Wyniki

Aniu,pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoje pociechy!!Gratuluję wymiarów i wagi :-) małego Synuśka,przecież ta waga i miara jak dla mnie to idealna... Ja mojego Maćka to miałam 1700g i 43cm..... A Patula chce na się zwrócić uwagę,to normalka...przejdzie jej jak się przekona że jej pozycja nie jest...

Ale się cieszę,że odezwała się Anian,a ja od paru dni się zastanawiałam co tam z tym naszym duopakiem;-) WIELKIE GRATULACJE ,WIELGAŚNE ANIU!! No proszę jak zmobilizował Mały BABYBOOWY Anianowy Synuś do odezwania się i pokazania kilku naszych mamusiek!! Jakżesz mi miło :-) Pozdrawiam i zmykam do...

Sylcia znam to ale i tak sie uśmiałam... Pozdrowionka i ja zmykam bo jadę do Tychów,trzymaj się i do sklikania się :-) A posucha w udziale iinych mamusiek jak była tak i trwa nadal...:-( Ciekawe jak tam Anian,pewnie już urodziła :-)

cześć :-)

te rozmiarówki są czasami porąbane:-) mój Maćko ma skończone 5 latek a śpi w pidżamie dla 2-latka ;-)

Dobrze, że już zdrówko wraca na właściwe tory,a głos to musisz miec sexy;-) A u nas świeci słonko,jest troszkę mroźno,ale tak przyjemnie zdrowo pachnie powietrze,nie wiem czy wiesz co mam na myśli ;-) Za chwilke jadę z moim smykiem kupić jakieś zimowe buciki, bo właśnie odkryliśmy wczoraj ,że...

Sylcia myślę,że okres około 1-wszego listopada jest nieco zagoniony, więc dlatego niezbyt się tutaj udzielają wszystkie mamuśki...choć przychylam sie do Twojej opinii na ten temat,że nasze forum chyli się ku upadkowi...:-( słabiutkoooo tu ostatnio z postami, słabiutko... Pozdrawiam Ciebie i mam...

Kobitki,życzę zdrówka Wam i Waszym pociechom, ja już rozładowuję,zbyt długo bez słońca i świeżego powietrza ...chyba dziś wyjdziemy na pierwszy spacer od niepamiętnych czasów,trzeba się dotlenić ... miłego dzionka i szybkiego powrotu do zdrówka. papaa

ojjojjj,no to życzę aby poszła precz ale nie po świadłowodach do nas na zod,oby skończyło się na tym jednym dniu!!!Coś podawałaś Anian na tą biegunkę?? A u nas much better,kaszel jeszcze trochę daje o sobie znać i y Pozdrowionka i babole proszę mi się tutaj bardziej udzielać :cool: Zmykam trochę...

Sylcia, ależ się rozpisałaś!!! Pozdrawiam wszystkie szanowne Panie :-) i zmykam popracować trochę :eek:

jak na chwilę obecną to nie mam do tego głowy ale myślę, że jest coś takowego w planach :-):tak::-)

Sylcia,jak tam Nadusia??

aaa Kaśka, co mam tłumaczyć???:sorry2::confused::confused: dzwoniłam do Ciebie ostatnio w sobotę tak nawiasem mówiąc, bo szukałam kontaktu do Ewcika i Kubusiowej...Bo moje kontakty ktore miałam na starym kompie poszły się paść, więc liczyłam na CIebie...ale Ty nie odbierałaś... jeszcze raz...

Jeju,co za podły okres nastał...tyle chorowitków u nas na tym forum... Pozdrawiam wszystkich bardzoo gorąco. U nas trochę lepiej,bo kaszel nie jest już taki męczący ale nie będę zapeszać...mamy niezły arsenał leków i brakuje mi czasu,że by to wszystko podać...ale syropki levopront i diphergan...

