Agi, mnie mdlosci dopadly dopiero w jakims 7-8 tygodniu i meczyly do konca pierwszego trymestru. Wczesniej tez wlasciwie nie mialam zadnych dolegliwosci, poza dziwnymi zachciankami. A to ze nie mozesz jesc czekolady to tylko powod do radosci. Ja od drugiego trymestru wchrzaniam jakiegos batona prawie codziennie takie mam "zapotrzebowanie" na czekolade, a w pierwszym byly tylko kwasne i ostre rzeczy.
Lola, oby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli. Wiecej juz nic nie pisze, bo wiem, ze to Cie denerwuje;-)
Lola, oby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli. Wiecej juz nic nie pisze, bo wiem, ze to Cie denerwuje;-)