kiedy i jakie pierwsze objawy??

[Gracjaska]

cześc dziewczyny z rana

nie robiłam testu ponieważ dzisiaj w nocy akurat znowu zaczął mnie brzuch boleć - więc stwierdziłam że nie ma co już testu tracić ;-);-);-);-);-);-)
jak nie dostanę do końca tygodnia tzn do czwartku to zatestuję bo szykuje mi się spotkanie popołudniowe bez samochodu ;-);-);-);-);-);-)


trzymam kciuki za wszystkie które miały więcej odwagi niż ja

hahaha uprzedzilas mnie
Witam...reszte chcialabym napisac to samo
nie zrobilam testu- bo spanikowalam-tzn. w nocy budzilam sie, bo bolal mnie brzuch jak na@...wiec steirdzilam, ze nie ma sensu...poczekam do jutra..albo nawet pozniej..jak 28 nie przyjdzie...a jutro nie zaczne plamic- to juz bedzie dobrze

 

[xXxIzuLQaxXx]

dzień dobry ;*;*;*

no i ja dzis tez nie zatestowałam ;] stwierdziłam że jednak za wcześnie.

 

[Zajączek81]

Do tego stopnia byłam zdeterminowana, że kiedy pod koniec ubiegłego roku przyjaciółka oświadczyła mi, że jest w ciąży, nie chciałam się do niej odzywać. Czułam coś jakby zazdrość. Potem jednak zrozumiałam, że powinnam się z tego cieszyć. Odwiedziłam ją jak była w 7 miesiącu. Wyluzowałam Czułam, dotykając jej brzucha, jak jej dzieciątko kopie itd . No i w końcu nadszedł ten dzień, kiedy i ja mogłam jej powiedzieć, będę mamą ! . Nawet moja ginia powiedziała, że się odblokowałam także chyba najważniejsza jest cierpliwość i dystans

Naomi, jakbym czytała o sobie:-) Może nie tak do końca, bo ja sie wczoraj dowiedziałam że przyjaciółka jest w ciaży.... Wie że mamy trudności, ale po prostu nie musiała z kims pogadać. Nie planowali z mezem drugiej dzidzi na razie i stało się. Nie wie jak on zareaguje....Potrzebowała z kims pogadać. I ja się ucieszyłam i pogratulowałam ....a po skończeniu rozmowy rozpłakałam...To jest zazdrość ale bez zawiści:-) Taka smutna zazdrość... Myślę ze ja spotkam się z nią wcześniej niż za 7 miesięcy (chce sie jak najszybciej spotkać) :-):-)

 

[tyyskaa]

dzień dobry ;*;*;*

no i ja dzis tez nie zatestowałam ;] stwierdziłam że jednak za wcześnie.

haha ja tak samo

dzisiaj czuje sie lepiej, tylko troche zmeczona jestem. jak sie zestresowałam to troche zaczeło mnie mdlic. ale ogolnie jest ok. tempka standardowo powyzej 37. dzisiaj mam 29dc.. tez dosyc duzo sluzuje, a w normalnym cyklu mam suche dni, (sorki za tak szczegółowe opisy) juz meczy mnie to czekanie
czasem mysle, ze maluszek juz tam jest, a czasem, ze co ja sie łudze i tak bedzie @.
ej dziewczyny, jak to jest z seksem w ciazy? Jezeli kochałam sie z partnerem w łikend, zakladajac, ze fasolka juz tam jest, to raczej krzywdy jej nie zrobiłam, nie?

 

[gaba82]

Dziewczyny, a czułyście może moment zagnieżdzenia? Jest to gdzieś 7 dni po owulce. Mnie od niedzieli bardzo bolą jajniki i tak sobie pomyślałam że to może moment zagnieżdzenia. Dziś mam 22 dzień cyklu. No zobaczymy

 

[Kasiołek]

Witam
Nadszedł w końcu moment, kiedy zamiast tylko czytać postanowiłam napisać. "W końcu", bo forum czytuję od września 2005-go, czyli od momentu kiedy zaszłam pierwszą w ciążę. Nie pisałam wcześniej, bo znam swój słomiany zapał do pisywania na forach - dwa posty i na tym się kończy... Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
A teraz na temat;-) W ciąży byłam trzy razy, jednak dopiero trzecia zakończyła się czterokilogramowym sukcesem Objawy za każdym razem były te same - mocno powiększony biust już po ok. dwóch tygodniach od zajścia, senność, niesamowite marudzenie i płaczliwość.
Teraz staramy się o kolejnego dzidziusia - objawy ciążowe mam wszystkie od ok.26dc (dzisiaj jest 32) @ nie ma, przez ostatnie dwa dni bolał mnie brzuch jakbym miała dostać @ właśnie, ale już przestał. Zrobiłam więc testa i co zobaczyłam? Ledwo widoczną drugą kreseczkę. Przestraszyłam się, bo przy obu nieudanych ciążach było to samo - ledwo widoczna druga krecha i potem katastrofa :-(Czy to jest możliwe żeby jeszcze był tak niski poziom hcg? Do ginekologa idę dopiero pojutrze, jutro na bete, ale do tego czasu będę się zamartwiać i tak sobie pomyślałam, że jak się w końcu na tym forum odezwę, to może będę zamartwiać się trochę mniej... Już sama atmosfera jaka tu panuje może człowiekowi dodać otuchy

