reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

kasia.natka to niby tak jest jak człowiek się zaprze i po raz pierwszy ją zaczyna stosować i nic jej nie staje na drodze (diecie znaczy się ) to tak też powinno wyglądać...w moim przypadku 2 lata temu schudłam na niej 10 kg pomimo ,że miałam w rodzinie 5 wesel jednego roku ,i musiałam sobie radzić z pokusami (chodź i tak nie wytrwałam i podjadałam:no:) ale udało mi się w trakcie diety zaszłam w ciążę,ale niestety pozamaciczną i od tamtej pory myślałam z miesiąca na miesiąc że nie długo będę w ciąży więc dalej przestałam jej stosować nie przytyłam od 2 lat nic ,więc teraz postanowiłam ,że muszę zrzucić resztę mojej nadwagi i wrócić do wagi przed poznaniem męża czyli 60 kg :happy2::-D mam nadzieję ,że po tym spadku już nie będę musiała więcej jej stosować :cool:
 
reklama
zuzanko w takim razie trzymam kciuki żebyś szybko osiągnęła swój cel a jeśli dobrze rozumiem to masz do zrzucenia tylko 6-7 kg więc to pewnie kwestia dwóch miesięcy czyli w marcu powinnaś już być na pewno w III fazie &&&
 
Zuzanko mieszkam na Kaszubach i to na wzgórzu;) wokolo same pola...
wieje tak bardzo ze leb urywa.
dopiero wrocilam z dworu a od rana bylam, no i prawie nic nie slysze od tego wiatru.

Ani@k trzymaj sie cieplutko. nie zanudzasz absolutnie.

Kasia.natka piesek - ciagle walczymy. Z dnia na dziej jest troche lepiej ale ciagle zyjemy w stresie o niego.
dostaje mase lekow i teraz jest kwestia tego jak organizm na to wszystko zareaguje. czy watroba wytrzyma,nerki.

ciesze sie ze do nas zagladasz:)
 
Brzózko ciężko by mi było tak z własnej, nieprzymuszonej woli przestać tu zaglądać bo czuję się częścią tego wątku a z wami bardzo się zżyłam i czekam niecierpliwie na wasze fasolki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
a pies na pewno jest silny i nie podda się &&&
 
to sie bardzo cieszę, bo ja bez Ciebie też sobie nie wyobrażam naszego wątku :-)

i fluidki biorę na przyszly miesiąc. Choc ..juz malo wierze w to ze sie uda. Pogodzilam sie. Mam to gdzies z boku glowy. Nie chce sie tym martwic. Jak sie uda to super a jak nie - musze przeciez zyc jakos.
musze wyprobowac te Twoje ziolka. Ale cholerka nie moge znalesc ich i przepisu...:sorry: pomozesz?
 
Brzózko kochana widzę ,że na suwaczku masz czas staranek ja się do Ciebie przyczepiam i powiem Ci tak :-)jeśli ja po 7 latach nie zwątpiłam ,że kiedykolwiek zajdę w ciążę to Ty tym bardziej nie możesz ja po nie udanych zabiegach itd mam siłę to Ty też musisz mieć a jeśli jej nie masz to troszkę Ci jej dam i z moją siłą i z siłą Naszego forum poradzisz sobie z tą pustką ,którą posiadasz w sobie bo każda z nas starająca się ją w sobie ma i chce ją zapełnić tym upragnionym maleństwem,więc zbieramy się w siłę ,uśmiechamy się :-),tulimy :sorry2:i NIE PODDAJEMY SIĘ !!!TAK?? odpowiedź chyba brzmi TAK :-D:-)
I SIŁ DLA PSIUNIA.
kasia.natka dzięki kochana za wsparcie :-)przyda się i to bardzo bo miewam kryzysy :wściekła/y:
 