Kaśka,ja dziś wypiję wszystko,byle tylko ktoś chciał podać... Mokkatko i Kubusiowa dzięki wielkie, Wy wiecie za co...Kubusiowa małemu dzięki Bogu kaszelek się uspokoił już nie jest taki wrednie natarczywy,więc zasnął...dzięki syropkom Pani dr...mam nadzieję,że teraz już będzie z górki..ale...

hej,sal nie martw się, ja też sie potwornie ucieszyłam jak zobaczyłam pierwszego bobka,a nie wspomnę o klocuszku na drugi dzień :tak::-D a u nas niestety kaszel a w dodatku Maćko go jeszcze tłumi i nie otwiera przy tym buzi jak kaszle, wiec robi non stop coś przypominającego bardziej chrumkanie...

hej Aniu, a Wy jeszcze w duopakiecie??? ;-) to dobrze, ciesz się tymi chwilami :-),[pozdrowionka serdeczne :-) A u nas już lepiej,odpukać w niemalowane,ale teraz chyba będzie problem w drugą stronę bo od wczorajszego popołudniowego "bobka" nic w naszym marnotrawnym nocniku się nie pojawiło, więc...

sal_ co tam u Was?? jak mały?? A reszta mamusiek???? co się tutaj dzieje????może znowu ja muszę przestać się tutaj udzielać,aby reszta Pań się odezwała...:-(:-( Pozdrowionka...

Acha no i podałam jeszcze dziś smecte jeden raz..mimo tego,że był tylko "bobek"...zobaczymy co będzie jutro...

aga_sal..no to współczuję,bo niestety my też przeżyliśmy nawrót biegunki..ale nie chcę zapeszać...i nie powiem tego co chciałabym powiedzieć...dzisiaj zrobiłem małego bobka...i nic więcej od wczorajszego popołudnia...mam nadzieję,że 12 dni choroby to wystarczy już na takiego maluszka...

Wybaczcie że ja tak tylko o sobie i swoich problemach, ale ostatnio tylko to zaprząta mi łepetyne, nie jestem w stanie o niczym innym pomyśleć.. Piszcie co tam u Was, czytam bez wątpienia,a że się nie odnosze do Waszych problemów, musicie mi wybaczyć, proszę !!Poprawię się bez wątpienia.. Salik...

hej, muszę Wam powiedzieć,że szlag mnie trafia!!:wściekła/y: co lekarz to inny sposób na biegunkę!! Byliśmy wczoraj na pogotowiu, bo już miałam tego dosyć, niby stan ogólny dobry,bo i Maćko nie ma gorączki,głodny jak wilk mi chodzi po domu, a ja mu dać nie mogę tego co by chciał:-(ale...no...

a ja mam małą załamkę bo Maćko może ma apetyt,może nie ma temperatury, może jest bardzo żywotny ale kupki robi niezby ciekawe...było już lepiej bo i z częstotliwością jest lepiej dziś 4 kupki + jedna mała ale jakieeee:-(:-(, były ładniejsze...Nie wiem czy czekać do poniedziałku, bo lekarka...

hejo, a my po kolejnej wizycie u lekarza..kupki znowu zrobiły się luźniejsze i na dodatek pieniste..na szczęście lekarka stwierdziła, że nic bardzo złego się nie dzieje,stan zapalny w jelitkach jest, więc dlatego tak może się zdarzyć.Mamy się trzymać diety beznabiałowej i nie jeść rzeczy...

Kaśka,dzięki za troskę... temperatury już nie mają, Duży maruda,ciągle coś mu się nie podoba to znaczy,że zdrowieje :-p szlag mnie dziś już z nim trafiał mówiąc szczerze i opierniczyłam go, bo ja od piątku żadnej nocy nie przespałam tylko to było czuwanie,do tego coś mnie nabierało, a do tego...

Sylcia, przejdzie przejdzie tylko pytanie kiedy....:-( Bo to już 5-ty dzień ima się choróbsko!! Pozdrawiam

Hej, ja tu tylko na chwilkę bo mam na kompie cos do zrobienia do pracy, powiem krótko...ta biegunka to jest jakaś masakra... pozdrawiam wszystkich i znikam..:-(

Dzięki Diabliczko...Żeby uściślić..Maćko też chory 40 stopni miał...nie chce mi się juz nic..idę się położyć..Dobranoc

Hej , a u nas, no cóż cieszyłam się na weekend ale na tym musiałam zakończyć...Mój Tomek tj ślubny złapał chyba jelitówke i leży z gorączką po licznych wizytach w toalecie..Maćka wyekspediowałam do rodziców bo bałam się żeby przypadkiem tego świństwa nie złapał..moja kruszynka...ja mu...

Diabliczko,próbuj próbuj odciągać do flachy tylko się nie stresuj!!A do cyca już nie chce sie przyssać??bo jednak co dzieciątko wyciągnie, to żaden laktator nie zrobi. Trzymam kciuki żeby się udało,bo ja Ci powiem, że też marzyłam o karmieniu piersią..To cudowne chwile jednak dla matki i...