reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Vinniki odpoczywaj Kochana ile tylko możesz! Nic się nie denerwuj, już coraz bliżej szczęśliwego finału :tak::-)
lolitka200 witaj :-) Trzymamy kciuki :-)
 
Vinniki odpoczywaj miejmy nadzieję, że to łożysko jeszcze się przesunie do góry.Dużo gości będziecie mieć w święta:-)Fajnie, że masz takiego zdolnego męża, który potrafi wszystko przygotować. Mój M tylko śledziki zrobił:-)
Lolitka witaj i powodzenia w starankach:tak:
 
Nie dziekuje coby nie zapeszac:)

Czuje sie dzisiaj na maksa wyczerpana, ledwo w kuchni stoje, i plecy mnie na dodatek bola. To moj 14 dpo. Pewnie jutro @nadejdzie stad to zmeczenie
 
Anila


Naleze to tych szczesliwcow, co prawie nic w te Swieta nie robia - wiec to napewno nie swiateczne przepracowanie...

Bardzo dziwnie sie w tym cyklu czuje, bo od wiekow spie bardzo dobrze, a po okolo 4 dni po owulacji non stop mam problemy ze snem. I w ciagu nocy suszy mnie okropnie, musze miec zawsze szklanke wody przy sobie.
 
Lolitka, witaj - mam nadzieję, że wszystko się uda i będzie dobrze, trzymam kciuki

Witajcie wszystkie, ja rzeczywiście leżę i z pozycji leżącej wydają polecenia (dziwne uczucie, chyba jednak wolę sama robić) - i tym samym moi panowie pod dyktando upiekli makowce - tak się cieszę.
Mam nadzieję, że u Was już świąteczny nastrój. Pozdrawiam Was cieplutko :-D
 
Witajcie po Świętach. Ale to szybciutko zleciało!
Kajda, bardzo dziękuję za dostęp do wątku zamkniętego. Zaraz przeniosę się tam i przedstawię wklejając jakieś zdjęcia :-)
 
Witajcie Kochane:-)

Zaniedbałam Was :zawstydzona/y:, ale jakos nie moge sie zorganizować. Nie wiem kiedy to nadrobię. Kuba pochłania cały mój czas. Jest tak jak pisała kiedys Sensi: jak juz mam chwilę to jestem panią zycia, nawet moge robic co chcę np. wysikac sie... albo umyc zęby.... - nietety, na obydwie czynnosci czasu nie wystarczy:no: hi hi hi :-D
Próbowałam za wszelka cene utrzymac go przy piersi, niestety nie udało się. Dokarmianie zlecone przez pediatre zrobiło swoje. Z jednej strony super, bo Kubus zaczał fajnie przybierac i teraz to juz "kawał chłopa" , ale z drugiej, butelka jeszcze bardziej go rozleniwiła i zniecheciła do ssania piersi:-(. Czasem jeszcze w nocy gdy jest zaspany to possie ale jakby "przez pomyłke", bo jak sie zorientuje ze to piers a nie butelka zaraz przestaje, kwęka i patrzy na mnie błagalnym wrokiem mówiącym:. " mamusiu, no co ty mi dałas?"
Staram się podtrzymac jak najdłuzej laktację przy pomocy laktatora - oczywiscie to co sciągnę Mały wchłania bez mrugniecia okiem (ale z butelki).
Mam z nim tez mały problem bo nie chce nic pić, a przeciez skoro jest w większości na sztucznym pokarmie powinnam go przepajac. Do tego zauwazyłam ze ma dośc sucha skóre szczególnie na buzi.
Macie może jakis sposób na zachecenie malucha do picia?


Przepraszam ze tylko o sobie:zawstydzona/y: obiecuje poprawę. Pozdrawiam Was Wszystkie bardzo cieplutko.
 
reklama
Vonko witaj :-) Już się martwiłam, co u Was, bo tak się długo nie odzywałaś :-( Buziaki dla Kubusia, a i Ty trzymaj się dzielnie :-) I zaglądaj do nas, jak tylko znajdziesz czas:tak: Co do karmienia, to może bardziej nasze wątkowe mamusie coś będą wiedziały, bo ja sama jeszcze zbieram ,,dobre rady'' ;-) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku dla Was :-):-):-)
 
Do góry