Wyniki

a mi się zupełnie nie chce. Śmieję się, że gdyby gdzieś wymyślili takie tabsy z jakimś hormonem ciążowym, to palaczom łatwiej by było rzucić palenie :) Ostatniego papierosa pamiętam wypaliłam na koncercie Behemota w Gdańsku, już mocno podejrzewając, że jestem w ciąży. Rano test wyszedł...

zaiste :) jednak na IP niedawno widziałam jak przyjmowali rodzące 2, każda miała co najmniej 2 takie torby plus jeszcze reklamówkę wypełnioną po brzegi :) :) ale w moim szpitalu to nawet kubek i sztućce trzeba mieć własne heheh

Kamila kciuki i dobre myśli za Was :) na pewno pod dobrą opieką Milan wyrośnie na chłopa jak dąb nawet z jedną nereczką :) myśl pozytywnie i bądź dalej tak dzielna jak jesteś do tej pory :) Ściskam!

a mi na stół wjechały truskawki znowu :) czego i Wam życzę :) pyyyyyszne są :)

ja paliłam paczkę dziennie przed zajściem, uwielbiałam palić :) Uśmiejecie się, ale ja z tych, co się nie umieją zaciągnąć :) Wciągałam dym w policzki i puffff - wydmuch :D Mój D jak się zaciągał z samego rańca to aż mu dym paluchami u stóp wychodził, ja bym chyba umarła. Poza tym paliłam...

Rysica - ależ Ty jesteś piękna rasowa kobita! Brzuchol super :)

stokrotka bardzo ciekawy artykuł. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu nareszcie fałszywy obraz wiecznie szczęśliwej matki Polki, ofiarnej i poswięcającej wszystko dla dzieci i męża, spolegliwej i poddającej się systemowi zupełnie bez jednego 'ale' zaczyna być obdzierany z tych szatek doskonałości...

no i super :) mój fyn składa się jak scyzoryk, ale wypięcie/wpięcie gondoli czy spacerówki to już akrobacja :) żałuję, że nie kupiliśmy czegoś bardziej w stylu 'click and go', u nas wymagana jest chirurgiczna precyzja :( Już widzę babcie w akcji...

Iwon, no chyba żaden facet nie będzie kopii kruszył o jedną poduszkę :) Poinformuj go, że zdecydowałąś o jej utylizacji ze względów bezpieczeństwa - małe gąbki są idealne do połykania dla dzieci :) A najlepiej nic nie mów, w końcu to tylko poduszka :)

Rysica super! wygląda na bardzo łatwy do składania. Furka jak ta lala :)

kurde no jak Wy rozróżniacie skurcze od rozpychania się dzieciaka? Bo ja chyba jeszcze ani jednego nie miałam, nawet pół. Rysica koniecznie fotki proszę :)

nadalka pięęęękny wynik, zazdroszczę i gratuluję :)

no ja na dziada dostałam macmiror. Ale może to dlatego, że mam jakaś dziwaczną odmianę :) Są ponoć różne różniaste dziady. Mam dopochwowo brać przez tydzień.

lekarze nic nie mówią, ja się na poród jeszcze nie czuję. Sama nie wiem, siedzę w domu i czekam :) A teraz jeszcze dopadło mnie przeziębienie od klimatyzacji więc już wcale z łóżka się nie ruszam - chociaż staram się przynajmniej raz dziennie wybyc na dwór. W sumie dopiero jutro zamówimy to...

Wy tu o masażach a ja żrę, poprostu pochłaniam żarcie dzisiaj :( uwierzycie, że w ciągu dnia wmłóciłam kilogram truskawek ? masakra :( A teraz dopadłam cudne chorizo (w Biedronce się pojawiło prawdziwe hiszpańskie chorizo za niecałe 6zł :) )

ja bym dała taką ciut nad parapet. A najlepiej może taką wyciętą w półkole z bokami sięgającymi do parapetu, coś na kształt hmm...takiej zaokrąglonej bramy :) :) nie wiem jak to wyjasnić :) Generalnie nigdy nie wieszałam w domu firanek, jakoś tak nie przepadam.

ja po hormonalnej kuracji po pierwszej stracie tyłam w koszmarnym tempie, 15kg w pół roku. Potem kolejna ciąża, nieudana, łyżeczkowanie i kolejne 15 na plusie. Patrzę na swoje zdjęcia sprzed 2008 roku i płakać mi się chce. Nie wiem co zrobić, żeby wrócić do tamtej wagi...

