reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

No mnie wywoływali dzień po terminie też prognozowali że urodzę przed.

Ale faktycznie jak urodziłaś ostatnio w 37 tyg to może być tak i teraz :)
Tylko w tym 37 tez miałam wywoływany poród bo miałam rozwarcie na 6 cm 🙈 ale w zasadzie rozwarcie było już od 27 tc - wtedy miałam 1 cm.
dlatego nie wiem kompletnie na co się nastawiać, czy faktycznie zdejmą pessar i urodzę czy jeszcze pochodzę chwile.
lekarz proponuje zdjęcie pessara w szpitalu - gdyby się coś zaczęło od razu, żeby się czuła bezpiecznie ale z drugiej strony boje się, ze jak już będę w szpitalu to będą mi chcieli wywołać poród niezależnie od tego jak sytuacja będzie wyglądała po zdjęciu tego pessara.
 
reklama
A kiedy urodziłaś?
w pierwszej ciąży urodziłam dokładnie 37+0, miałam niewydolność szyjki macicy od 27 tc (całkowicie zgładzona plus rozwarcie) dlatego lekarz prognozuje, ze jak mi zdejmie teraz ten pessar w 37 tc to szybko urodzę. I zastanawiam się czy tak faktycznie może być?

Ja miałam szew okrężny. Zdjęli o 11 rano. O 20:20 zaczęły się skurcze. O 23:50 syn był na świecie. Także możesz urodzić od razu :)
 
Ja miałam szew okrężny. Zdjęli o 11 rano. O 20:20 zaczęły się skurcze. O 23:50 syn był na świecie. Także możesz urodzić od razu :)
A w którym tygodniu byłaś? Leżałaś już w szpitalu w oczekiwaniu na poród? Ja mam mieć CC i mam szew ratunkowy. Lekarz powiedział, że będzie zdjęty podczas cięcia, nie wcześniej
 
Tylko w tym 37 tez miałam wywoływany poród bo miałam rozwarcie na 6 cm [emoji85] ale w zasadzie rozwarcie było już od 27 tc - wtedy miałam 1 cm.
dlatego nie wiem kompletnie na co się nastawiać, czy faktycznie zdejmą pessar i urodzę czy jeszcze pochodzę chwile.
lekarz proponuje zdjęcie pessara w szpitalu - gdyby się coś zaczęło od razu, żeby się czuła bezpiecznie ale z drugiej strony boje się, ze jak już będę w szpitalu to będą mi chcieli wywołać poród niezależnie od tego jak sytuacja będzie wyglądała po zdjęciu tego pessara.
A jak urodziłaś w 37 tyg to faktycznie dziecko było donoszone czy zaobserwowałas jakieś problemy z niedojrzałością?

Pytam bo mnie też chcą indukować w 37 / 38 tygodniu ;)
 
A w którym tygodniu byłaś? Leżałaś już w szpitalu w oczekiwaniu na poród? Ja mam mieć CC i mam szew ratunkowy. Lekarz powiedział, że będzie zdjęty podczas cięcia, nie wcześniej
38+6. Miałam leżeć, ale kiedy przyjechałam na zdjęcie szwu okazalo się, że mam mocne skurcze...nic nie czułam 🤣
 
I jest tez duża szansa, ze tak będzie bo lekarz mówi, ze wyjmie pessar i pewnie kwestia bardzo krótkiego czasu i się zacznie 🙈
Ale wolałbym jeszcze te 3 tygodnie wytrzymać :p boje się, żeby to twardnienie nie zwiastowało szybszego rozwiązania 😒

Nieee no jeszcze 3 tygodnie napawno wytrzymasz. Ja miałam zdejmowany pessar w 35 tyg no i tego tak jak pisałam , chodziłam z rozwarciem ale doopa nic nie ruszyło.
Ewe to jak mi w 36tc ściągnięto pessar i szew to po nocy zaczął się porod ;)
 
reklama
Do góry