Wyniki

Dają

Tak, Lea też się tak śmieje i duuuużo "gada", a dzisiaj to o 3 już była w formie 🙈

Ja też 😂😂

Ja podaje tylko to:

Ja bym się skontaktowała z lekarzem 😉

Nie zgadzam się, to niestety tylko i wyłącznie zależy jaki mężczyzna Ci się trafił. Mój mąż sam z siebie proponuje mi czas/wyjścia bez dziecka czy zachęca do zaproszenia koleżanek i zajmuje się wtedy dzieckiem.

To prawda, mój mąż robi sobie przerwę w pracy na karmienie małej, bo tak tęskni za nią 😍❤

Och tak, u mnie też awantura wczoraj była 😭😢 Ja mam cudownego męża, bardzo się kochamy ale ostatnio nas przytłacza zmęczenie, a najgorzej jak jest krzyk, ja później ryczę, że dziecko słyszało i jest nieszczęśliwe 🙈

Nie wystawiam jej na dwór, bo ona się drze, musi być wózek w ruchu, jak się zatrzymam na 2 minuty to ryk, chodzę na spacery ol. 1,5h o ile nie pada.

Nie, to hormony 😉

Cieszę się, że u Was dobrze, Hania jest piękna 😍 @fredka84 jak Kajtek?

Heheheh, no mówiłam, widz, który nie ucieka, można się poczuć jak gwiazda 😂😂

Przecież wiadomo, że nie zajmie się sobą przez 3h, nakarmi i pójdzie do toalety 😂😂 Ale 20 minut, 2x dziennie, gdzie masz czas na kawkę i ciasteczko to przecież idealny deal ☕🍰 Nasza uwaga to najlepsza zabawka, ale to każda Mama czuje po swojemu.

🥳🥳 Lea po kupie zawsze jest szczęśliwsza, ja zresztą też 😂😂

✊✊

No jasne, różne dni bywają, dla Twojego jest duuuużo nadzieji, bo Lea jest chwilę starsza od Kajtka, a już wiem, że dzieci w ciągu doby potrafią się zmienić nie do poznania, tydzień różnicy między dzieciakami w tym wieku to dużo, Lea tydzień temu i Lea dzisiaj to dwie różne dziewczyny 😉

Dziadkowie na święta kupili małej taką matę i od pierwszgo położenia na nią się zakochała, patrzy na te zabawki, macha nogami, rękami, uderza w nie, słucha muzyki, śmieje się, może Kajtkowi też się coś takiego spodoba.

Wesołych 🐣

A propos wózków, niedługo będę szukać spacerówki, jakby któraś za chwilę nie potrzebowała swojej to chętnie odkupię 😉

Oooo pomarańcze, zjadłam ich mnóstwo 🍊🍊😍 no i jabłek też 🍎🍏

Tak, mnie po porodzie przeszedł

No właśnie, w ciąży nie poszalejesz, a przypomniało mi się właśnie, że ja jakoś 3-4 miesiąc dostałam kataru i leciało do końca ciąży, 2 tygodnie był nie do zniesienia ale później łatwiej było oddychać.

A tak to ja też się tak czuję, poza momentami, gdzie śpiewam, nie patrzę na nią i czuję się jak Whitney Houston 🤣🤣🤣 Ze mnie to też w sumie takie duże dziecko 🤪😜

Mało tego wydaje mi się, że to śpiewanie i recytowanie to ja tak nawet bardziej dla siebie, wreszcie mam publikę, która nie może bez mojej pomocy opuścić widowni 🤣🤣

Chyba tylko woda morska, niczego innego nie można stosować 🙈 Musisz zapytać swojego lekarza.

Ja to oszalałam na jej punkcie, jak nie śpi to ciągle jestem przy niej, leży tam gdzie aktulanie ja, a co z nią robię: 1. Czytam wiersze dla dzieci, lubi zmiany tonu głosu 2. Tańczę z nią, tak max. 10 minut 3. Śpiewam nad nią (dobrze, że miłość dzieci jest bezwarunkowa 🤣🙈) 4. Macham...

Trzymaj się dziewczyno!! Ja Wam powiem, że mam dzisiaj inny problem, Lea cały dzień śpi, je i śpi, nie ma gorączki, na jedzenie się budzi ale trochę z moją pomocą, szczepienie miałyśmy w piątek, więc to chyba nie po tym. Drze się człowiek się martwi, śpi za dużo człowiek się martwi 🙈😢

I ja oczywiście kupiłam używany, jak większość rzeczy, bo jestem eko świrem 🌎

Be safe