Iwon jestem ofiarą upału i klimatyzacji w aucie :( I boli mnie gardło, mam chrypę, leżę i faszeruję się dozwolonymi leczydłami. No właśnie, co z tą naszą Kamilą? Odzywała się może? Na zamkniętym? BMR biedaku - w taką pogodę jak dziś każda wycieczka haftobusem może wykończyć zdrowego...

chora w łóżku się byczę i podczytuję Majówki i Kwietniówki. I powiem Wam ciekawa zależność - majowe mamy są na etapie problemów z karmieniem, jeszcze nie wszystkie się rozpakowały, troszczą się o przewijanie, potówki, mają w tym jeszcze mnóstwo energii.. Natomiast mamy kwietniowe piszą głównie...

Brawo Lena! :) Gratulacje :)

Morning! :) ,ja wlasnie w przychodni krew bede oddawac do badan. Mam wielkj bol gardla :( klima mnie zalatwila zdajs sie. A w nocy snilo mi sie ze urodzilam Borka :)

ja lubię takie różne różniaste opowieści z dreszczykiem z zamierzchłej przeszłości, zwłaszcza medyczne :) fascynuje mnie jak ludzkość dochodziła do obecnego poziomu rozwoju nauk wszelakich metodą prób i błędów.

hatszept dobry ten artykuł :> Zionie makabrą, zwłaszcza doktor Semmelweis.. W sumie opisanie praktyk położniczych sprzed 30-40 lat w PL i porównanie ich z tym, co mamy teraz, mogłoby dać podobny szokujący obraz. Domyślam się po tym, co opowiada mi moja mama...

ahahahah, chętnie bym posłuchała :D świetnie ujęte :D

ivi ja mam wrażenie, że jak zacznę tak wszystko już ustawiać i przygotowywać, to dzieciak jak na złość będzie przechodzony z tydzień co najmniej :) A tak - na wariackich papierach - jak się urodzi, to i mobilizacja nastąpi większa :)

hatszept ja pijam colę, zwyczajną kaloryczną jak diabli :) wychodzę z założenia, że nie dam się zwariować. Jedyne, czego unikam, to napoje energetyczne i słodzone słodzikami wszelkimi. Czasem jak człowiekowi zgaga siądzie na żołądku to taki łyk coli i porządne beknięcie działają cuda :-):-)...

cześć Safira :) Zdrowego rozwiązania! :) Muńka dzięki za ten artykuł, i ciekawy i smutny zarazem....

zaza26 ale przecież na miękko jajka też są poddawane obróbce termicznej powyzej 80 stopni. Więc może gotowanie - na miękko lub na twardo - zabije salmonellę? Ja sobie tak po cichu wmawiam )

na IP ruszyłam bo mało wód wyszło w USG, ale potem się okazało, że wszystko wzorowe. Teraz mam się na KTG tam pojawiać raz w tygodniu. No i poleguję, poleguję :) piszę do Was z łóżka heheheh Łóżeczka nie ma, torby nie ma, jest dużo dobrych chęci i zero energii :) liczę na D. w tym zakresie :) :)

ja to bym już bardzo chciała, naprawdę :) ciągle mnie coś rwie, ciągnie, boli, łupie w boku - czuję się jakbym z frontu wracała :) jutro idę na KTG zobaczyć czy może coś drgnie skurczowo, w czwartek zwykła wizyta u gina. Obym nie przetrzymała jak wikasik, zależy mi na czasie bardzo :)