diablica2
mały wielki OLO :)
ja dziś robię wielką produkcję soku jabłkowego.... bo mam mnóstwo jabłek.. a chyba bardziej ekologicznego soczku w sklepie nie znajdę.... hihihi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja dziś robię wielką produkcję soku jabłkowego.... bo mam mnóstwo jabłek.. a chyba bardziej ekologicznego soczku w sklepie nie znajdę.... hihihi
i chętnie się dowiem, czy coś dodajesz do soku..
jejku wczoraj mielismy normalnego klocuszka juz :-) takie pierdoly a ciesza matke ..
dzisiaj mam nadzieje ze tez juz bedzie ok .... bo juz mam dosyc, wczoraj dostal juz normalne jedzenie i nie skarzy sie na bole brzuszka wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze.
hej,sal nie martw się, ja też sie potwornie ucieszyłam jak zobaczyłam pierwszego bobka,a nie wspomnę o klocuszku na drugi dzień
a u nas niestety kaszel a w dodatku Maćko go jeszcze tłumi i nie otwiera przy tym buzi jak kaszle, wiec robi non stop coś przypominającego bardziej chrumkanie niż kaszel...nie poszłam do lekarza bo już nimi żygam...wiec na własną rękę podaję mu drosetux,pillangin do ssania i na noc dostanie drugą dawkę sinecodu...zobaczymy co będzie jutro..zaraz biorę się do robienia syropku cebulowego a przed chwilką zjedlismy makaronik ze szpinakiem i z dużą ilością czosnku...mam nadzieję,że po tym wszystkim co było ostatnio obędzie się bez antybiotyku...biedne te jelitka...
Napiłabym się żubrówki z sokiem jabłkowym...gruszkowy też mógłby być...
Pozdrowionka anian i mokkatka i Sal i sylcia, no i wszystkie nieobecne, dla Was również ślę pozdrowionka..:-)