Wyniki

gosiunia k8sad Życzę Wam dziewczyny szybkiego powrotu do zdrowia. Anja78 ja też "choruję" na chustę. Mnie się strasznie mamy z dzidziusiem w chuście podobają :) My byliśmy w odwiedzinach u teściowej. Olek dał czadu. Płakał jak nie wiem. Był zdenerwowany aż musieliśmy się zwinąć. Coś mu nie...

U nas noc znowu nie do końca dobrze...spał od 21.30 do 2.30, a później co pół godziny pobudka...masakra...znowu się nie wyspałam...boli go ten brzuchol...wierci się...nie wiem co z tym zrobić...brak pomysłu. My chrzciny mieliśmy 5 grudnia w poście.

Ja coś czytałam, że nie może się za szybko zrastać bo ciśnienie w czaszce będzie za duże...ale nie wiem gdzie o tym czytałam... Ja daję co drugi dzień po jednej kropelce do mleka czasami mi dwie wpadną.

U nas na początku był gerber i były zatwardzonka więc zmieniliśmy na bebiko i po miesiącu picia bebiko zrobiło się rozwolnienie, więc zmieniliśmy na NAN i jest ok...może warto wypróbować inne mleko. A może ma wogóle alergie?? jakiś kurz czy coś??

U mnie chyba dziecko sprawdza ile mama jest w stanie wytrzymać...już mam dość...noc i dzień... Mój artysta to nawet pampersa 5 przesikuje...

U nas dziś w nocy była masakra...dopiero teraz mam chwilę wytchnienia. Piszę, czytam i jednym okiem oglądam Sex w wielkim mieście :) Kasiona to już masz duży ubaw z chłopaków :) Gaja23 u nas w nocy też musi być jedzenie 2 razy. Czy Wasze dzieci też tak namiętnie przesikują pieluchy?? Nawet 5...

U nas dziś marchewka już nie była taka trująca :) jutro też marchewka, ale chyba musimy jeszcze popić sokiem jabłkowym bo troszkę się zatwardzenie robi :)

My dziś jedliśmy marchewkę i mały tak się krzywił, że aż sama je spróbowałam...Jutro drugie podejście... :) Daję marchewkę ze słoiczka ale lepsza chyba w smaku by była taka swojska, ale boję się dać mu coś co sama ugotuję bo ostatnio po jabłku były cyrki. Chciaż nie wiem czy to wina jabłka czy...

Nam lekarka poleciła żeby nie używać tych żeli tylko psiknąć na dziąsło tantum verde...też wyparzam pieluchę wrzątkiem czekam aż ostygnie i masuje dziąsła...na szczęście Olek narazie nie znosi źle tego ząbkowania...gryzak w kształcie smoczka też pomaga ale muszę mu sama nim masować dziąsła...

gosheek powodzenia w poszukiwaniu pracy. malgos83 ja pracowałam przed zajściem w ciążę na zastępstwo więc teraz już po pracy, ale zostały mi studia i praca mag do napisania, więc staram się namiętnie pisać. Też sobie nie wyobrażam, że miałabym małego zostawić teraz i iść pracować. Ale jak mus to...

Marja my dajemy kleik ryżowy od jakiś 2 tygodni i jak zje o 21 kleiku 120ml plus ze 30 -60 ml mleka to śpi do 2. No już nie liczę tego, że nadal się wierci z powodu brzucha od czasu do czasu. Sama lekarka powiedziała, że można mu już dać kleik, wtedy miał tą bakterię coli... Teraz jestem na...

Wszystkie dzieciątka takie do schrupania :) magi78 super fotki :)

Ja się zastanawiałam właśnie czy mój mały nie ma uczulenia na jabłko, bo wczoraj i przed wczoraj dostał sok z jabłka i dziś były 2 kupki...a nie jedna albo brak...ale go nie wysypało ani brzuch go raczej nie boli... Jutro albo w czwartek chyba spróbujemy marchewki.

A może ma jelitówkę, albo bakterię w kale...Mój mały miał coli...tzn. nie wiem czy miał bo jeszcze czeka nas kontrolny posiew kału... okazało się też, że zmiana mleka pomogła. Bo jeszcze wchodzą w grę zęby, ale jak synek też dostał rozwolnienia to raczej jakieś wiruśisko...

My nic nie robiliśmy żeby dostać z hippa tą paczuszkę. Kaszkę narazie jemy bez smakową i jabłkową z nestle. Jeszcze mamy w zanadrzu bananową ale poczekamy aż się ta z jabłkami skończy.