 

[gagunia]

Witam
Nadszedł w końcu moment, kiedy zamiast tylko czytać postanowiłam napisać. "W końcu", bo forum czytuję od września 2005-go, czyli od momentu kiedy zaszłam pierwszą w ciążę. Nie pisałam wcześniej, bo znam swój słomiany zapał do pisywania na forach - dwa posty i na tym się kończy... Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
A teraz na temat;-) W ciąży byłam trzy razy, jednak dopiero trzecia zakończyła się czterokilogramowym sukcesem Objawy za każdym razem były te same - mocno powiększony biust już po ok. dwóch tygodniach od zajścia, senność, niesamowite marudzenie i płaczliwość.
Teraz staramy się o kolejnego dzidziusia - objawy ciążowe mam wszystkie od ok.26dc (dzisiaj jest 32) @ nie ma, przez ostatnie dwa dni bolał mnie brzuch jakbym miała dostać @ właśnie, ale już przestał. Zrobiłam więc testa i co zobaczyłam? Ledwo widoczną drugą kreseczkę. Przestraszyłam się, bo przy obu nieudanych ciążach było to samo - ledwo widoczna druga krecha i potem katastrofa :-(Czy to jest możliwe żeby jeszcze był tak niski poziom hcg? Do ginekologa idę dopiero pojutrze, jutro na bete, ale do tego czasu będę się zamartwiać i tak sobie pomyślałam, że jak się w końcu na tym forum odezwę, to może będę zamartwiać się trochę mniej... Już sama atmosfera jaka tu panuje może człowiekowi dodać otuchy

gratulacje!!! :-) Na pocieszenie napisze, ze kiedy ja robilam testy (4 z 2 kreseczkami, bo ciagle nie moglam uwierzyc ) w ciazy, na poczatku te drugie kreseczki byly baardzo bladziuchne, ledwo widoczne, wlasciwie z dnia na dzien (przez 3 dni pod rzad je robilam hehe!!!) stawaly sie coraz wyrazniejsze i jak tego trzeciego dnia zobaczylam dwie az bordowe krechy, wiedzialam, ze to juz nie moze byc pomylka My teraz tez staramy sie o drugiego bejbika pierwszy cykl co prawda, ale ja bym tak bardzo chciala, by sie juz udalo... Czekam na @ kilka dni (w sumie to mocno nieregularne cykle mam) i od dobrych paru dni straasznie bola mnie jajniki i podbrzusze, czyli ze niby jak na @, ale wtedy na poczatku bylo identycznie - maz juz kilka razy podpytywal, ze moze tam juz juniorek sie zagniezdzil, a ja "nie, co ty, za chwile dostane @, bo mnie tak brzusio boli" - i sie nie doczekalam na szczescie :-) a wiec powodzenia i kurde dziewczyny, zatestujcie w koncu!!! bo az ciekawa jestem :-)
PS. A z tym slomianym zapalem, to w 100% Cie rozumiem

 

[Black_Opal]

Hej ;-)
Testowałam dziś. Wynik: NEGATIVE
No cóż. Czuję się tak sobie. na @ raczej się nie zapowiada...
Tempka 37,4
Ale wygląda na to że w ciąży to najwyżej urojonej jestem.
Trza się teraz wyluzować. Może za jakiś czas się uda.
Buziaczki dla Was :*

 

[Agniesiak85]

Hej ;-)
Testowałam dziś. Wynik: NEGATIVE
No cóż. Czuję się tak sobie. na @ raczej się nie zapowiada...
Tempka 37,4
Ale wygląda na to że w ciąży to najwyżej urojonej jestem.
Trza się teraz wyluzować. Może za jakiś czas się uda.
Buziaczki dla Was :*

Bardzo mi przykro Kochana, lec do gina niech Cię zbada i wtedy się okaże Ci da Ci cos na wywolanie @ a może sama przyjdzie. No to jedziemy na jednym wozku Ja zakupuje na allegro testy owulacyjne i od czerwca ruszamy
​

 

[sabina617]

witajcie dziewczyny nie jestem w ciozy :----------(
lekarz stwierdził ze testy zle pokazywały jakoś w to nie mogę uwierzyć bo po jego usg zaczęłam krwawic wiec niewiem co mam myslec :----------------------(