Wyniki

no dobra dobra o Kasię mi chodziło przede wszystkim ;-) ja mam do Reala 100km ale szwagierkę wysłałam :tak: i ponoć coś tam kupiła... wiadomo że to nie to samo co osobiście ale dobre i to - Iza będzie miała wyśnioną i wymarzoną Arielkę, a dla Pysi nie wiem co kupiła :confused:

hmm pisałam wczoraj na promocjach o -50% w realu na zabawki tylko nikt nie przeczytał :-p

a w realu dziś wszystkie zabawki -50% alez tam muszą byc tłumy :szok::szok::szok:

no właśnie ja podobnie.... zepsułam lodówkę, pralka ma przebicie i mnie kopie :baffled: zamówiłam dla znajomych karuzelkę i się zacina :angry:, kupiłam sobie syrop klonowy i mi przysłali nie dość, że mniejszy - zamiast 330ml to 250 a przy 4 butelkach to już spora różnica to jeszcze zupełnie...

hejka czego się nie dotknę to za przeproszeniem spieprzę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: aż się zastanawiałam dość długo czy pisać cokolwiek coby komp jeszcze nie padł :baffled: no i mam zagwozdkę nie małą co zrobić z dzieciem mniejszym od środy do piątku jak do roboty pójdę - niani niet :-(

sprawuje się bez zastrzeżeń, można spokojnie doczyścić - najtrudniej schodzą flamastry ale i to da radę :tak: a co do tego blatu to nasza się nie przechyla ale my właśnie mamy chyba troszkę krótszy bo nie ma tej góry z zegarkiem - zresztą jak będę u mamy to zmierzę dokładnie i Ci powiem

Kasiu moje laski mają prawie taką samą - właściwie identyczną poza tym że nasza nie ma zegarka :-) kupiłam 3 lata temu w Biedronce i jest naprawdę super :tak:

witajcie ja mam trąbodzień oj niedobrze niedobrze od rana się na dziewczynach to odbija niestety :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

u nas nocnik służy do zabawy i wspinania się żeby dostać do komody :baffled::baffled::baffled:

lodówka mi padła :baffled::baffled::baffled: lecę do pracy :-(

Kasiu proszę bardzo: makaron spaghetti ugotowany al dente sos Carbonara: 3 x 10 centymetrowe paski wędzonego boczku 1 opakowanie śmietany 1 ząbek czosnku sól pieprz jajko pęczek pietruszki posiekany drobno 2 lyzki oleju Boczek drobno pokroić, zesmażyć ładnie na skwareczki na...

spagetti carbonara

dziewczyny zdrówka ja wczoraj pierwszy dzień bez bólu głowy od ponad tygodnia - i niech tak zostanie

witajcie dziś dzień leniwca ;-)

macham od rodziców Aguś ściskam...

aż mi się żal zrobiło jak sobie poczytałam że u Was już tematy okołoświąteczne ach... ja nie mam kiedy się po tyłku podrapac za przeproszeniem, co wieczór padam na nos... a w domu syf, dzieci prawie mnie nie widzą - bez sensu... w dodatku wkurzyłam się strasznie bo na uczelni nie chcą mi...

hej ja już po pracy teraz lezę uśpić malucha i robić sałatkę dla mamy ech a niania moja ma jakieś koszmarne szkolenie i nie mam jak po Izkę iść bo Pyśka będzie przecież spać wrrr ale za to z pracy przytargałam dwie siaty słodyczy od mikołaja hehe

a my jak wyszłyśmy do przedszkola przed 9 to wróciłyśmy po 12 do domu taka fajna pogoda że aż się nie chce w domu siedzieć :-) a teraz kombinuję co by tu zrobić żeby z małżem do Rzeszowa się zabrać ;-) tylko nie ma za bardzo chętnych do zostania z potworkami nocną porą

cześć zbieramy się do przedszkola ;-)

a ja zła na małża jestem i mu nic nie zrobię o! dla mnie i dziewczynek jest rosół z makaronem i pulpety w sosie koperkowym :-)

taaa ktoś mu pomógł niestety, są dwie opcje - albo pracownica męża wzięła do klienta i nie oddała albo oddała i ktoś ukradł z biura :-(

o rany ale agentka szok!!! a ja Wam moich dziewczynek nie pokażę póki co bo nam ktoś aparat sprzątnął :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::angry:

wózek pierwsza klasa :tak: na laptopach się nie znam i jakoś nie ciągnie mnie żeby dziewczynom kupić... może kiedyś ;-) a co do ciastoliny to kurcze nie mam cierpliwości tego potem sprzątać hehe za to kupiłam dzisiej w Lidlu fajne drewniane puzzle takie najprostsze ale Pyś się bawi a i do...

hejka ja od rana w rozjazdach, zawiozłam Izę do przedszkola, wstąpiłam do lumpka i lidla i w końcu jesteśmy w domu uff jednak takie maratony z Pysią są męczące ;-)

hejka wreszcie sobota :-D w planach mam - pranie, odkurzanie, mycie podłóg, wypucowanie kuchni i doprowadzenie do użytku pokoju Izuni hehe szkoda że sobota taka krótka ;-)

hejka wróciłam z pracy, zjadłam obiad i jadę po męża zaraz ech ja to się nie mam czasu nudzić...

dziękuję dziewczyny cmoooook kurcze zawsze można na Was liczyć :-) kupię tą chicco zatem :tak:

dziewczyny ratujcie :rofl2: mam kupić córci koleżanki karuzelkę nad łóżeczko i nie wiem którą a wiem że miała któraś misie z fishera i coś mi sie kołacze że nie polecałyście - w takim razie co??? a jeszcze mi coś świta z jakimś domkiem chicco - czy to taki jak ten: KARUZELA CHICCO MUZYCZNE SNY...

uff dopiero dzieciarnię ogarnęłam :rofl2: teraz siedzą i oglądają bajkę a ja w końcu idę zjeść śniadanie :tak: u nas to już wogóle nie ma czegoś takiego jak zajęcia dla maluchów :no: nawet się zastanawiałam czy nie zorganizować samemu - tylko czy w naszej dziurze byliby chętni...

witam coraz bardziej zasmarkana :-( w sobotę moja koleżanka urodziła córcię, aaa już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę tego małego szkraba...tylko się muszę najpierw wykurować porządnie a dziś czeka mnie koszmar - wizyta u dentysty, ciekawe ile zębów mam do wyrwania... brrrr okropnie się...