reklama
Dzięki Gosia za wyjaśnienie, to musi być całkiem smaczneKasiad chodziło że z szynką zamiast b-n to a szwajcar to kotlet -schab cienko rozbity połozona szynka ser i ja składam to w kwadrat to panieruje i smażę
Chodziło mi i o jedno i o drugie, choć z tą szybą to się domyślałam, że to pomyłkatylko nadal nie wiem czy Kasiad chodziło o szwajcara czy o SZYBKĘ ;-)
Pycha! Napisz jak robiszspagetti carbonara
Kasiu proszę bardzo:
makaron spaghetti ugotowany al dente
sos Carbonara:
3 x 10 centymetrowe paski wędzonego boczku
1 opakowanie śmietany
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
jajko
pęczek pietruszki posiekany drobno
2 lyzki oleju
Boczek drobno pokroić, zesmażyć ładnie na skwareczki na oleju. Tluszcz wylac z patelni, dorzucić natomiast smietane mocno i gesto mieszając, dorzucic zmiażdżony ząbek czosnku, sól, pieprz, mieszac na wolnym ogniu. jajko rozbełtać w misce i dodać do sosu, wymieszac az się zetnie, dodać pietruszkę. Wrzucic makaron i mieszac aż sos oblepi makaron. Palce lizac i jak szybko sie robi.
makaron spaghetti ugotowany al dente
sos Carbonara:
3 x 10 centymetrowe paski wędzonego boczku
1 opakowanie śmietany
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
jajko
pęczek pietruszki posiekany drobno
2 lyzki oleju
Boczek drobno pokroić, zesmażyć ładnie na skwareczki na oleju. Tluszcz wylac z patelni, dorzucić natomiast smietane mocno i gesto mieszając, dorzucic zmiażdżony ząbek czosnku, sól, pieprz, mieszac na wolnym ogniu. jajko rozbełtać w misce i dodać do sosu, wymieszac az się zetnie, dodać pietruszkę. Wrzucic makaron i mieszac aż sos oblepi makaron. Palce lizac i jak szybko sie robi.
Dziś rosół z makaronem.
A wczoraj był pstrąg pieczony w folii aluminiowej, muszę Wam powiedzieć, że Oli zjadła 3/4 dużego pstrąga tak jej smakują ostatnio ryby Do tego były ziemniaczki i kapusta biała na słodko-kwaśno, którą o dziwo Oli też zjadła (wcześniej wypluwała).
A wczoraj był pstrąg pieczony w folii aluminiowej, muszę Wam powiedzieć, że Oli zjadła 3/4 dużego pstrąga tak jej smakują ostatnio ryby Do tego były ziemniaczki i kapusta biała na słodko-kwaśno, którą o dziwo Oli też zjadła (wcześniej wypluwała).
reklama
Podziel się: