Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
młode ziemniaczki pokrojone na 4+ogromna ilość koperku posiekanego+ogórasy kiszone (lub malosolne) + (chyba jajko
) trochę majonezu= pychota.. (wszystko pokrojone w grubą kostkę, nie drobniutko)
a chciałabym ,bo w mądrych książkach jest napisane,że mam się wyciszyć przed starankami i myśleć o sobie 
:***
a Ty swojego Julusia to stroisz kochana 
Katiuszka przyjedz ochrzcic Julka do nas 
Podzieliła dzieci jakos na 4 typy, aniołki, średniaczki i jakieś jeszcze dwa...i podobno aniołki już kilka dni po porodzie potrafią przespać całą noc no przecież położne każą noworodki budzić na jedzenie tak co 3-4 godz Albo ja jestem ciemna, albo ona jakieś herezje sieje;-) od czasu do czasu poruszam go nogą i śpi sobie smacznie w końcu nie ma 5 lat, że nic nie rozumie, rozmawialiście z nią, kilka razy już robiła przymiarki do wyprowadzki, skoro tego naprawdę chce, jej wola - ale powrotu nie ma. Przecież nie będzie sobie chodzi raz tu, raz tam...musi się nauczyć, że jak podejmuje jakąś decyzję, to musi się liczyć z jej konsekwencjami. Nieraz pewnie dostanie po dupie...no ale takie jest życie...nie uchronisz ją przad całym światem, niech się uczy na swoich błędach. Ja wiem, ze jedno rozum, a drugie serce...i że Ci przykro, smutno itp....ale musisz się skupić na sobie, w końcu do obcych nie idzie, nie?
Sprząta tylko jak musi , tzn jak jej każę a czasem (nawet teraz) niby posprzątane a ja szafę otwieram i łubudubu wypada wszystko na podłogę Kurka mam nadzieję, że jej przejdzie bo ja tak nie miałam (aż tak znaczy się ;-))..
A jedna pije mocz
a mówi,że ona zda i ,że w e -dzienniczku kłamią i złe oceny wystawiają , bo ojciec chciał aby ona pojechała teraz do domu żeby nie siedziała po to aby siedzieć a ona się broni ,że ma poprawione oceny i że to co jest w e-dzienniku to jakieś bzdury . Nic zobaczymy na koniec roku ,bo później powie ,że przez to że ją zabraliśmy ze szkoły to Ona przez Nas nie zdała ,no to niech siedzi i zobaczymy ,a ja naprawdę muszę się sobą zająć bo wiecznie ze ściśniętym żołądkiem jestem ,całe życie przejmowałam się rodzeństwem a nie sobą ,chyba czas to zmienić :-blink:ale ogarniałam rodzeństwo ,gotowanie ,pranie a Ona nic ani nie pomaga ani się uczy chociaż jedno jakby robiła dobrze to wiadomo by było,że coś robi a ona nic moja siostra teraz oczy też otworzyła i powiedziała,że nie dziwi się mi ,że na nią krzyczałam i nerwy mi puszczały bo u niej to samo jest tylko komp się liczy i nie pomaga i nie uczy się
no u nas tez by mleko pływało w wanience A ten program na Tvn Style juz oglądałam...dziwne zwyczje...A słyszałaś o nowej modzie, o tzn. porodzie lotosowym? jak dobrze pamiętam to nie odcina się pępowiny od dziecka tylko czeka aż sama uschie i odpadnie, to samo z łozyskiem. Wypowiadał się lekarz i mówił, zeto głupota, narażanie dziecka na infekcje, bo przecież ta tkanka ulega rozkładowi mówił, że już zjadanie łożyska ma większy sens niż ten poród lotosowy. ehhh co te baby jeszcze wymyślą? niedługo będą same odgryzać pępowinę tak jak to robią inne ssaki
