Wyniki

TO ja też się przedstawię...nie będę gorsza:D:D:D:-D Mam na imię Bożena, mam 22 lata;-) Małżeństwem jesteśmy już półtora roku. Mój Mąż jest moim rówieśnikiem...Dzidzia pierwsza, ale planowana jeszcze przed ślubem(dlatego już mamy wszystko gotowe, bo od dawna zbieraliśmy rzeczy):-) Mieszkamy w...

danuska ja też właśnie miałam zamiar iść spać po odprawieniu Męża do pracy, ale jakoś nie mogę...zresztą męczy mnie katar i mnie trafia:-D Cieszę się, że Wy też miewacie takie myśli, bo już myślałam, że tylko ja tak schizuje:-D

Ja wcześniej jak nie czułam tak nie czułam, a teraz czuję non stop :D:-D Zauważyłam nawet, że mój Dzidziusiek budzi się zawsze między 9-10 godziną i hula na całego:-D Koło 12-13 cisza i od 15 znowu dyskoteka...hahaha:-D Dobry jest;-)

Corin będzie dobrze, zobaczysz;-) Mi się za to już dwa razy śniło, że miałam wokół siebie bardzo dużo krwi i jak się obudziłam to byłam taka spanikowana, że szok, bo myślałam, że może rzeczywiście poroniłam...nie wiem skąd mam takie obawy:-( Chyba, że to tylko przestroga, żebym na siebie...

Hahahahah:-D Uważaj Veronique bo jak przyjdzie 8-9 miesiąc to takiego kopniaka Ci zasadzi pod żebra, że padniesz...hahaha:-D I wtedy Ci powie....to za to jak mnie gmyrałaś paluchami<hahaha>:-D

No właśnie nie wiem jak to nazwać, bo nigdy wcześniej tak nie miałam...dopiero od ok.2 tygodni;-) Oby tak miało być:-D

Orchidea cieszymy się, że Ty i Dzidzia jesteście całe i zdrowe;-) Tak trzymać do samego końca albo i jeszcze dłużej...haha:tak:

Mamucica ruchy mojego Serduszka nie są regularne i też często się denerwuję, że może coś jest nie tak(broń Boże!!!););-)

Hahaha....dziecku pospać nie da..hahaha:-D Veronique mi ostatnio też twardnieje co jakiś czas brzuch i to tak konkretnie:-) Takie uczucie jakby skurcz i przechodzi po 2 minutach;-) Zapytam lekarza czy to nie groźne:-)

My też z Mężem marzymy o Syneczku;-) Na razie nic jeszcze nie wiadomo, ale czuję od samego początku, że to będzie chłopiec - może to tylko silne pragnienie..hahaha:tak:

Nam też się marzy syneczek;-) Usg dopiero 2 marca...więc mnie skręca, że to jeszcze tak długo:-D Bierzecie mężów na usg Brzuchatki??;-)

Ja też tak mam...czasami to takie delikatne jak masażyk, a czasem rzeczywiście bardzo łaskocze;-) I zauważyłam, że najbardziej się rusza jak siedzę...może go jakoś dociskam i się wierci:-D Mój Mąż jest strasznie zazdrosny, że on też nie może tego poczuć...kazał mi pisać sms-y jak tylko się...

Jak zawsze witam z samego rana:-D Dzisiaj nad ranem złapały mnie dwa okropne skurcze...łydek...myślałam, że wbiję zęby w ścianę..hahaha:-D Na szczęście Mężuś się obudził i szybko podał mi magnez i wodę do popicia:-) A nasze Serduszko malutkie jeszcze śpi...zawsze zaczyna się ruszać przed 9:-D...

A my z Mężem jeszcze przed ślubem zbieraliśmy już ciuszki itp.:-D Już w wieku 19 lat chcieliśmy zostać rodzicami, ale przygotowania, ślub itp. i teraz już jesteśmy w ciąży w końcu:-) Ale praktycznie wszystko mamy dla chłopczyka...jajki to będą jak się okaże, że noszę w sobie Niunię...hahaha:-D...

