Wyniki

Pytasz czy po zdjęciu pessara? Nie przed mialam mierzona. Mialam wewnętrzny lej

Brzuch miałam wiecznie twardy a szyjke na 0.7mm jak lekarka podjęła decyzję o zdjęciu i puściło

Ewe to jak mi w 36tc ściągnięto pessar i szew to po nocy zaczął się porod ;)

Żeby nie było u nas tez stal sie cud. Szew i pessar bo szyjka w rozsypce po 4 lyzeczkowaniach i dziecko trisomie13 1:35. Urodziłam w 36tc zdrowego chlopca :)

Zawsze wierzcie do samego końca ♡ cuda się zdarzają (choc nie zawsze) :)

Szczerze ja bym się upierała na zostanie w szpitalu. Kiedyś bo 5 lat temu tez przez to przechodziłam i szew i pessar ale udało się. Chyba od 32tc zostawili mnie nawet dla mojego komfortu psychicznego i żeby "nic mnie nie kusilo" w domu, tylko leżeć. Bardzo ci współczuję :(

A przeszlas moze covid? Mi po nim @ spoxnia się do 5 dni a mowie ze po nim bo 1 raz bylo po covidzie. Nie mam pojęcia czy to może mieć wplyw

Ja się starzeje a dzieci rosną:) za 3 tyg. starszy ma komunie a mały nudzi się jak mops w domu. Biedne te dzieci.. ale trzeba patrzeć na całokształt zysków. Ja juz nie dzialam a chłopcy są najwspanialsi na świecie ♡ a tobie to juz niewiele zostało?

Z tym poronieniem samoistnym jest roznie. Ja na 4 poronienia mialam tylko 1 samoistne i nawet podanie tabletek nie otworzyło szyjki. Zaczynało się robić zakażenie ibez dyskusji zabieg chyba ze sepsę wolałam, tak trzymała, a jak w ciąży miała trzymać to nie trzymała także ten. Samoistne na pewno...

Insulina tez za wysoka. Zrobiłabym krzywa bo mi diabetolog mówiła że naczczo to ok 5 i dala gloco.

Widze ze temat pomiarowy to wrzucę wam moj zloty cykl :)

Magda pchamy do przodu. Wirus wpędził nas w spirale chorob a ja jestem zmęczona całokształtem. A jak Rita? Rośnie zdrowo? :)

Bedzie bedzie :) teraz czas jest tak parszywy ze je po covidzie juz 4 raz jestem chora i mocno osłabiona

Kasiula trzymam kciuki ♡

Tak, a przynajmniej tak było jak się urodził. Niestety stres mi towarzyszył do porodu ale taką podjęliśmy decyzję- niezależnie od wszystkiego. Na pewno 1:35 to wysokie ryzyko ale wiek 35l i 4 straty, wysokie betahcg i fala zwrotna serduszka to były czynniki decydujące. Kosc nosowa tez byla dluga...

Przez pappa ale na usg byla tez fala zwrotna serduszka i wysokie wolne beta hcg

Ja się nie zdecydowałam na amnio bo za bardzo się bałam straty, straciłam wcześniej 4 ciążę i pewnie to tez statystycznie zwiększyło ryzyko. Niestety do dnia porodu musiałam tylko wierzyć ze bedzie dobrze :) trzymam kciuki mocno!

Dla moze pocieszenia napisze wam ze miałam ryzyko 1:35 ZD. Nie zdecydowałam się na amnio a synek urodził się zdrowy ♡

@burczuś ♡ :* Dziewczyny, nie wiem czy widzialyscie ale Aniaslu- administrator BB wrzucila propozycje 21dniowego kursu. https://www.babyboom.pl/rodzina/psychiczna-rownowaga Powiem wam szczerze.. bralam udzial juz w dwoch kursach prowadzonych przez Anie i po kazdym zrobilam krok milowy w przod...

Ja mialam 4 poronienia i roznie to bylo raz sie udalo zaraz, raz nie i powtorzyl scenariusz ale nikt nie dawal przeciwwskazan :)

@Auri_a podbijam

Kochane dziewczyny szmat czasu za nami :) i Swiat tez ♡ Jak coroku z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam spokoju i radosci ducha, a te (tradycyjne) zyczenia maja w tym roku wyjatkowy sens. Niech nadchodzący nowy rok przyniesie Wam jak najwięcej pozytywntch chwil i spelnienie ♡

Cudownie ♡♡♡ trzymamy mocno kciuki ;) Witam nowe osobki :)

Kontrola wykazala brak zmian :) a za pol roku kontrola takze kamien z serca A♡

A mozesz mi przypomniec wogole swoje problemy i badania? U mnie generalnie to Przybycien tylko mowil ze mam "jajniki jak ser szwajcarski" a nam chodzi o jedno ale konkretne jajo ;) wiec troche podrasowal mnie estrogenami i pyklo :) teraz po latach ide spowrotem z tymi co tam pisalas hormonami i...

ja mialam oba i powinnas z kims skonsultowac co zna sie na hormonach ale generalnie dobry endokrynolog to ogarnie jak u mnie. Wyniki wskazuja na zespol policystycznych jajnikow ktory bardzo czesto pojawia sie przy IO. to ja te same strony z tym ze rok staran u Jureczka i pyklo ;) bo ogolem to...

Ja ok 13-14tc zeszlam calkiem Ale tak jak @olaa90 pisze tez mi kazal odstawic clexan bo plamilam ale go nie posluchalam a czy dobrze czy nie... nie ocenie ;)

Niby bardzo pozytywne wrazenie :)

Dziewczynki moje kochane czy ktoras cos kojarzy o pani doktor lub chodzi? Dr Marta Paliga Katowice ul. Fabryczna. Klinika leczenia niepłodności Angelicus.

Plastulinka 08.12 mam miec USG kontrolne (o ile nie odwolaja) i czekam choc moze mniej nerwowo ;)