Wyniki

moje dziewczyny mają takiego u mojej babci i Izka jeszcze do tej pory lubi się na nim powygłupiać :tak: a co do spodni to Izie kupuję takie z regulacją w pasie bo ona chuda jak szkapa jest a na Pyśkę póki co są ok albo za ciasne :-p

Izka ma chyba z 7, albo 8 :szok: i wszystkie kocha i uwielbia się nimi bawić :tak:

to sobie pogadałyście :laugh2: witam, dla mnie dzień jak codzień, nie czuję że święto bo mensza nie ma :-(

cześć nic nie czytam nie mam ani czasu ani siły, dziś zły dzień jest oj zły mam nowych sąsiadów i mi sie bezczelnie do piwnicy włamali- przepiłowali moją kłódkę i założyli inną :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: już sprawa wyjaśniona ale co mnie to nerwów kosztowało to moje...

u nas lato całą gębą, gorąco jak w piekle :tak: a mnie już dziś nie boli głowa i niech tak zostanie Aga - przegoń te migreny w końcu :dry:

cześć laski u nas dalej gorąco Pyś już ogarnięty, Izka jeszcze je ja zaraz chałupkę ogarnę i idziemy na spacer póki jeszcze aż tak nie daje słońce

a mnie bardziej :baffled: a muszę sama dzieciaki ogarnąć i położyć :no:

spadam do babci....

hejka Karolina piszesz o mojej Izce??? była identyko, usypianie w dzień trwało od 1,5 godziny w górę, często ja zasypiałam a ona nie hihi - teraz się z tego śmieję ale wtedy miałam dość serdecznie... przeszło jej - jak przestała spać w dzień, wieczorem pada w sekundę :tak:

Mysiu kurcze ale pech... trzymam kciuki za szybki powrót do formy a mój pojechał wczoraj do Anglii i wróci za tydzień - to nasza pierwsza taka długa rozłąka od... chyba 8 albo 9 lat, zeschnę z tęsknoty:-(:-(:-(

łepetyna mi pęka i @ :baffled: Aga kuruj się! Karola hehe to teraz wygibasy w łazience będą ;-) Mysia trzym się - lepiej już?

my też w końcu po szczepieniu, mała się zryczała i padła - spała ponad 3 godziny

moja póki co za bardzo nie łapie o co biega w nocniku więc jej nie zmuszam... a bodziaki i na zimę i do spania później :tak: , poza tym ten mój rudzielec jak nie ma bodziaka to maltretuje pępek straszliwie

hehe Kasia wywala bodziaki a ja wczoraj kupiłam takie:

witam monsz wybył, zobaczę go za tydzień najszybciej buuuuuuuuuu

no to ja mam tydzień bez gotowania mensza ni ma, dzieciom niania coś upichci :-p

hejka kawa wypita, dzieci kończą śniadanie i spadamy na spacerek :tak:

boskie :tak:

Dzięki dziewczyny :-) Zosia śliczna - na tym zdjęciu z Tobą wygląda na sporo starszą :tak:

Aga gdyby tylko była taka możliwość osobiście bym Ci zawiozła - serio idę monka lukać, męża jak nie było tak nie ma, wot lajf

hejka mężą jeszcze nie ma, laski świrują, mam dość... po kiego ciula ja obiad gotowalam, skoro nikt go nie je..

Izabela Patrycja dziecko wróciło z wesela- chyba jeść nie dawali "a kuku" Iza w nowym nabytku - kolczykach Pyś szaleje: Izka też: tyle :-P

boszsz wróciłam ze spaceru cała mokrusieńka, jeny jaki skwar :shocked2: jeden dzieć sprzedany babci drugi padnięty śpi a ja zabieram się za sprzątanie bo już tylko wąska ścieżka do chodzenia w pokoju została :baffled:

Lenka super, szczególnie na pierwszym zdjęciu :tak: Oliwka to taka mała strojnisia chyba,co? widać że miała radochę w wodzie :-) Emilka ślicznotka kurcze mam wrażenie że one wszystkie są od Pyśki starsze, może przez włosy...??? Kubuś na pierwszym słodki a na drugim chyba nam grozi co??? fajny...

cześć sobotnio dzieci dają mi od rana popalić... u nas upał

Pyśka też pluje chlebem:baffled: czasem kupuję jej drożdżówkę i to je ale musi być albo z serem albo z jabłkiem - suchej nie tknie :-p

cześć planów na dziś brak... Pyśka wczoraj przesikała pieluchę tak, że mokra była ona od pasa do kolan i caluśki wózek :szok:

a my na spacer

witam u mnie bez zmian :-( co do postępowania Joanny lepiej się nie wypowiem bo mogłoby być niecenzuralnie i obraźliwie a chyba nie wypada... w każdym razie dziewczyno jesteś dorosła, masz dzieci - odpowiedzialności choć odrobinę!!!

smutku ogromnego ciąg dalszy... nawet nie wiem co miałabym pisać, wszystko wydaje mi się bez sensu...