Miczka, Wydrussia, maqnio dziękuję Kochane;-) Mnie wczoraj aż 6 razy gmyrało:D:D:D:-D Przeboskie uczucie...niech się zdarza jeszcze częściej;-) I życzę tego wszystkim przyszłym mamusiom jak najwcześniej:tak:

No właśnie dziewczyneczki...ile przysługuje Mężowi tacierzyńskiego??;-) Bo ja też zielona jestem w tych sprawach, a będę spokojniejsza jak wszystko będę wiedziała:-)

Corin, może akurat chce..hahaha:-) Mamusia klika z brzuchatkami to Dzidziuś nie chce być gorszy;-) Może mój Skarbek reaguje na klikanie klawiaturą albo myszką...hahahaha:-D Będę miała hakera...hahahaha:-D

Corin ja też nie śpię, ale od 5, bo wstawałam z Mężem jak zawsze...pojechał do pracy a ja buszuje po necie i zaraz biorę się za ćwiczenia:-) To może połóż się i masuj delikatnie brzuszek;-) Mi to pomaga...a co do bóli kręgosłupa to na to nie ma siły...macica się rozrasta;-)

Dziewczynki...muszę się pochwalić....CZUJĘ RUCHY MOJEGO MALEŃSTWA!!!:rofl:;-) Patrycjaa a metoda jest, nie zawsze działa, ale lekarz mi ją doradził...zjedz coś słodkiego i połóż się na lewym boku i wsłu**** się w siebie;-) Chociaż ja poczułam wczoraj jak siedziałam na forum:-D Dzidziuś wyczuwa...

Miczka co do tej przepukliny to ja ją mam;-) Mam nadzieję, że nie będzie z nią tak źle;-) To strasznie niskie miałaś to ciśnienie...cieszę się, że przynajmniej to mi nie dolega:-) Pozdrawiam i ściskam wszystkie brzuchate lasencje:-D

Któryś z kolegów musiał próbować zwalić winę na Twojego męża, albo sprytnie został w to wmanewrowany przez policję(bo to oni narzucają, co trzeba mówić, a jeśli ktoś jest słaby psychicznie to dla własnego spokoju mówi to, co oni chcą usłyszeć). Co do odwiedzin to chyba nie można przed upływem 48...

A ja będę rodziła w szpitalu, gdzie właściwie nikogo nie znam:-D Położna to mojej mamy koleżanka, ale nie z tego szpitala tylko z przychodni, lekarz też nie praktykuje w tym szpitalu....idę na żywioł...hahahah:-D Ja mam pytanie z innej beczki..spotkałam się niedawno z opinią, że na poród...

Veronique ja tam mam chcice na skrzydełka:-) Mmmmm...i to zrobię na obiad;-) Pippi u nas na szczęście mogę wybrać jaką szkołę zechcę, nie ma znaczenia;-) A co do miejsc to zawsze się znajdą, bo dużo par rezygnuje przed rozpoczęciem:tak: A za mną od miesiąca chodzą MALINKI....o Boziu....dałabym...

Pippi u mnie jak na razie słoneczko;-) A co do tej szkoły to też się nie orientuję czy można się już zapisywać...zaraz gdzies tu wyczytam, a później popytam lekarza:-D Ja teraz już nie pracuję, więc mogę sobie poćwiczyć, ale też nie zawsze mi się chcę, chociaż ostatnio zaczęłam się zmuszać:-D A...

Właśnie....ćwiczmy kobitki, ćwiczmy;-) Ja się właśnie zastanawiam nad szkołą rodzenia, ale z drugiej strony jestem zdania, że tak czy siak urodze i bez tej szkoły:-D Wiadomo...zawsze to jakaś pomoc przy niewiedzy;-) Ja usg będę miała 2 marca...i zabiorę ze sobą Mężunia...niech też się nacieszy...

Najwyżej kiedyś będziemy zarzucać cyce na plecy i już..hahahah:-D Nie no...myślę, że aż tak źle nie będzie;-) Mi lekarz i położna mówili, że jeżeli dbałam o nie przed ciążą, w trakcie i nadal będę dbać po to na jędrności nie powinnam stracić...i tak im nie wierze:-D

Pippi ja ćwiczę mięśnie klatki piersiowej, robię masaże zimną i ciepłą wodą naprzemiennie, wsmarowuję oliwkę dla dzieci, oprócz tego krem silnie ujędrniający dla kobiet po 40:-D Jak to nie utrzyma ich w jędrności to będzie to oznaczało, że tak ma być:-D Ja kombinuję już z cycuchami jak koń pod...

Ja bardzo chcę karmić piersią;-) Może opanuję tę technikę jakoś:-D

Ja też chcę:D FoCzUsiA, 22 lata z Rzeszowa, data porodu 7 lipca, płeć nieznana, czuję, że to będzie Michałek:D

No to mnie uspokoiłaś:-) Dziękuję;-) O jędrności to wiem...będę kombinować na wszystkie sposoby, żeby jako tako trzyma się te biedne cycule...hahahah:-D