Wyniki

witam :) zdubluje psot, moze tu szybciej uzyskam odpowiedz:-) nie wiem jak mam liczyc ten cykl:sorry2:i? zaczelam plamic 18 wieczorem...i tak 20 w nocy zaczelam dopiero mocniej plamic/krwawic..21 rozkrecila sie na maxa...:sorry2: cykle mam 26-27 dniowe...czyli chyba juz po owulce...ale nie...

witaj pere- no ja podobnie- z tym, ze celowalam na chlopaka... :-D tylko ja zglupialam, nie wiem jak liczyc ten cykl:happy2: zaczelam plamic 18 wieczorem...i tak 20 w nocy zaczelam dopiero mocniej plamic/krwawic..21 rozkrecila sie na maxa...:sorry2: cykle mam 26-27 dniowe...czyli chyba juz...

przede wszytkim dziekuje Ci za odpowiedz! czyli ja przez tyle miesiecy robiilam zle.............. wydawalo mi sie, ze dobrze bedzie tak powiedzmy ok 3 dni przed owulacja zaczac starania po kilka razy dziennie( a wyniki meza byly no powiedzmy dobre) wymeczylam je...:baffled: i po peknieciu...

hmmm- dalej nie rozumiem..az mnie wsciek bieze, ze mnie tak przytepia czyli moment pekniecia pecherzyka..to moment owulacji? wg mnie pekl 4 wieczorem..zaraz bylo serduszkowanie..i tak rano..po poludniu 5 i 6 wieczorem powtorki;-)..ale czy to nie za pozno>?... bo Ovulation calendar - Your...

witam - mam pytanko;-) zglupialam i moze to pytanie wyda sie smieszne...ale - kiedy jest moment owulacji - tzn- czy to moment pekniecia pecherzyka? czy jak juz peknie to jest po owulacji i i by doszlo do zaplodnienia powonno sie serduszkowac przed tym, by plem,niki dotarly do komorki i w...

witam - mam pytanko;-) zglupialam i moze to pytanie wyda sie smieszne...ale - kiedy jest moment owulacji - tzn- czy to moment pekniecia pecherzyka? czy jak juz peknie to jest po owulacji i i by doszlo do zaplodnienia powonno sie serduszkowac przed tym, by plem,niki dotarly do komorki i w...

witam - SLICZNE ZDJECIA!!! a ja z zapytankiem;-) zglupialam i moze to pytanie wyda sie smieszne...ale - kiedy jest moment owulacji - tzn- czy to moment pekniecia pecherzyka? czy jak juz peknie to jest po owulacji i i by doszlo do zaplodnienia powonno sie serduszkowac przed tym, by...

witam - mam pytanko;-) zglupialam i moze to pytanie wyda sie smieszne...ale - kiedy jest moment owulacji - tzn- czy to moment pekniecia pecherzyka? czy jak juz peknie to jest po owulacji i i by doszlo do zaplodnienia powonno sie serduszkowac przed tym, by plem,niki dotarly do komorki i w...

u mnie wciaz cisza...ale jaki pisalam pesymizm maxxxxxxxxxxxymalny mnie dopadl- jakbym depresje miala...przez ten zasrany test!..umowilam sie dzis do lekarza na czwartek i zbadam sie ponownie..choc juz nie wiem na co?skoro w pl mi zronbili badania i powiedzieli ze wszystko ok..No nic zobacze co...

witam - walasnie najgorzej jest nie schizowac:baffled:- zrobilam test 3 dni przed planowana w 23 dc..i test negatywny:-(..jutro powinna byc- w sumie nastawilam sie, ze przyjdzie..poryczalam sobie i to moje- czekam jak na wyrok!...ale malutenka nadzieja wciaz sie tli... to nasz 7 cykl...

jak tak czytam o Waszych przezyciach dziewczeta- to...to ja nieraz narzekam, a bo za granica , a bo to czy tamto..ale to pikus w porownianiu z tym co Wy przeszlyscie... a co do mnie- dni mi sie dluza- OSTATNI RAZ TESTOWALAM PRZED TERMINEM!3 dni przed terminem wyszedl negatywny...czuje, ze...

witam! faktycznie niepotrzebnie testowalam, ale z drugiej sterony juz poplakalam..i mimo, ze @ wciazbrak - dzis 25dc- to i tak nadziei 1%:-(bo czuje sie okresowo

masz racje...dzis przeryczalam cale popoludnie...czuje sie okropnie i fatalnie to znioslam..normalnie zle ze mna:-(:-(:-( poczekam te 3 dni- przychodzi jak w zegarku wiec bede wiedziala 24.06- co i jak bez testowania..

hej - nie wiem czy nie pamietacie...kolejny miesiac chyba stratny...to juz 7 cykl..coprawda nie wiem czy nie testowalam za wczesnie- bo dzis dopeiro moj 23dc- czyli 3 dni przed@..ale wyjatkowo nie wytrzymalam...czy test mogl sie pomylic?...i po co ja tescilam..-oczywiscie wynik negatyw!:wściekła/y:

