Witam. Tak Was podczytuję i karmię sie nadzieją . Jak widac mam 33 wiosenki i staramy sie o pierwszą dzidzię. Pełna diagnostyka - i wyszła troszkę słabsza armia mojego szczęścia (walczymy róznymi preparatami o kazdego żołnierzyka) i może z tego powodu mimo 8 miesięcy starań fasolki brak.
Lumina ja np.unikam w sklepie działów z art. dziecięcymi bo wymiękam. Zastanawiam się oczywiście nad niesprawiedliwością jaka panuje w "przydziale" maluszków. Te które nie chcą bądź nie są gotowe zachodzą w ciążę a pary które pragną ...nie moga mieć dziecka.
No ale nie ma co sie roztkliwiać . Wierzę że i do mnie los się uśmiechnie .
Lumina ja np.unikam w sklepie działów z art. dziecięcymi bo wymiękam. Zastanawiam się oczywiście nad niesprawiedliwością jaka panuje w "przydziale" maluszków. Te które nie chcą bądź nie są gotowe zachodzą w ciążę a pary które pragną ...nie moga mieć dziecka.
No ale nie ma co sie roztkliwiać . Wierzę że i do mnie los się uśmiechnie .