upały:szok: mam nadzieję, że siedziałaś w cieniu, heee???;-)
a gdzie Muma przepadła? czyżby fryzjer jej fryzurkę skiepścił i nie ma humoru do nas zagladać? czy wprost przeciwnie?;-)
a Zuzanka ???
caterina?????? hooop hopppp....wie ktoś co u naszej piguły???;-)dawno jej nie było...czyżby zaciążyła i nie może się otrząsnąć ze szczęścia???:tak:
A ja konsumuję sobie kolacyjkę, popijam kakao i ledwo siedzę. Pokłóciłam się z eMem, zjem i idę spać, mam go gdzieś...:wściekła/y:
Do jutra!!!!!!!!!!

ps. właśnie doczytałam jak Ani@k przeżyła dzisiejszy dzionek:tak:
 
elooooo!!!
ja od 4 nie spie, Młoda wrzeszczy, marudzi, ryczy na zmiane..kurna, zła jestem przez to strasznie:wściekła/y: bo ja z tych,co jak sie nie wyspia to są wk..wieni:wściekła/y: No i nie wiadomo o co jej chodzi, jeśc-nie, spać-nie, pielucha czysta... najlepiej na rekach ponosic, ale o 4 rano nie bede sie zrywac zeby ksieżniczke w lektyce nosić..
no dobra, pomarudziłam sobie;-)

kto juz nie spi????:-)

ja mam na termometrze 24 st juz:szok:
 
Ostatnia edycja:
Hej,

U nas tez strasznie goraco..Olek spi w rampersie bez rekawkow przykryty flanelowa piwluszka.Nie mam sumienia pakowac go do spiworka a kocyk zrzuca z siebie ;)
Julka jest ze mna w domu choc dopiero za tydzien zakonczenie roku. Kiepsko sie czuje, boli ja glowa, brzuch , cisnienie jej 2 razy podskoczylo.Mam nadzieje ze to niw zaden wirus tylko np @ sie zbliza. Tak mi sie cos wydaje.
Ja bylam u fryzjera ale to znaczy ze wygladam tak samo:) Tylko troszke krotsze wlosy no i zero siwizny ;)
Dzisiaj chyba zrobimy Olciowi basenik z woda ale niestety pewnie bede musiala Wolfa zamknac bo tam gdzie woda tam on sie od razu pakujw i drapie pazurami w dno...

Trzymajcie sie ,.ciezarowki i dzidziusie prosze uwazac na slonce,
Aleksis &&&&&&&&&&&&&

My idziemy teraz na spacer ppki jest rzesko ;)
Buziaki:):)
 
helllo!!!
Witam się i ja...U mnie podobnie jak u kok.o tzn. Julek urzęduję od 6, nie od 4-tej jak Twoja Księżniczka, ale jak na niego to i tak wcześnie. Do tego w nocy były ajakieś jazdy...nie płakał, tylko budził się, rzucał po łóźeczku, co zasnął to się zrywał:baffled: Wydaje mi się, że to dlatego, że wczoraj podczas karmienia zadzwonił telefon, mam drugi na rozmowy do Polski i mój "mądry" M. zapomniał go wyciszyć. I jak się rozwył!!!! a tego jak nie zerwie:szok: No tak się przestraszył, że nie mogłam go uspokoić. I tak mi się wydaje, ze to od tego:baffled: Wzięłam go do siebie do łóżka, zasnął od razu, trzymał mnie za rękę:tak:Później przeniosłam go do łóżeczka, to znowu o 2-giej było jedzenie. No ogólni enoc z tych cięższych-jak dotychczas.
Pogoda jakaś dziwna, niby parno, duszno, a zero słońca...
My już spakowani, torby pojechały. tzn. jeszcze czekają na transport, ale już nie u mnie w domu. I całe szczęście, bo przejść się nie dało:szok: No i wyszło tego prawie 100 kg:szok::szok::szok: dobrze, że część zostaje juz w Polsce:tak:
Gatto
jak Gattinka? gorączka minęła??? a jak ona znosi upały?
Muma co to jest ten rampers???:confused: pytam, bo właśnie zastanawiam się w czym kłaść spać Julcia. Na razie spał w body z dł. rękawem, bez spodni, w śpiworku. Ale jest za ciepło, jak go położę w cienkich spodniach pod kocykiem, to się rozkopie choćbym nie wiem jak zawiajała pod materac. Najlepszy jest spiworek, ale nie mogę dostać takiego na lato, najlepiej z rękawkami cienkimi. Poszukam, moze w Polsce coś znajdę.
A Julcia to już kobietka się robi:tak: ojjj zacznie się...;-)
Zmykam, bo już się wydziera:baffled:
Miłego dnia!!!!
 
katiuszka rampers to taki bodziak ale z dłuższymi nogawkami.
rampers.jpg rampers_.jpg

Zlituj sie, w lecie w spiworku????:szok: Młoda spi teraz w bodziaku z krótkim rekawem, nie przykryta (bo wszystko rozkopuje, pieluche tez).Sprawdzam jej nogi to ma ciepłe zawsze;-) No ale u nas wczoraj termometr w sloncu pokazał 48 st:szok: W nocy tez ciepło jest.

Muma
jak to @ to mam nadzieje,ze tylko pierwsza taka bedzie, potem juz lzej Julka bedzie to przechodziła:sorry2: masakra... pamietam swoja pierwsza @, nie bylo najgorzej...za to potem musialam zwalniac sie ze szkoly i ledwo do domu dochodziłam, w autobusie ludzie patrzyli sie na mnie czy przypadkiem zaraz nie zemdleje;-)
 

Załączniki

  • rampers.jpg
    rampers.jpg
    9,7 KB · Wyświetleń: 26
  • rampers_.jpg
    rampers_.jpg
    10,7 KB · Wyświetleń: 22
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc,
Wlasnie gdzie reszta? Zuzanka?Gatto?

Katiuszka- Caterina na razie nie moze do nas pisac. Mysle, ze jesli napiszesz jej na priv czy FB to sie ucieszy

Ja juz po kawce, bolow czy boli brak, no i @ tez.
Pogoda pochmurna le cieplo

Jakie plany obiadowe? Ja dojem makaron z wlasnej roboty sosem pomidorowym z bazylia. Dodam jeszcze mozarelli i bedzie git.
Wczoraj moj blender wyzional ducha

Na razie
 
Do góry