Co do wagi u nas Olek 8 kg waży. Buzię ma okrąglutką jak każde dziecko, a wczoraj ciocia go jedna przywitała tekstem o cześć parówko...a druga o ty grubasku...ale się wkurzyłam... a oby dwie nadają się do odchudzenia cioteczki... będą mi tu mądrości wygłaszać, jak mam dziecko karmić... jak on od...

To mój małżonek ma zamiar jutro do Lidla jechać ale widzę, że chyba nie ma sensu... Maskara... Dziś ma wolne i wybrał się właśnie z małym na spacer a ja mam chwilkę dla siebie... paulka24 u nas ta sama sytuacja była przez kilka dni mimo, że mały kleik dostawał i teraz się uspokoiło...ja...

Ja też daję małemu na noc kleik ale jak zje o 21 to śpi gdzieś do prawie 2 po nim i musi być mleko 120 ml wciągnie i o 5 znowu mleko...Zazdroszczę Wam tego spania maluszków u mnie noc to sajgon....małemu zatrzymują się gazy więc oprócz pobudki na jedzenie mam jeszcze kilka plus masowanie brzucha...

Bo już się wystraszyłam czytając gosheek, że Olek taki tłuścioszek...Waży prawie 8 kg :)

No nie straszcie, że facet to facet, bo mój mały przy kremowaniu buzi się zawsze strasznie śmieje :) chyba mi mały piękniś rośnie ;p

U nas jest to samo teraz. Mały domagał się jedzenia co 3 godziny i pił po 120 ml a teraz pije co 4 co 3 czasami co 2 i pół po 60-70ml. Diety mu rozszerzyć nie mogę bo ma bakterię i bierze antybiotyk, ale wydaje mi się że to osłabienie apetytu to od zębów bo strasznie się ślini i paluchu non stop...

My kąpiemy Olka co drugi dzień w mleczku nivea, później balsamik nivea a teraz mąż kupił różowy z hippa. A na dwór krem nivea na każdą pogodę. Czasami jak ma taką suchszą buzię to w domu też mu posmaruję tym kremem. Oliwki nie używamy. Problemów ze skórą nie ma. Przez pierwszy miesiąc kąpaliśmy...

Właśnie skoro kupki są ok to nie ma się czym przejmować. U nas to strasznie mu bulgotało w brzuchu i do tego kupka ze śluzem. Madzik20 na coli to prawdopodobnie Gentamycyna bo na Ampicilinie jest oporne. Dziś stwierdzam, że jakoś wg mnie słabo mu przechodzi. Poza tym, że nie burczy mu w tym...

Jeszcze nam zostało brać ten antybiotyk do wtorku tydzień przerwy i znowu posiew...Kupki są już ładniejsze, nie burczy mu w brzuszku już tak bardzo...narazie mamy dietę i zakaz wprowadzania nowości. Pamiętasz może Madzik20 jaki to był antybiotyk? Pewnie dostawał go zaraz w szpitalu...

Nie wiem czy tylko ja tak mam ale jakiś przesilenie jest czy co...wszystko mnie wkurza...mój małżon też chodzi podbuzowany i ogólnie mam już łzy w oczach...mały ma ciągle te problemy z brzuchem. Najgorsze są noce...jeszcze muszę pisać tą pracę magisterską - weny brak...czasami chciałabym gdzieś...

Jeszcze co do mleka warto sprawdzić rossmanna bo tam zawsze było tańsze niż w supermarketach nawet.

Ja w ciąży też musiałam się napić czasami coli...nie wytrzymałabym i dziecku nic nie jest :) wiadomo, że nie litrami ale co jakiś czas szklaneczkę :)

No tragedia z tym mlekiem. Mój mąż wykupił w rossmanie za 21 zł to podwójne opakowanie NAN, bo teraz zmieniliśmy na to mleko bo biegunkę Olek miał prawdopodobnie po bebiko a nie od bakterii...chyba ta podwyżka to sprawka Vatu...hmmm taka to polityka prorodzinna w naszym kraju...od lutego na...

Ja też się naczytałam o tych słoiczkach itp. ja mam taką możliwość by mieć zdrowe warzywka, bo mamy koło domu ogródek i nawet teraz w spiżarni są marchewki jabłuszka ziemniaczki, ale ze względu na tą bakterię narazie mamy się wstrzymać z rozszerzaniem diety. Muszę chyba namówić moją mamę na...

Co do karmienia łyżeczką to czytałam taki artykuł gdzieś w gazecie, że jak wkłada siedziecku łyżeczkę do buzi i ono ją ssie to nie jest jeszcze gotowe na jedzenie łyżeczką. I było jeszcze o tym że jak karmi się dziecko łyżeczką to trzeba włożyć mu ją do buzi nacisnąć nią delikatnie na języczek...