reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

lolitka - my też mamy poważne problemy - oboje - mąż ma bardzo słabe nasienie jednak mimo wszystko nie opuściła nas wiara że się uda naturalnie dlatego nie decydujemy się na bardziej radykalne rozwiązania typu invitro
czytam posty na forum in-vitro i płakać mi się chce , nikogo tam nie potępiam , ale to jest wbrew moim poglądom a po drugie kwoty za zabieg jak dla mnie nie do ogarnięcia
 
reklama
lolitka - wiesz no skoro cie stać - mnie teraz nawet na inseminacje nie stać choć może bym się zdecydowała na inseminacje bo to czekanie jest dobijające
i nie jestem przeciwna invitro - jesli ktoś chce i ma możliwość to jak najbardziej każdy krok jest dobry jeśli może przynieść rezultaty
swoje poglądy o invitro mam wyrobione nie za przyczyną kościoła katolickiego , po prostu dla mnie to jest zbyt duża ingerencja w organizm
wolałabym już bardziej adopcję
 
kazdy ma tam swoje podejscie do spraw.
ja podejscie zmienilam jak sie znalazlam w sytuacji jakiej sie znalazlam. a ze Bog tez pozwolil miec fundusze na podejscia - to nie moge narzekac
 
hej lasencje :-) gdzie sie znow podziewacie? wiem ze fajna pogoda i szkoda przed kompem siedziec ale wieczorem zajrzeć mozna :tak: ja dzis czwarty z siedmiu dni bez dupka no i brzuch co raz intensywniej daje znac na @ wiec czekam...moze dzis
 
Czesc dziewczyny :-)
Mozna sie do Was dolaczyc? Chociaz sama nie wiem, czy brzuchatki tutaj moga pisac :baffled:
Mam 36 lat i staralismy sie o pierwsze dziecko 5 lat. W grudniu zeszlego roku dalismy sobie ostatnia szanse przed kolejnym odpoczynkiem od prob i dostalismy pod choinke w prezencie spaniala mala fasolke :-) Teraz juz jest troche wieksza ale do dzisiaj placze jak widze pierwsze zdjecia usg i nie moge uwierzyc ze nam sie udalo. Nie poddawajcie sie dziewczyny i walczcie dopoki mozecie!
 
reklama
Czesc dziewczyny :-)
Mozna sie do Was dolaczyc? Chociaz sama nie wiem, czy brzuchatki tutaj moga pisac :baffled:
Mam 36 lat i staralismy sie o pierwsze dziecko 5 lat. W grudniu zeszlego roku dalismy sobie ostatnia szanse przed kolejnym odpoczynkiem od prob i dostalismy pod choinke w prezencie spaniala mala fasolke :-) Teraz juz jest troche wieksza ale do dzisiaj placze jak widze pierwsze zdjecia usg i nie moge uwierzyc ze nam sie udalo. Nie poddawajcie sie dziewczyny i walczcie dopoki mozecie!


fantastycznie że sie udało - gratuluje

ja dziś jestem przybita z powodu wiadomego święta, zwątpiłam czy kiedykolwiek ...
 
Do góry