reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie!!!Aleksis ja nie miałam inseminacji robionej.Ja w 4 moje ciąże zachodziłam bez problemu najmniejszego...tak było własnie.Ale z racji,ze moje ciąże konczyły się poronieniami zaczełam się leczyc,robic badanie itd.I teraz jak by się wydawało,ze jest ok z wynikami moimi,to doszedł Adam- jego bakterie w nasieniu:-:)-:)-:)-(i dr.powiedział,zepłodni jesteśmy bo ja w ciążę zachodziłam itd!!ale teraz najprawdoipodobniej jego bakterie w nasieniu powodują brak ciąży!!i najpierw trzeba to wyleczyc,zeby nasienie było w porzadku!!i dopiero potem można podchodzic do inseminacji.Także ja nie miałam inseminacji robionej....zobaczymy jak dalej się potoczy,bo jak nadal nie bede zachodziła w ciążę(a Adama wyniki juz ok.beda)to oczywiście bierzemy taka mozliwośc pod uwage!!!jak najbardziej!!Ale teraz żołnierze muszą byc wyleczone!!!!!Witam koleżankę Emenems:-)

Kasica sorry, przecież ja wiedziałam, ale pamiętałam, ze pisałas o IUI :sorry2:
 
reklama
Hejka :-)

Już trzecia noc budzę się koło 2giej i czuję jakbym za chwilę miała dostać @:baffled: I wiem co to znaczy ;-) Się przygotowujemy , torba spakowana no więc luzik , tylko kto mi w środku nocy cięcie zrobi:szok: Ale nie panikujemy , we wtorek ustalimy jakiś termin i może uda się wytrzymać :happy:

Haszitka - jasne, że do urologa. I już przedtem badanie moczu i nasienia ale pod kątem bakterii mógłby zrobić - nie wszystkie laby to robią ale musisz spytać. Mój miał parę lat temu problemy jakieś , nikt mu nic nie wkładał, spoko:-D tylko USG i wywiad i wyniki badań :tak:

Wagi fajne ludziska to może się już rodzić:-) A i jeszcze troszkę ciepłych dni załapiesz, bo później to za zimno będzie na spacery.

U nas urolog kosztuje 150 zł wizyta więc
-poradźcie jakli by miał sobie przed pójściem do lekarza zrobić badania bo szkoda tyle kasy za wizytę płacić później badania i znów wizyta
-jak by miała się jakoś specjalnie do nich przygotować
-o jakiej porze dnia można to robić bo ma problem dostać urlop, u nas nie robią i 20 kilka kilometrów trzeba jechać

czesc dziewczyny ! w grudniu 30stka a z zajsciem od roku problemy...drugi cykl bedę na clo i luteinie..zobaczymy..

Widzę że my jeden rocznik, ja w październiku, eM w grudniu 37 i kilka lat starań.
Powodzenia:tak:

Dzieki dziewczynki, kochane jestescie, choc i tak sie boje:baffled:

Katiuszka mialam tez wizyte u ginka, ale Gattinek nie chcial pokazac co bedzie w portkach nosil, skrzyzowal nogi i bujaj sie matka!

Prawdziwe jajko niespodzianka wypuściłaś:-D

Rano niosłam eMa siuśki do labo i od razu na 8.00 do gina. Miałam jechać autem ale jeszcze przed wyjściem łyknełam syropu na kaszel. Te specyfiki na alkocholu są więc, jak wyszłam z piesem i zobaczyłam, ze jakiś korek się robi to dawaj na drogę zobaczyć co się dzieje. ja patrzę a tam smerfy trzeźwy poranek sobie urządziły. Więc chciał nie chciał, klucze na szafkę, butki na długi spacer założyłam i szłam na piechotę do tego laboratorium. Trzydzieści minut i nogi w pupę włażą. Jeszcze wieczorem po pracy ze znajomą troszkę łyknęłyśmy. I co ja bym się im tłumaczyła, ze właśnie syrop wypiłam, a jakby kazali dmuchnąć drugi raz w ten co cyferki już pokazuje i by mi wykazało to by dopiero było.:-D
Więc tak dzięki panom w mundurach z rana wytrzeźwiałam na maksa, wymarzłam się bo u nas na termometrze niecała 6 stopni było i teraz nie mam ochoty tyłka z krzesła ruszać. A tu sprzątanie, pranie, obiad i na druga zmianę do pracy.

A i w końcu otrzymałam skierowanie na drożność. W środę konsultacja w szpitalu do zakwalifikowania na badanie. Ja nie mam się co martwić, bo długo się o dzidzi staramy, przeszłam zapalenie przydatków, eM robił nasienie jakieś trzy lata wstecz, wezmę ksero z mojej kart tam jest wpisane bo z jego wyników już nic się nie odczyta, mikrobiologia moja taż świeża i dobra.
Więc zaczyna się coś dziać.
 
ja oczywiście dziś dostałam złotą radę od lekarza - proszę Pani, proszę się nie stresowac bo moja koleżanka....blablablablab :D
 
ja oczywiście dziś dostałam złotą radę od lekarza - proszę Pani, proszę się nie stresowac bo moja koleżanka....blablablablab :D

