Wyniki

Tak bardzo mi przykro. To jest coś najgorszego, co może spotkać osoby, które długo czekają na dziecko i potem jest ta radość, ze Ci się udało, którą później ktoś bez pytania odbiera. Jestem całym sercem z Tobą, musisz być teraz silna i nie możesz się poddać. Przetrwasz te najgorsze chwile...

Hej;) oczekiwanie na wynik jest najgorsze, ale zobaczysz, ze szybko zleci. Ja się zawsze starałam zająć jakimiś pracami domowymi, żeby za dużo nie myśleć. Ja po inseminacji nic nie czułam, nawet po tej udanej nie miałam żadnych specyficznych objawów. Trzymam kciuki za powodzenie:)

Na takiej wczesnej wizycie lekarz sprawdzi czy pęcherzyk jest dobrze umiejscowiony:) u mnie zarodek tez pojawił się na kolejnej wizycie, tez około 7+0. Dziękuje, czuje się dobrze. Póki co plamienia ustały, pod koniec sierpnia mam kolejna wizytę, mam nadzieje, ze zarodek będzie się dobrze rozwijał:)

A który to będzie tydzień? Ja pierwsze usg miałam jakoś w 5 tygodniu i zarodka nie było jeszcze widać, bo to za wcześnie. Na pewno wszystko będzie dobrze:)

Gratulacje❤️❤️❤️ Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze:)

Ja przed pierwsza inseminacja miałam hycosy. Badanie trwa krótko i nie jest straszne:) możesz ewentualnie odczuć taki delikatny ból jak w trakcie okresu.

Karolcia91 a jak u Ciebie? Mam nadzieje, ze okres nie przyszedł:)

Bardzo mi przykro, ze się nie udało. Najważniejsze, ze sie nie poddajesz i masz plan działania. Daj znać jak będziesz miała datę histeroskopii. U mnie póki co krwiak jest cały czas, o tyle dobrze, ze jak na razie zarodek rośnie, kolejna wizyta pod koniec sierpnia.

Ja zawsze miałam zalecenie, żeby odstawić progesteron po negatywnym wyniku bety, a bete miałam mierzyć w dniu spodziewanej miesiączki.

Mam nadzieje, ze będzie tak jak piszesz, dzięki za słowa otuchy🥰 a ja trzymam za Ciebie kciuki, żeby tym razem los zaskoczył Ciebie pozytywnie. Chyba sporo Was testuje w sierpniu, oby Wam się wszystkim udało, byłoby pięknie i ile radości na naszym forum❤️

Tak bardzo mi przykro, że straciłaś pierwszą ciążę. To takie niesprawiedliwe, zwłaszcza jak ktoś tak długo się stara, potem dostaje taki piękny prezent, który bez uprzedzenia zostaje odebrany. Życzę Ci dużo siły i nadzieje na tej drodze w walce o swoje dziecko😘

Plamienia na szczęście już nie mam. W środę mam wizytę i wtedy się okaże co z moim krwiakiem. Mam nadzieje, ze nie będzie rosnąć i ze z dzieckiem wszystko będzie dobrze. Podczas czwartkowego usg pojawił się zarodek i było widać, ze serduszko pulsuje. Bicia serca nie słuchałam, bo lekarka...

Dziewczyny nie poddawajcie się, ja przed pozytywnym testem nie miałam żadnych objawów, a jednak się udało. Trzymam za Was kciuki😘

U mnie dziewczyny nie najlepiej. Wczoraj zaczęłam krwawic, myślałam, ze to poronienie. Umówiłam się do lekarza i na usg wyszło, ze mam krwiaka w dolnym biegunie jaja płodowego. Dostałam zwolnienie na 2 tygodnie i zalecenie żeby leżeć. Jestem przerażona, dzisiaj też krwawię na brązowo. Tak długo...

U mnie po CLO były 2, CLO nie jest aż takie mocne, wiec nie powinnaś mieć problemu z duża liczba pęcherzyków. Z tego co pamietam to dziewczyny miały chyba najwiecej 3.

My mieliśmy robić in vitro po dwóch nieudanych inseminacjach. Tez to była dla mnie ciężka decyzja, ale nie chcieliśmy tracić więcej czasu, bo lata niestety lecą. Tak jak dziewczyny pisały wyżej, jeżeli macie odłożone finanse, to może warto zastanowić się nad in vitro.

Tak, ja brałam menopur na dojrzewanie, miałam dwa zastrzyki.

U mnie z tego co pamietam to ostatnio wyszły jakieś dwa dni, współżylismy z poniedziałku na wtorek a w środę była inseminacja. W mojej klinice minimum zalecane są 2 dni a max jakoś 5, o ile dobrze pamiętam.

Ja duphastonu niw brałam, ale stosowałam inne leki zawierajace progesteron i tez zawsze mnie piersi bolały.

Ja miałam robione. Nie martw się, ja po CLO miałam dwa pecherzyki, z czego pekl tylko jeden, a z drugiego zrobiła się torbiel, a AMH mam dobre, co około 3 z tego co pamietam. Ale warto zbadać ten parametr, u mnie to było jedno z pierwszych badań, które robiłam.

11 sierpnia:) Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze.

Ale super, gratulacje i oby tak dalej❤️

A ja w zeszłym tygodniu miałam wizytę, pęcherzyk jest w macicy, zarodka jeszcze nie było widać, bo to za wczesnie. Mam nadzieje, ze podczas kolejni wizyty już usłyszę serduszko. Na razie czuje się dobrze:)

Emcia21, super, ze wszystko tak sprawnie poszło i ze już jesteś po zabiegu. Dobrze, ze masz plan działania. Mam nadzieje, ze tej histeroskopii nie będziesz musiała robić i ze ta 3 IUI będzie ta ostatnia:)

Karolcia91, u mnie taka IUI na wariata okazała się skuteczna, trzymam kciuki, żeby u Ciebie tez tak się skończyło:)

Cukierkowa20pare jak wizyta? O ile dobrze wyczytałam to jesteś już po, mam nadzieje, ze wszytsko jest dobrze:)

Anullla90 Renia1237 i CiagleNiewyspana, bardzo mi przykro, ze nie nie wyszło. Mam nadzieje, ze się nie poddajecie i walczycie dalej. Trzymam kciuki, żebyście miały dużo siły i wytrwałości i żeby kolejnym razem się udało:)

Dziewczyny, ostatnio byłam na urlopie i odłożyłam telefon na bok, a w naszej grupie tyle się dzieje. Nadrabiam wiadomości:)

Póki co cały czas czuje się dobrze, wczorajsza beta wyniosła 2634, na szczęście przyrasta. W środę jestem umówiona do lekarza, mam nadzieje, ze będzie widać pęcherzyk i ze wszystko będzie dobrze:)

Daj znać jak bedziesz po wizycie:)