Witam się.
faktycznie ostatnio nie pisałam...
ale mam doła i nie mam o czym pisać...
zaglądam tu codziennie, czytam, cieszę się że jesteście zdrowe i szczęśliwe
ale sama mam problem...
nie mam drugiej @ po mojej stracie...
pierwszą dostałam po 32 dniach, a drugiej nie ma, dziś jest już 43 dc
wszystko mi się rozjechało i mam coraz większego dołka
nigdy nie miałam z tym problemu,@ zawsze przychodziła jak w zegarku...
badania cały czas zawieszone...
wszystko do kitu
pozdrawiam
faktycznie ostatnio nie pisałam...
ale mam doła i nie mam o czym pisać...
zaglądam tu codziennie, czytam, cieszę się że jesteście zdrowe i szczęśliwe
ale sama mam problem...
nie mam drugiej @ po mojej stracie...
pierwszą dostałam po 32 dniach, a drugiej nie ma, dziś jest już 43 dc
wszystko mi się rozjechało i mam coraz większego dołka
nigdy nie miałam z tym problemu,@ zawsze przychodziła jak w zegarku...
badania cały czas zawieszone...
wszystko do kitu
pozdrawiam