I takie tam blablablabla

Lekarzom to dobrze mówić ale oni chyba nie mają pojęcia co człowiek przechodzi, później mówią dlaczego pani tak późno zdecydowała się na dziecko, bo gdyby pani wcześniej urodziła to...
Same głupoty. Muszą się jeszcze wiele nauczyć, bo w końcu wiedza medyczna to nie wszystko, potrzeba jest jeszcze do tego dołączyć wiedzę o człowieku, psychologie, umieć zestawiać wszystkie fakty. Już myślą że jak wiedzą to czy tamto to znają śię na wszystkim.
Ja tak mam w realu. Ginekolog, endokrynolog, rodzinny każdy mówi co innego i jeden do drugiego odsyła. Wiem z fachowych pism, że ginekolog ma rację, lecz on jest tylko ginekologiem i nie może leczyć endokrynologicznie, zaś ten drugi nie jest ginekologiem, położnikiem i na robieniu dzieci przy chorobie tarczycy się nie zna, moim zdaniem może leczyć tylko starsze osoby, dziecka bym do niego też nie dała. Zaś rodzinny ma całkiem inne zdanie niż ci obaj, wiec...:-p
 
Haszitka,teraz niestety wszystko kosztuje mase kasy:-(addrolog do którego jezdzimy za wizyte bierze też 150 złoty,plus koszt paliwa około 350 złoty!!!!!!bo my z wrocławia do warszawy jezdzimy!!i tez tak jest ze mną tzn.do "mojej"ginekolog tez do warszawy jezdzimy.Teraz po miesiącu brania antybiotyków przez Adama ,ma zrobić posiew i z wynikiem znowu jedziemy do androloga do warszawy.To bedziesz miała robioną drozność teraz Haszitka jakoś??a histeroskopię też miałaś robioną???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka,

Ja na chwilkę bo wracam zaraz do łóżka, niestety dopadł mnie bół gardła i głowy i w ogóle.. Muszę to szybko wyleczyć bo niefajnie byłoby mieć brzuch rozcięty i do tego np kaszel;-)

Dziewczynki, ja uważam (i też z własnego doświadczenia), że nie ma co czekać na podstawowe badanie nasienia faszerując się w między czasie bądź co bądź nieobojętnymi dla naszego zdrowia specyfikami. Trzeba najpierw wykluczyć czynnik męski a potem brac się za inne sprawy.

Haszitka -masakra ta stawka urologa, pewno jeden jest w okolicy;-) Ja bym jeszcze zrobiła nasienie na posiew bakterii. Po pierwsze musisz ustalić czy w labie to przyjmą bo nie wszystkie to robią. Po drugie normalnie M zamyka nasienie w pojemniku jałowym na mocz i szybko pędzi z tym (lub Ty:-)) do labu - nie wolno oddać wcześniej i chować do lodówki , raczej temp. pokojowa, taka w jakiej żyją na co dzień bakterie;-) Mogą jeszcze spytać czy chcesz zbadać bakterie tlenowe czy beztlenowe - teraz nie wiesz jakie ewentualnie są więc komplet. To tyle.

A co do Wagi to może być ale to dopiero od 23go, a faceta Panny chyba nie chcę bo Dziadek mój spod Panny i całe życie pod Babci kapciem siedział :tak:

aaronka -masakra z tymi Waszymi lekarzami odnośnie wagi. Jak ktoś ma mieć cukrzycę ciążową to będzie ją miał.
Ja w poprzedniej ciąży przytyłam30 kg , wsuwałam tony owoców, słodycze i cukrzycy nie miałam. Teraz narazie 14 kg i też nie mam.
Powiedzcie tym lekarzom: płód - 3,5 kg

macica - 1 kg


łożysko - 0,8 kg


płyn owodniowy - 1,2 kg


piersi - 0,5 kg


woda zatrzymana w organizmie - 1,5 kg


zwiększona ilość osocza krwi - 1,5 kg


Razem 10 kg

Niektóre zatrzymują więcej wody, czasem jest też większa objętość krwi (jak u mnie bo mam wadę serca) - to jak do cholery mieścić się w tych 5kg. Najważniejsze jeść rozsądnie i być szczęśliwą i mieć potem zdrowe dziecko.
Jak ja bym miała takiego lekarza to bym go zmieniła:-p

katiuszka - &&&&&&&&& zaraz pisz tu !! będę sprawdzać w tel.:tak:
emenems -co do diety jeszcze - ja przerobiłam specjalną dietę dla M z kiepskimi wynikami nasienia i to jest: zero alko i papierosów, prawie zero kawy, dużo wołowiny, białka , owoców cytrusowych, orzechy brazylijskie, ryby, pestki dyni, Przy okazji sama to jadłam, no może oprócz tych brazylijskich orzechów bo dla mnie za tłuste ;-)

Aleksis - co dwa dni USG, poznasz swoje wnętrze dokładnie :-) Jak ja biegałam na monitoring to już potem sama widziałam, czy pękł czy nie i co i jak ;-)

Gatto -
to Ty będziesz miała niespodziankę do końca jak tak dalej pójdzie z Gattino :-) Najważniejsze, że wszystko OK:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry