Wyniki

ten thule 3?

Ok, to najwyżej wtedy go sprzedam i tak zrobię jak piszesz jak mi będzie z nim ciężko. Facet w sklepie w ogóle mówił, że to jest wózek z którym się powinno 4 dzieci + mieć bo jest nie do zajechania. hahaha już się rozpędzam

ok, tyle chciałam wiedzieć. :) wiesz co, z moją mamą nie wygrasz, nie przegadasz. Ona sobie upatrzyła już wózek, ja go obejrzałam, prowadzi się jednym palcem, czytałam opinie, użytkowniczki są zachwycone. Jedynie mój mąż miał obiekcje, ale to jeszcze raz pojedziemy obejrzeć inne. Jak weszłam do...

1. ok 3. a jeżeli ktoś od kogo chciałabym kupić dostawkę wymienił materac na nowy grubszy to przejdzie? bo czytałam też że chodzi o to, że nie może być wygnieciony w żadnym stopniu, więc używka mimo, że dobry i tak chyba nie wchodzi w grę? Co do wózka to dziadkowie nam sponsorują całość, więc...

dziękuję :) na razie jak widzę przykładowe listy wyprawowe to mnie to przeraża (pod kątem ilości) :D oczywiście są tam też pierdoły typu leki kompresy co pewnie można ogarnąć w jeden dzień, ale jednak można się wystraszyć :P

Witam, pierwszy raz będę nabywać wyprawkę i chciałam poradzić się mam doświadczonych :) 1) Fotelik samochodowy używany. Czy orientujecie się czy można sprawdzić fotelik w sklepie z fotelikami pod kątem niewypadkowości tak na 100% zanim kupi się używany? Koleżanka mi kiedyś mówiła, że jest taka...

O nieźle

Gdzie się wchodzi w takie prywatno-publiczne wiadomości? 😅

Ok. Szkoda juz czasu naprawdę na to. Trzymajcie się

No chyba ja jestem autorką posta i to chyba do mnie było skierowane, że nie dojrzałam do bycia matką, bo napisałam o winie

Nic takiego też nie napisałam, że nie umiem bez

Nie mówię że Ty to napisałaś, ale padły takie słowa

Ja tez tylko jeszcze dodam od siebie, że ocenienie kogoś, że nie dojrzało do bycia matka przez pryzmat kieliszka wina raz na rok zaczęło się od Was. Narazie

Padło wstrzymanie się kilkanaście lat Serio to jedna z pierwszych rzeczy o którą zapytalam? Temat byl o bujaczek. Potem zszedł na różne moze zbędne rzeczy wyprawkowe. Napisalam o laktatorze i zapytalyscie czy planuję być kpi. To powiedzialam ze jak będę chciała wyskoczyć na siłownię, do...

No nie widzę. Wszystko jest dla ludzi i każdy ma prawo spędzać wolny czas jak chce. Macie chyba jakieś przykre doświadczenia z tym nieszczęsnym alkoholem

A no nie wiem czy taka duża różnica z tą pizza bo skoro popadamy w skrajności z tym alkoholem to obzeranie sie moze spowodować ze umrę na miażdżyce przedwcześnie i też się dzieckiem nie zajmę. Skoro kieliszek wina wiąże się z zataczaniem to czemu pod tym kątem nie spojrzeć na pizze . Ten czas...

A to jest co zakazanego w naszym kraju? Jedni ida na kręgle, jedni jada do spa, jedni obrzeraja się ciastami inni pizza, a jedni piją alkohol. To chyba nie forum dla przedszkola zeby zadawać takie pytania czemu tak jest.

Raczej chodziło o to żeby nie zatracić siebie w tym wszystkim i we wszystkim znaleźć umiar

Dziękuję za zabranie głosu. Bo po tym wątku zaczelam się zastanawiać czy ze mną, całym moim otoczeniem, wszystkimi znajomymi i rodzina jest cos nie tak. Chęć wypicia lampki wina obróciła się w scenariusze zataczania się na sorze i zionięcia wódka...

Chyba pochodzimy z tego samego otoczenia 🫢

Że łączone nie jest ok. W sumie moznaby się domyślić dlaczego nie będzie.. chociaż tyle forów przejrzałam na jego temat a odnośnie tego że materac jest zły nic nie było

Masz jakiś link do tego, bo nie mogę nic znaleźć?

dobra skończmy już tą dyskusję niech sobie każdy interpretuje alkohol jak chce, każdy jest dorosły

drążyłam, bo chciałam wiedzieć jak to z prawnego punktu widzenia wygląda. Czy jak się spotkam z koleżankami i wypiję 2 kieliszki wina i odpukać coś się stanie to czy będą tego konsekwencje mimo, że dziecko zostało z ojcem. To chyba właśnie jest odpowiedzialność myślenie i przewidywanie co może...

dosłownie nie, ale o zataczaniu się było a ja też nic nie pisałam o jakichś libacjach.. i że jestem niedojrzała, żeby zostać matką też było, bo może po 10 miesiącach będę chciała odetchnąć i napić się kieliszka wina..

miło, że ktoś spojrzał z innej strony, bo już zostałam alkoholiczką nienadającą się na matkę :)

na to wygląda..

mam na myśli sytuację, że dziecko zostaje u dziadków czy ciotki na noc a nie że pijemy przy dziecku...

czyli uważasz, że przez 18 lat rodzice nie mają prawa pojechać na wakacje, wesele, pobawić się w sylwestra? Chyba trochę przesadzasz. No ale z jednym masz rację, nie każdy dom jest taki sam

to rozumiem, ale czy przy większym dziecko będzie, że tak powiem przypał, że rodzice są pod wpływem przy większym dziecku? Bo dziewczyny pisały, że pada od razu pytanie czemu matka piła, ale to chyba tak nie wygląda do 18stki dziecka :D