Witajcie Kochane!!!
Bardzo dziekuję za kciuki no i ogólnie za takie zainteresowanie. Możecie już puściś te kciuki...@ dziś przyszła. Nawet przyjęłam to dość spokojnie, jakoś tak podświadomie czułam, że znowu du...a. Gorzej mój M., boi się tych badań, ale nic mu nie będzie, my musimy rozkładać się przed obcymi i jakoś żyjemy, to i on przeżyje to badanie. Jak juz ta zmora przylazła, to całe szczęście, że dziś, ewentualnie mogła jutro. Zaraz z rana zadzwoniłam umówić się na badania, moje zrobią mi w sobotę, a mój M.ma iść w tygodniu. Mnie będą robić 4 hormony, zabijcie mnie, nie pamiętam nazwy, a piąty dopiero w 21 dc. Mają taki zestaw badań hormonów kobiecych, to wzięłam cały od razu. Kosztować będzie 85 funtów, więc jeszcze nie koniec świata.
A jakby tego było mało, że dostałam @ i wszystko mnie boli, to pod koniec pracy tak mnie połamało, gardło boli, gorączka ponad 38st, boli mnie dosłownie każdy mięsień, każda część ciała. Masakra jakas!!!! wszystko na raz:wściekła/y: Ale się napracowałam w tym tygodniu, raptem dziś byłam i pewnie jutro znowu wolne. Miałam nawet nie otwierać kompa, ale jakoś mnie tu ciągnęło i widzę, że dobrze, bo wszystkie się o mnie pytacie:tak: co jest bardzo miłe!!!!
muma, Kochana jak znajdziesz chwilkę, napisz jak to jest z tym monitoringiem, ile trzeba wizyt, w którym dniu cyklu najlepiej zacząć itp. Zawzięłam się w tym miesiacu, jak będę miała już swoje i M, wyniki to wybiorę się do gina i chciałabym od razu zrobić ten słynny monitoring. No nic...jak sie powiedziało "A" to teraz trzeba powiedzieć resztę literek... najgorzej zacząć...potem poleci....mam nadzieję:tak:
Uciekam Kochane, nie mam siły nawet klikać w klawiaturę. papa
 
Ostatnia edycja:
Brzózka jasne że pomogę na ile tylko będę w stanie :tak: na początek wejdź sobie tu i poczytaj co i jak http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=40967
zuzanko możesz liczyć na moje wsparcie w trudnych chwilach
katiuszka tulę mocno ale dobrze chociaż że jak sama napisałaś przylazła teraz i badania porobicie, nie daj się chorobie a co do monitoringu to wizyty muszą być przynajmniej trzy a ich terminy ustalasz z ginem na podstawie swoich cykli (pierwsza przed owu żeby wiedzieć czy pęcherzyk rośnie, druga jak najbardziej w owu a trzecia po żeby wiedzieć czy pęcherzyk pękł)
 
Ostatnia edycja:
Hej,

katiuszko - tak jak Ci kasia napisała 3 wizyty monitorujące powinny wystarczyć. Ja zaczynam (przy cyklach 27-28) w 10-11 dniu, potem ok. 13-14 (zależy kiedy mam czas...) a potem 16-17 co by mieć pewność , że się udało :-)
Jak raz poszłam tylko w 17 dniu to mnie lekarz op..., że co to za monitoring, że nie ma pewności że w ogóle był pęcherzyk.
A ja przecież wiem, że był bo z tym nie mam problemu a chciałam się upewnić , że pękł . Ale najwyraźniej za mało na tym zarobił;-)
Przykro mi , że Twoja @ jednak się rozkręciła... miałam nadzieję, że to już, jedna po drugiej zaczniemy... ale co tam - nie poddajemy się, walczymy i będzie dobrze !!
Miłego Dnia Dziewczynki
 
reklama
Brzózko kochana widzę ,że na suwaczku masz czas staranek ja się do Ciebie przyczepiam i powiem Ci tak :-)jeśli ja po 7 latach nie zwątpiłam ,że kiedykolwiek zajdę w ciążę to Ty tym bardziej nie możesz ja po nie udanych zabiegach itd mam siłę to Ty też musisz mieć a jeśli jej nie masz to troszkę Ci jej dam i z moją siłą i z siłą Naszego forum poradzisz sobie z tą pustką ,którą posiadasz w sobie bo każda z nas starająca się ją w sobie ma i chce ją zapełnić tym upragnionym maleństwem,więc zbieramy się w siłę ,uśmiechamy się :-),tulimy :sorry2:i NIE PODDAJEMY SIĘ !!!TAK?? odpowiedź chyba brzmi TAK :-D:-)
I SIŁ DLA PSIUNIA.
kasia.natka dzięki kochana za wsparcie :-)przyda się i to bardzo bo miewam kryzysy :wściekła/y:

katiuszka moj M nie byl jeszcze na badaniach nasienia. Tez go wysylam juz od kilku miesiecy, ale nie za bardzo mu sie to podoba. Napisz mi prosze, ze gdzie bedzie je robil prywatnie w jakiejs polskiej przychodni czy przez GP. I jesli prywatnie to ile kosztuje?
Ja chyba tez zaczne niedlugo prywatnie monitoring u polskiego gin bo mam dosyc juz czekania. Na kolejna wizyte czekam juz 3 miesiace:(
Powoli trace cierpliwosc:(
 
Do góry