CiagleNiewyspana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2021
- Postów
- 3 414
Wczoraj nam przesunęli wizytę i byliśmy na 9. Mam zmianę z Aromka na Clo. Zobaczymy co z tego wyniknieA o której godz będziesz?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wczoraj nam przesunęli wizytę i byliśmy na 9. Mam zmianę z Aromka na Clo. Zobaczymy co z tego wyniknieA o której godz będziesz?
My byliśmy na 12wiec nie było możliwości się zobaczyćWczoraj nam przesunęli wizytę i byliśmy na 9. Mam zmianę z Aromka na Clo. Zobaczymy co z tego wyniknie
My byliśmy na 12wiec nie było możliwości się zobaczyć
A kiedy testujesz? Może clo nie będzie potrzebny
Ja już po testach Beta 0,52 czyli bez elementu zaskoczenia. Sikany był jeśli się nie mylę w 11 albo 12 dni po inseminacji więc już wtedy wiedziałam, że nic z tego. Pojawiły się głosy, że za wcześnie i o ile wiem, że źródła podają, że implantacja może być nawet 12 dnia tak ja mam co do tego mieszane uczuciaMy byliśmy na 12wiec nie było możliwości się zobaczyć
A kiedy testujesz? Może clo nie będzie potrzebny
Rozumiem... tak jest ze się czuje ze się udaloJa już po testach Beta 0,52 czyli bez elementu zaskoczenia. Sikany był jeśli się nie mylę w 11 albo 12 dni po inseminacji więc już wtedy wiedziałam, że nic z tego. Pojawiły się głosy, że za wcześnie i o ile wiem, że źródła podają, że implantacja może być nawet 12 dnia tak ja mam co do tego mieszane uczucia
Właśnie - przeczucie. Może to ta nasza cała kobieca intuicja. My walczymy o pierwsze. I też nie sądziłam, że to nas czeka. Dla mnie w chwili obecnej zaliczyć wpadkę to jakaś abstrakcjaRozumiem... tak jest ze się czuje ze się udalo
Miałam tak w pierwszej ciazy wiedziałam już przed testem sikanym ze jestem
Nie sądziłam ze będę miała z drugim takie przejścia
Myślę dokładnie tak samo, do tej pory nie rozumiem jak ludzie „wpadają”Właśnie - przeczucie. Może to ta nasza cała kobieca intuicja. My walczymy o pierwsze. I też nie sądziłam, że to nas czeka. Dla mnie w chwili obecnej zaliczyć wpadkę to jakaś abstrakcja
To było nasze pierwsze, więc takMyślę dokładnie tak samo, do tej pory nie rozumiem jak ludzie „wpadają”
Planujecie kolejne podejscie?