ŁACZE SIE Z WAMI DZIEWCZYNY! cala obolala jestem..krzyz i jajniki...i uczucie jakby juz przyszla..lece do wc sprawdzam..cisza..cycki juz nie swedza..ale sa nabrzmiale i ciezkie(ale takie tez sa przed okresem) troszke pod pachami tak ciagnie..ale to moze tez na @...i dostalam uczulenia pod...

dzisiaj..Zaczymna sie brazowawym sluzem i jutro powinna sie rozkrecic( DZIS CISZA!)( juz kilka dobrych miesiecy tak wyglada u mnie @..i licze ja od plamienia...wowczas jest 26 dni...i dzi mam ten 26 dc...czekam sobie..moge tak czekac...oby @ nie przyszla!!!...ale szczerze pisze...boje sie, ze za...

i ja dzis nie testowalam.;..bo w nocy i nad ranem znowuy pobolewal mnie brzuszek jak na...wiec zastanawialam sie rano..i mowie..a po co jak zaraz przyjdzie?...wiec nie zrobilam...Czuje sie "okresowo"...:-(

ja tez tak czulam w pierwszej ciazy... a teraz...dzis powinnam dostac @...przychodzi jak w zegarku..z malym plamieniem..rozkreca sie na drugi dzien...narazie cisza...aczykolwiek chodze bucze i jestem mega spieta- bo wszystko wskazuje na@..a nie na ciaze...i pobolewa podbrzusze i krzyz...jutro...

hahaha uprzedzilas mnie Witam...reszte chcialabym napisac to samo:-p nie zrobilam testu- bo spanikowalam-tzn. w nocy budzilam sie, bo bolal mnie brzuch jak na@...wiec steirdzilam, ze nie ma sensu...poczekam do jutra..albo nawet pozniej..jak 28 nie przyjdzie...a jutro nie zaczne plamic- to juz...

ja teraz jestem na urlopie- marzylam, by wrocic w 2-paku...:-( Boze spelnij to marzenie tak ładnie Cie prosze:-)

Gratuluje Jarzebinko..a jeszcze niedawno czytalam o Twojej II kresce..a dzis juz znasz plec..jak ten czas zauwa............. zazdroszcze!:tak:

widze, z e nie tylko mi cos humor sie popsul..czekam czekam..ale coraz bardziej czuje sie okresowo:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(tak dolem boli ..jakby lada moment miala przyjsc@..wiec nie testuje jutro- szkoda testu..skoro sama przyjdzie 27..to bez sensu!

Ja perwsze dzieciatko urodzilam w czerwcu- na poczatku- jak dla mnie super miesiac- szybko na spacerki ..nie za cieplu..upalow az takich nie bylo..z brzuszkiem przelazilam tak, ze w zimie miescilam sie w zimowe kurtki..a lato pwoitalam juz bez brzuszka ..NIe wiem jakie moglyby byc minusy!

jesliby teraz wyszlo..zdarzyl sie ten CUD!..to ksiazkowo- zastosowalismy sie do zalecen i wypadaloby - ze tym rezem bylby synek...:dry: ale jestem spieta...az mnie to wykancza:dry: jak myslicie zatescic- owulke mialam 13 czyli jutro byloby 13 dni po...@ powinnam dostac 27-28..Test lezy i...

Domelka- ja bym zatescila..i wszystko byloby jasne:tak:

ja pierwszy raz teraz mialam monitorowany cykl pod kontem zajscia w ciaze..wszystko ksiazkowo OK..badanie nasienia meza- OK..moje krwi OK..wylapalismy moment pekniecia pecherzyka...wiec wszystko super..i ja teraz zyje w wiekszym stresie niz zazwyczaj..niby jutyro mam testowac..ale sie boje..@...

Witam- ja juz zaopatrzylam sie w test...ale nie wiem czy jutro zatestowac..czy poczekac do dnia- czyli w sumie 27-28...korci..zobaczymy;-) u mnie to tak- w sumie to wszystko bez zmian...pobolewanie lekko podbrzusza..ale to juz znikomo..wiecej krzyz..i gl. wieczorem..a takze jak sie...

mam te same dylematy...powinnam zatestowac 27-28...ale korci mnie by tak w dzien matki..a drugi powod wracam od rodzicow z wakacji do siebie..wiec fajnie byloby na koniec "sprzedac" im takiego news-a:-D- jakby sie udalo;-) u mnie tylko ten czasem nachodzacy bol jak na@...klujace ..swedzace...

dla mnie temperaturka wogole nie jest miarodajna...ostatnio bylam wrecz pewna...bo przeciez ladnie rosla codziennie o kreske ..dwie i nawet w dniu byla 37,7...jak dostalam bylam w ciezkim szoku...:confused: teraz to czuje sie bardziej na @ niz na cize...bo wieczorem od owulki pobolewa mnie...

wogole to juz wrocilo mi pozytywne myslenie- (najwyzej pozniej pomysle - glupa baba ze mnie!)- ale czuje, ze to To..jakos tak:-Dtaki spokoj mnie ogarnia i mega nadzieja;-)